Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Grajdołek Mistrzów > Taki narzek Chujnixowy
salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
Nie idę z tym na Narzekalnię, bo po pierwsze hermet, a po drugie już narzekałem tam

Słowo kluczowe: Linux ( zwany też Chujnix )

1. Słuchawki bluetooth sobie sprawiłem. Z telefonem działają super. W końcu nie muszę martwić się tym, że kolejny kabel zamorduję. Z Windows - jak marzenie. Wykryte, od razu działają. Z OSX - problemu nie ma. A Linux? Wykrywam, paruję. No i dupa. Dźwięk dalej leci z głośników. Pomyślałem, że zapewne trzeba zmienić domyślne urządzenie audio. Tylko gdzie jak mam zarówno kmix, plasmowe audio settings i w dodatku pulse audio ( dlaczego wszystko na raz - to inna długa historia ). No nic nie działa. Po długich zmaganiach okazało się, że po sparowaniu muszę zaznaczyć, że chcę używać audio-sink, w terminalu znaleźć index audio-sink przypisany słuchawkom ( pactl list sinks ) a następnie zmienić default ( pactl set-defalut-sink index ). No i... rozłączyło mi słuchawki Za drugim razem ten sam zabieg o dziwo zadziałał Od tego czasu jeszcze kilka razy bawiłem się w tę ruletkę, ale mi się znudziło. Kablowe trzymam specjalnie dla Chujnixa.

2. WiFi. Sprawiłem sobie dodatkowy dongiel WiFi. Działa z Windows bez problemu. W OSX też. Nie potrzeba żadnych dodatkowych driverów. Z Chujnixem niestety nie jest tak różowo. Sterowników brak ( ostatni update był dla antycznego kernela ). Znalazłem jakiś thirdparty driver, który pozwolił uruchomić urządzenie, ale niestety jakakolwiek próba odpalenia wifi nie powiodła się.

3. WiFi. Z ostatniej chwili - straciłem możliwość łączenia się z sieciami zaszyfrowanymi . Nie wiem jak. Tak samo z siebie nagle przestało działać. NetworkManager w Jebuntu się zesrał, chyba z nudów Zastąpiłem go wicd i na razie działa. Strach rebootować.

4. WiFi. 5G nie mogę zmusić do działania. Każdy gówniany sprzęt widzi sieć na tym zakresie częstotliwości ( ten sam komp pod Windows też ), ale Chujnix nichuja.

5. Że nie mogę zmusić drukarki/skanera na wifi do współpracy, to nic nowego. W końcu to Chujnix - tu się ani nie skanuje, ani nie drukuje.

6. Na vsync to nawet nie chce mi się już narzekać.

To tyle frustracji na dzisiaj. Jutro ( właściwie to dzisiaj ) pewnie nowe problemy wystąpią.

--

Djbanan
Chciałbym mieć takie problemy, u mnie wszystko działa, przyzwyczajony po windzie że co jakiś czas trzeba robić porządki czy formata po prostu się nudzę. Chyba zmodyfikuję wodne chłodzenie, zrezygnuję z obudowy i zamontuję kompa w sekretarzyku.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gutex1 - Superbojownik · 7 lat temu
kumpel informatyk te twierdzi że chujnixa kijem nie dotknie jak musiał wszystko kompilować po 3 razy. Jedynie na serwerze domowym zostawił bo tam nikt nie ma prawa niczego ruszać.

dino40i4
dino40i4 - Superbojownik · 7 lat temu
:salival nie no nie czytam, nie bez powodu zacząłem unikać narzeku bo tam tylko Ci powiedzą, żebyś szedł się wieszać :P

Ryptun
Ryptun - Bojownik · 7 lat temu
Zainstaluj Gentoo

--
O nie! Mam własną stronę internetową
a poza tym wymienię się kluczami Steam, lista dostępnych kluczy jest tutaj

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
... i i tak nie będzie działać

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

filonpl
filonpl - Superbojownik · 7 lat temu
widzę Twój problem - używasz linuksa. Po co w ogóle się z tym pałujesz jak masz windowsa i maka?

