Jakie gry pochłonęły was tak bardzo, że zaczynając rozgrywkę, o dajmy na to 8 wieczorem, odrywając się od monitora zauważyliście za oknem radośnie ćwierkające ptaszki i sąsiada wychodzącego na poranny spacer z psem?
Do tej pory miałem tylko dwa takie przypadki:
Dark Colony
https://www.youtube.com/watch?v=gV8VCgTQk2U

i Tomb Raider 2
https://www.youtube.com/watch?v=5RdVWxQGOM4

Niestety obie wersje miałem zripowane i mogłem tylko pomarzyć o cutscenkach i muzyce.

Pamiętam, że w trakcie grania w TR2 miałem w napędzie płytę Modern Talking. Całkiem ciekawie się grało

Mmorpg Różne.

Najbardziej to Wiedźmin 3. Jedyna gra, w którą grałem od 8 do 23.30 z przerwami wyłacznie na kibelek i żarcie, a następnie nastawiłem budzik na 6 rano by grać kolejne 15 godzin.

Kroniki Czarnego Księżyca i WoW. Przy kronikach nawet nie zauważyłem kiedy zrobiło się jasno.

Starcraft Fallout2 ME2TW a wczoraj nie zauważyłem gdzie mi wsiąkło 6 godzin gdy grałem w Rome2TW EE - beotami

Ostatnio tak mnie wciągnął "Warlock: Master of the Arcane".
Turówki są strasznie niebezpieczne

Z nieturowych ciągle potrafi mnie zatrzymać na dłużej "Company of Heroes" i "Starcraft I i II".

:tomcat_tc właśnie o to mi chodzi, robisz sobie kanapki/picie/ujwieco, włączasz grę, zerkasz na monitor i znikasz. Podnosisz wzrok, a tu widno Wsysa cię na dobre, świat zewnętrzny przestaje dla ciebie istnieć

Wpadł do mnie kolega z flaszką, polaliśmy, przypaliliśmy i stwierdziliśmy, że dobrze byłoby w coś popykać skoro dziecko śpi i mamy być w miarę cicho. Niedługo później wpadła do mojego pokoju żona:
- czy was chłopaki do reszty poyebało?
- spoko, zaraz kończymy
- jest 9 rano!

https://youtu.be/tw_eRI3KwMc
Dokończyliśmy rozgrywkę

Red alert, warcraft, heroes 3 z dodatkami, gta 1, fallout 2, lineage 2.

Same starocie

Planet Of Death https://www.youtube.com/watch?v=KxlMvtKDdVo

Moja pierwsza ścigałka, oj kradła godziny.

Diablo https://www.youtube.com/watch?v=Fl5I5CUTqh4

Grało się, oj grało.

Pokemon Red https://www.youtube.com/watch?v=61atce0Fu-k

Jestem pewien, że w jakiś sposób Pokemony zaginały czasoprzestrzeń.

Rayman 2 The Great Escape https://www.youtube.com/watch?v=QViqAhXALDw

Zbieranie wszystkich Lumsów, zdecydowanie.

Age of Wonders 2 https://www.youtube.com/watch?v=HuOR90V-nWI

Pierwsza turówka moja, nowy gatunek potrafił wciągnąć.

Kapitan Pazur https://www.youtube.com/watch?v=dYB-Wqh-whU

Długie godziny by odkrywać sekrety.

Total Annihilation https://www.youtube.com/watch?v=85vGL7aez4s

Total Commander pozwalał poczuć te same emocje, ale już nie tak intensywnie.

Knights and Merchants https://www.youtube.com/watch?v=C_RuP-aDuz4

Gdyby ta gra była na Steamie, to jestem pewien, że miałbym w nią przegrane najwięcej godzin ze wszystkich gier w jakie grałem.

Final Fantasy VII https://www.youtube.com/watch?v=_B3nOtydImg

Miałem wszystkie Master Materie

Final Fantasy X https://www.youtube.com/watch?v=WgVnds4gW3s

Ile ja kurw narzucałem, żeby tylko pieprzony wyścig na chocobo wygrać. A potem okazało się, że to i tak był pikuś, gdy trzeba było uskakiwać przed błyskwaicami -.-

Red Alert 2 https://www.youtube.com/watch?v=hsrIQpkm-pU

Uwielbiałem się obudowywać i godzinami patrzeć jak Prism Towery niszczą wszystko co się zbliża

Kingdom Hearts https://www.youtube.com/watch?v=2CGw_u8-azk

Wciągałem grube krechy klimatu i zbyt szybko się od nich uzależniłem :/

Wiedźmak https://www.youtube.com/watch?v=dwbMyc_UjRI

Żadna część Wiedźmina już mnie tak nie wchłonęła, a z całej trylogii Trójka najmniej, chociaż uważam ją za najlepszą część.

Gilbert Goodmate https://www.youtube.com/watch?v=jkOkgrdxTvQ

Niedościgniony wzór pod względem wkutwiania człowieka.

Dragon Age 3 https://www.youtube.com/watch?v=BG9q6SL9fLI

Zaskoczyła mnie niewyobrażalnie, nie sądziłem, że będzie tak dobra.

SKYRIM https://www.youtube.com/watch?v=xKhXhKToUvU

Kogoś nie wciągnęło?

Darksiders 2 https://www.youtube.com/watch?v=_C9_rQ1v_BY

Jedna z moich ulubionych gier ostatnich lat.

Kingdoms of Amalur Reckoning https://www.youtube.com/watch?v=EEdc3NWq2io

Moja ulubiona gra ostatnich lat.

