"Mimo upływu czasu, gdy odpalicie ją dziś, bawicie się nadal świetnie?"
A teraz się przyznawać, który, którą z wymienionych gier ostatni raz odpalił, że te listy takie długie, he?
Gry, które nie mają mniej niż przynajmniej te 6 lat, a które przynajmniej odpaliłem i pograłem powyżej kilku godzin w ciągu ostatnich 3 lat:
- Mass Effect
- Pokemony (na Andku emulator już działa super)
- Profesor Layton (to samo, emulator na fonie)
- Final Fantasy I - VIII i IX-X (na emulatorach na fonie wyjątkowo miło się gra podczas kibelkowych sesji, ale ósemka jest już niegrywalna dla mnie)
- Darksiders (odpaliłem tylko dlatego, że stara grafika dała ją radę w 4K ruszyć płynnie w high ustawieniach, ale nawet przyjemnie szło)
- Loco Roco
Gry, co do których podejrzewam, że jakbym je odpalił, to nadal świetnie bym się bawił bez odbicia się z powodu grafiki/interfejsu/po prostu starości/bądź mam miłe wspomnienia, ale czasu brak na granie:
- Wiedźmin
- Seria Dragon Age
- Neverwinter Nights 2
- Septerra Core
- Kingdom Hearts
- Portal 1 i 2
- Kingdoms of Amalur
- The Incredible Adventures of Van Helsing
- KOTOR 1 i 2
- Kapitan Pazur
- Kinghts and Merchants (lubię oglądać speedruny)
Kilka gier, do których próbowałem wrócić i się odbiłem sromotnie, czyli to co uważałem, że jest spoko, ale pozostała jedynie nostalgia:
- Morrowind
- Gothici
- Wszystkie przygodówki, włącznie z Syberią
- Jade Empire (to mnie naprawdę zabolało
)
- Fable
- Baldur's Gate
- Planescape Torment
- Diablo II
- Seria C&C