--
EOF

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:filonpl wygodniejszy jest. Poza tym jak się kupuje sprzęty pod system to suma sumarum z Windowsem jest więcej problemów, a MacOS X i iOS są zbudowane pod nietechnicznych ludzi. No i programowanie pod Windowsem to jakaś parodia

A jako ciekawostkę to dodam, że mam słuchawki, które nie działają pod Win10.
Ostatnio edytowany: 2016-09-10 22:32:45

--

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:filonpl nie mam wyjścia za bardzo. Pracuję z rzeczami, które działają tylko na Linuxie.

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
:salival a tak na przyszłość, to do wyboru źródła dźwięku jest pavucontrol - bez jebania się w konsoli.

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:arabek wiem, pavucontrol to jedna z tych rzeczy, która nie działała, mimo wyboru źródła dźwięku

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
:salival a to ciekawe, ale może to dlatego że używasz spier*buntu #soa1 u mnie działa ;)

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:arabek to jest właśnie problem linuxów. W robocie mam niemal taką samą konfigurację i działa. pavucontrol używam głównie do podbicia dźwięku powyżej 100%, bo w linuchu dźwięk jest cholernie cicho w porównaniu z Windows. Choć to też loteria i zdarza się, że dźwięk w ogóle znika

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
:salival cóż mogę powiedzieć. są linuksy i są Linuksy. spier*buntu bym patykiem nie tknął, niezależnie od konfiguracji. To że źle wybierasz i się uprzedziłeś, to w sumie też nie mój problem.

Patrząc na windowsy, też nie każdy jest idealny.
Było 95 - nieużywalne
98 - w miarę używalne
ME - ktoś li pamięta?
2000 które nie powinno wyjść na rynek konsumencki ale wyszło
XP które naprawiło błędy 2000
Vista - świetna dla small biznesu i tylko...
7 - ogólnie dobra póki nie zaczęli psuć aktualizacjami
8, 8.1 - ten sam wór spierdoliny
10 - którego telemetria tak zajeżdża mi proca że szkoda gadać.

Przestałem używać windowsów. Wolę gierkę w wine odpalić, lub pograć na ps3/ps4. Piep&* garba M$ aż zdechnie. To jest właśnie problem łindołsów. Losowo działa.

IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL? :P

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

Djbanan
Się dziwię, że nikt jeszcze nie narzeka na anniversary update. Czy to kuffa taki wielki problem zaktualizować system bez wrzucania defautowych apek i ustawień

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
dj trudno narzekać, jak się wszystkie łindołsy z dysku usnęło ;)
Ostatnio edytowany: 2016-09-11 15:24:26

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 7 lat temu
I właśnie dlatego linux umrze, ludziom się coraz bardziej nie chce dla ogólnego pożytku robić.
Pamiętam jak nam akademik podpięli do sieci, można było wszystko na studia znaleźć, a jak brakowało danych, to zawsze się ktoś znalazł do pomocy. Pokoje mieliśmy wtedy trzyosobowe, a w jednym na trzy pokoje był wtedy komputer. Nikt nie skąpił wiedzy i wiadomości. Teraz każdy tylko by brał.

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
:pies_kaflowy na szczęście takie podejście tylko w polszu. Zakręt na otwartość i dzielenie się wiedzą widać szczególnie mocno jak się siedziało w IT w Berlę zum beispiel (dla norwegów: na przykład).
Ostatnio edytowany: 2016-09-11 16:22:35

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:arabek to nie tak jak myślisz Ja z Linuxami to przez wiele lat się bawiłem, ale wtedy miałem więcej czasu. Lata temu zacząłem od jakiejś antycznej dystrybucji RH. Przeszedłem m.in. przez różne Debiany, Slackware, Gentoo a nawet Yellowdog i sporo innych. W tamtych czasach bawiło mnie nawet rekompilowanie wszystkiego itd. Ale mi się znudziło. To z czym pracuje wymaga sprawnego systemu operacyjnego. Spędzanie czasu na walce z OS na pewno nie zwiększy mi produktywności. To było spoko 10-15 late temu. Dziś trochę bardziej cenię swój czas. Niestety rzeczy z którymi przyszło mi pracować działają tylko pod Linuxem.