Neverwinter Nights 2 https://www.youtube.com/watch?v=82TSz2_UDxU

Przetarła mi szlaki przez D&D aż zostałem Mistrzem Gry

Mass Effect 2 https://www.youtube.com/watch?v=8XaG8IzFgPQ

Najbardziej z całej trylogii.

Nie bardzo już pamiętam, ale chyba wszystkie 3 Gothici, Oblivion i oba KOTORy tutaj też powinny być.

No Red Alert i Civilizacja ( dowolna część ) to są złodzieje czasu. Ale spróbuj Rome2 TW Empire Edition rozbudować imperium w jeden dzień i zbudować naprawdę dużą flotę żeby stoczyć jakąś fajną bitwę morską. Ale nie Rzymem tylko jakimś egzotycznym.
Ja nawet w Polanie 2 potrafiłem wsiąknąć na całą noc bo trzeba o krówki dbać i produkować wojsko. A Gothic próbowałem i zasnąłem- za nudne. Ze strzelanin to tylko 2 Q2 i UT ale to naprawdę setki godzin miałem wbite.

:sawpel o, widzę nie masz spania

Jak to "gdyby była na Steamie"

:Pietafon Też JUŻ mam na Steamie. Chodziło mi o, "od samego początku", żeby mi zliczyło wszystkie przegrane włącznie godziny.

Ostatnio Dark Souls 3 - 3 noce z rzędu zarwane: kończyłem przeważnie około 4-5 rano... Strasznie mnie wessało.

:sawpel wybacz, do 10 za bardzo nie kontaktuję

NWN 2, usiadłem w piątek po pracy, dwa razy wyszedłem po piwo i coś do jedzenia, chyba coś tam się przespałem i okazało się, że jest niedziela wieczorem

no taki licznik by się przydał by policzyć ile godzin straciłem w Q2 i SC2.O civilizacji nie wspomnę bo na początku miałem tak słaby sprzęt że niewiele więcej mi chodziło płynnie.

Było takich gier dużo, właściwie każda jak byłem młodszy dawała "syndrom jeszcze jednej tury". Potrafiłem całe noce zawalić grając . Pamiętam, że spodziewając się przesyłki z Mass Effect 2 przesiedziałem całą noc do rana, by tylko ukończyć pierwszą grę. Niesamowite było to, że kurier dostarczył dwójkę, jak ja gapiłem się na napisy końcowe z jedynki

Dziś raczej to już się nie zdarza, choć w weekend pograłem w U4. Ostatnio AC:Syndicate nawet mnie wciągnął na tyle, by czasami zapomnieć się jeśli chodzi o czas. Z Wiedźminem 3 podobnie było. Ale to bardzo rzadkie wyjątki Po prostu nie mam już czasu, który mogę poświęcić na "jeszcze jedną turę"

Wiele. Pierwszy Tomb Raider. Pierwsze Diablo. Moto Racer. Formuła 1 na 3dFX-ie. Z ostatnich DS III chyba wyłącznie. Każdą inną przerywam po godzinie.

Tomb Raider 2 <3 Pierwsza gra na PS jaką miałem, dłuuugie godziny...

Dalej:
- Ultima Online
- Carmageddon
- The Longest Journey
- Age of Empires
- Europa Universalis
- Heroes 3

W cholerę innych

W zasadzie pytanie takie trochę z d...

Mam kumpla co może całą noc przebimbać w brydża online i mam takiego, co budzik sobie na czwartą rano nastawiał, bo w Farmville pomidory się same nie zbiorą.

Temat rzeka.

iii tam: ja miałem swego czasu budzik nastawiony na 3 w nocy, bo chciałem w WoWie złapać swoim Hunterem Loque'nahaka - logowałem się, sprawdzałem jego miejsca spawnu i jak go nie było to szedłem dalej spać.

Budzik to się nastawiało, żeby wrednych makrowników łapać i banować

w AoE też się grało i jeszcze Settlersi mi się przypomnieli. Ale te pierwsze wersje . W Komandosów też się trochę czasu zmarnowało, zwłaszcza jak nie miało pomysłu i się tkwiło któryś dzień w jednym miejscu. Za to jaka radocha jak się przeszło

No sami widzicie Panowie, że to było z lekka poyebane

Mnie wciągnęło Dungeon Siege, gra miała pewien rewolucyjny mechanizm sprawiający że nie czuło się upływu czasu, mianowicie brak ekranów ładowania (poza przypadkiem śmierci). Nagle stwierdziłem że przeszedłem całą grę na jednym posiedzeniu

https://www.youtube.com/watch?v=XR8eSJHymts

.

Baldurs Gate (tak, wiem jestem stary)

Jetpack Joyride na Andka

Uach.

Zdecydowanie pierwsze wspomnienia należą do Heroes of M&M 2 w Złotej Edycji. Potem pierwszy Medieval:Total War. Do rana. Te bitwy trwające po 3 godziny (w późniejszych etapach gry po kilka na jedną turę )

Dodać muszę również wszystkie Baldury i Icewind Dale. Warcrafta 3 z dodatkiem, Europę Uniwersalis, a z ostatnich gier to Pillars of Eternity. Duch Baldursów w nim drzemie!

UFO Enemy Unknown i Terror from the Deep, Privateer,
Dune 2, Fallout 1, 2 i Tactics, Baldurs Gate -
przy tych grach dni przepływały jak zmrożona wódka przy grilu