:thurgon VR od Sony może być ciekawym eksperymentem, ale już w tej chwili podejście Sony rozczarowuje i wskazuje na to, że będzie to produkt jak Kinect - który szybko pójdzie w kąt. Na chwilę obecną mało komu opłaca się inwestować w tytuły na VR, a warunki licencyjne Sony sprawy nie ułatwiają podnosząc tym samym koszta. Sony w tej chwili spodziewa się raczej małych tytułów na kilkuminutowe sesje niż dużych AAA ( co nie jest dziwne, bo tego typu gry jak shootery FPS i inne jakie znamy po prostu nie działają dobrze z VR ). Chociaż przyznać trzeba, że Sony podjęło próbę zaadaptowania "normalnej" gry na potrzeby VR. Mówię tu o Resident Evil 7, ale skończyło się tak:
https://www.engadget.com/2016/06/15/resident-evil-7-vr-sickness-ps-vr/O ile mobilne VR, czy to Cardboard czy GearVR nie niesie za sobą żadnych kosztów licencyjnych, a gry mogą być tworzone przez każdego ( w Unity to jeden "tickbox" by gra została skompilowana z supportem VR ), to Sony musi przede wszystkim dopuścić do ich produktu deweloperów tak, by opłacało im się pakować w to swój czas i pieniądze. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że baza użytkowników przez pewien czas będzie mizerna, ale to ilości oprogramowania zależeć będzie, czy PSVR pozyska nowych użytkowników ( a headset jest droższy niż PS4! ). Obecnie GearVR ma największy udział w rynku, bo ludzie tak czy siak telefony kupują i dodawanie VR jako gadżetu za free się po prostu nadal opłaca. To buduje bazę użytkowników bardzo szybko i pozwala zapoznać się z VR nawet komuś, kto pojęcia o tym nie miał wcześniej ( bo skoro dali, to czemu nie spróbować?
). PSVR jak na gadżet ma więc ciężki orzech do zgryzienia.
Również z zaciekawieniem czekam na PSVR, bo zobaczymy, czy pomysł pogrzebią, czy rozwiną. Obawy są, że jeśli w przypadku PSVR nastąpi porażka, to źle się to skończy dla całego rynku VR. Eksperyment Sony to VR dla gracza, wypośrodkowane cenowo i możliwościowo, między "małym" mobilnym VR i "dużym" Oculus/HTC Vive. Jeśli im się nie uda, to będzie miało wpływ na rynek. Nawet Nintendo w tej chwili obserwuje ruch Sony sami jednocześnie wstrzymując się z inwestowaniem na polu VR.