--

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:pies_kaflowy "I właśnie dlatego linux umrze, ludziom się coraz bardziej nie chce dla ogólnego pożytku robić."

Ale że co ma jedno z drugim wspólnego?

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
:salival ależ ja cię doskonale rozumiem. Dlatego nie chcę tracić czasu na *buntu. Mam postawione gentoo - data pierwszej instalacji jeszcze przed 2010 rokiem z okładem. Nadal działa... A kompilacje? Puszczam na noc, jeżeli coś koniecznie i dużo. Mniejsze rzeczy można na poczekaniu.

A na serwerach tylko pochodne RH i czysty Debian... Zależnie od tego czy jest kasa na licencję RH czy nie.
Ostatnio edytowany: 2016-09-11 16:51:05

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:djbanan Anniversary Update poszedł u mnie bez zgrzytów. Menu start wygląda trochę gorzej, ale poza tym meh.

--

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
:pies_kaflowy a open source to pies? Nawet moja firma ma departament wspierający OS. Mamy nawet własny system bazujący oczywiście na linuxie ( Tizen ), który też jest open source. Linux nadaje się doskonale do zastodowań w których raz przystosowany robi co do niego należy ( serwery, oprogramowanie w SmartTV itd. ). A dzisiaj ludzie dzielą sięwiedzą o wiele chętniej i przyczynił się do tego rozwój sieci. O wiele łatwiej jest znaleźć cokolwiek o linuxie dziś niż 15 lat temu ( blogi i fora są dziś, kiedyś co nawyżej kanały IRC wzajemnej adoracji ). Niestety na desktop Linux za bardzo się nie nadaje właśnie dlatego, że traci się czas na walkę z systemem zamiast robić to, co się zamierzyło.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Dragus90 - Bojownik · 7 lat temu
Jak to powiedział mój wykładowca: Linux jest dobry do czasu aż nie trzeba z niego skorzystać. W sensie, że w sam raz nadaje się do środowisk zamkniętych, gdzie ma wykonywać konkretne zadania i trudno jest coś spieprzyć, ale do szerszych zastosowań to jak ruletka. Pamiętam, że jak w swojej pierwszej pracy miałem korzystać z linuksa to bez wody święconej nawet do komputera nie podchodziłem. Z czasem się nauczyłem, że podstawą przy pracy z tym systemem jest wypalony obraz z gotową konfiguracją i backup co 10 minut

Programowanie pod Windowsem to parodia? Pogadamy jak będziesz musiał coś napisać na już i 4 raz pod rząd wywali ci Ubuntu, za każdym razem z winy innego sterownika.

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:dragus90 przez 2.5 roku w korpo klepałem kod na Windowsie. Teraz pracuję na linuchu i na okazjonalne naprawy jakichś niedzałających rzeczy tracę na pewno mniej czasu niż wtedy traciłem na walkę z system.

--

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
Ubuntu to staroafrykańskie słowo znaczące tyle co: - nie umiem skonfigurować debiana.

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Dragus90 - Bojownik · 7 lat temu
Raczej znaczące tyle, że jak się zainstaluje system to powinien być on gotowy do działania, a nie że trzeba jeszcze poświęcić resztę dnia na konfiguracje. Chociaż w ubuntu to raczej teoria

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · 7 lat temu
Zawsze mnie bawi, jak się zlezą linuksiarze i zaczynają:
- Ubuntu jest do dupy, zainstaluj se gentoo!
Na to drugi:
- Gentoo chuj! Tylko srentoo!
Trzeci:
- Srentoo nigdy w życiu!

