Mam w domu remont, więc rowery wylądowały pod zadaszenie przypięte i przykryte.
Jakieś ch*je ukradły oba rowery (mój i mojej małżonki).
Oba w sumie fajne, Herkulesy z wbudowanym dynamem do oświetlenia....
Trzeba było chyba jednak zdjąć siodełka....
Swoją droga ktoś musiał wiedzieć gdzie szukać bo rowery były przykryte i niewidoczne od ulicy.
Mam nadzieję że sobie złodzieje głupie ryje rozwalą.
Jakieś ch*je ukradły oba rowery (mój i mojej małżonki).
Oba w sumie fajne, Herkulesy z wbudowanym dynamem do oświetlenia....
Trzeba było chyba jednak zdjąć siodełka....
Swoją droga ktoś musiał wiedzieć gdzie szukać bo rowery były przykryte i niewidoczne od ulicy.
Mam nadzieję że sobie złodzieje głupie ryje rozwalą.
--
---- Tu byłem.