I tak dalej, aż w końcu dochodzimy do momentu, że jednak trzeba ubuntu - i znowu od nowa Polska Ludowa

--

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
Jestem akurat uwiązany do Ubuntu, czy mi się podoba czy nie Gentoo miałem, ale właśnie tak jak napisałem - chcę mieć coś, co po instalacji po prostu działa.

"Ubuntu to staroafrykańskie słowo znaczące tyle co: - nie umiem skonfigurować debiana." - nie nie umiem, a nie mam ochoty/czasu/chęci Mam robotę do zrobienia, a konfigurowanie Debiana nie jest jej częścią. Jak byłem młodszy to i nawet mnie to bawiło, ale miałem więcej czasu i samo "konfigurowanie" było zadaniem samym w sobie. Dziś mam napisać konkretny soft, a nie bawić się w sysadmina. Jako platforma deweloperska, to akurat nie narzekam na to aż tak bardzo ( choć długo szukałem sensownego IDE do c/c++ na Linuxa, brakuje sensownych debuggerów graficznych - może OpenGPU coś tu zmieni, muszę instalować eksperymentalne stery co często źle się kończy ). W przypadku wykorzystania Linuxa jako desktop to w ogóle się nie sprawdza. To są głównie moje uwagi z punktu widzenia użytkownika:

- Na Nvidii nie udało mi się Vsynca musić do działania. libdrm nie rozpoznaje ioctl DRM_WAIT_ONE_VBLANK, natomiast kompozytor wydaje się nie zauważać, że karta ma rozszerzenie GLX_SGI_video_sync ( kompozytor działa w trybie GL 3.1, WSI jako GLX ). Jaki tego rezultat? Że nic nie mogę obejrzeć bez denerwującego screen-teara. Nadzieja, że Wayland ( "Duke Nukem Forever" świata Linuxa ) coś w tej materii zmieni, ale na razie do tak prostej czynności jak obejrzenie Netflixa muszę wykorzystywać inny OS.

- Opisany problem z BT też nie powinien absolutnie istnieć! Jak użytkownik ma telefon ( Android, iOS ), TV, PS4, Xbox, PC z Windows, OSX - parujesz headset i po prostu działa. Automatycznie przełącza wyjście dźwięku. Kiedy chcę coś obejrzeć, to naprawdę nie mam ochoty pieprzyć się z pavulonami i innymi pierdołami i liczyć, że a nuż coś z tego zadziała i dźwięk radośnie popłynie mi przez słuchawki. Jakim cudem rozwiązano to wszędzie poza właśnie Linuxem? Ja rozumiem rady, żeby zrobić to czy to, ale to pokazuje właśnie co w linuxie kuleje i nie rozumiem absolutnie próbu usprawiedliwiania takiego stanu rzeczy.

- Wspominałem, że nie mogę drukować przy użyciu drukarki po wifi. Próbowałem różnych magicznych sztuczek - nic nie pomogło. Olałem sprawę. Drukuję albo z Windows, albo z OSX a czasami jak mam dostęp do tego, co chcę drukować z telefonu, to i z telefonu drukuję. Linuxa nie zmusiłem do tego.

To są proste sprawy, które każdy przeciętny użytkownik OSX czy Windows znajduje raczej działające "out-of-box". Tu nie chodzi, że nie umiem sobie skonfigurować. Po prostu nie chcę na to tracić czasu. ( choć czasami po spróbowaniu 100 różnych metod po prostu rzeczywiście nie wiem jak coś skonfigurować i po prostu poddaję się ). Nie widzę, by zmiana dystrybucji coś tu pomogła - linux to linux, oparte o to same jądro, te same aplikacje. Jedynie FreeBSD się z tego jakoś wyłamywał ( inny kernel ), ale tego to dawno używałem i to była chyba najsurowsza dystrybucja systemu unix-like ).

--

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:salival ale to raczej nie są zarzuty dotyczące systemu jako takiego tylko sterowników.

--
Forum > Grajdołek Mistrzów > Taki narzek Chujnixowy
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj