Chcesz spoiler?

powodzenia na egzaminie

zialena82 Dumbledore ginie na końcu...

Niedługo wychodzi Krew i Wino... Na pewno dużo lepsza zabawa będzie

:herofan
Ja już zamówiłem limitowaną edycję.
zialena82
To nie chwal się czymś n razy...
Chewie nie umrze... Id You know what i mean.

Na metacriticu ma największy rozjazd między ocenami krytyków a graczy w historii serii. Skarżą się na kiepską fabułę, muzykę, brak nowości w gameplayu, fatalne multi i mikropłatności, więc poczekam aż stanieje. Zwłaszcza że na hajpie sie nie kupuje

zialena82 a jest 60fps?

wczoraj kupiłam małżowi. Jak tylko weszłam do domu, to rzucił się do mojej torebki i zamknął się w pokoju.
Słyszałam tylko zza drzwi:

o boże! o boże! jak pięknie! o boże! tak długo na to czekałem!

też tak masz?

:filonpl czyli wychodzi na to, że to samo, tylko z lepszą grafiką?
Pamiętam jak AC3 wyszło, mnóstwo zachwytów pierwszego dnia, jak się doszło do 5-6 aktu, to gra zaczynała cholernie nudzić i być zwyczajnie wtórna. Oceny szybko powędrowały w dół

Chociaż za drugim razem AC3 sprawiła mi sporo przyjemności. Skończyłem na 99%, nie chciało mi się osi szukać. Ale sesje wtedy miałem

:mariolpin najwyraźniej gość jest gotów udawać wariata, żeby mieć od Ciebie trochę spokoju

:szatkus zupełnie mi to nie przeszkadza

Piszo, że jeno 30fps.
Ale w sumie jak ktoś dał za to dwie i pół stówy i to nie wiedząc co to będzie, to teraz się musi podobać, nie?

:gen_italia żadna bardziej wymagająca gra na konsolę nie będzie miała 60FPS. Po prostu nie ma żadnego powodu, żeby celować w taki framerate.

:filonpl pytał, to napisałem. Poza tym nieprawda, że nie ma.

:gen_italia wydawcy to już kiedyś badali i wyszło, że ludziom to generalnie wisi. Lepiej zejść do 30FPS i poświęcić tę moc obliczeniową na inne rzeczy.

To w dalszym ciągu nie znaczy, że nie ma sensu, tylko co najwyżej, że jest to nieopłacalne z punktu widzenia wydawców gier na konsole.

:gen_italia a po co się robi gry?

:szatkus Mi nie wisi. Od razu widzę różnicę między 30 a 60 fps, ba, widzą ją nawet kompletnie nietechniczni ludzie, ale nie potrafią powiedzieć o co chodzi, jest tylko "łał, ale ten filmik/gra świetnie wygląda". Wolę grę z gorszą grafiką ale lepszym frameratem, zwłaszcza, że jak produkcja jest dobra to na grafikę nie zwracasz uwagi po kilkunastu - kilkudziesięciu minutach, a wysoki framerate odczuwasz zarówno w mniejszym zmęczeniu oczu jak i w większej responsywności gameplayu. Ma to znaczenie szczególnie na multi.

:filonpl no właśnie ludzie generalnie wolą lepszą grafikę z niższym frameratem. Tak działa wolny rynek A multi na konsolach ma zwykle 60FPS z tego co się orientuję.

Oczywiście, że gry się robi po to, żeby na nich zarabiać; ale to jest właściwie bez związku z tym, czy jest sens "celować w taki framerate", bo sens jest jak najbardziej; nawet, jeżeli dana firma uważa, że jej się to nie opłaca finansowo. To, że coś obecnie uważane jest za standard wcale nie oznacza, że nie ma sensu tego ulepszać.
Poza tym akurat w strzelance te 30 klatek na sekundę to naprawdę poniżej minimum, żeby było komfortowo; szczególnie, jeśli się nie chce pogarszać jakości wyświetlanego obrazu np. rozmywaniem czy jakimiś filtrami.

Rozbawiło mnie

:szatkus najwyraźniej nie jestem ludziem, bo zdecydowanie wolę 60 fpsów

I tak jak filon "WIDZĘ" różnicę... ogólnie wolę świetną grafikę i wysoki framerate. Tak jak lepiej być bogatym i zdrowym niż biednym i chorym

Kupić kupię, ale teraz mi się nie opłaca, bo jutro do Amsterdamu się wybieram, więc wiele bym nie pograł. Poza tym mam gości, więc tym bardziej nie pogram ( choć teraz gram w AC:Syndicate ). Nie będę na pewno opierał się na wrażeniach fanbojów i "fangirlów", bo to takie granie z klapkami na oczach Kupię jak wrócę, ale recenzje rzeczywiście są podzielone. Też wolałbym 60fps. W końcu jeden z powódów kupna PS4 - miało być 60fps Swoją drogą, chyba jeszcze istnieją jacyś ludzie, którzy "nie widzą więcej niż 30fps"

zialena82 brat Drake'a jest całkiem sexi

A co, jest takie fajne? Bo sporo ludzi pisze, że gra jest cienka jak siki pająka topika i w ogóle mało w niej grania.

A, nieprawda z tym wyglądaniem - gra może wyglądać jak kupa, tylko musi być dobra, to wtedy to nie przeszkadza. A w drugą stronę to niestety nie działa.

Fajny to był Alien Breed na Amigę.

Teraz każda gra potrafi znudzić po pół godzinie (no z wyjątkiem Wieśka... i Civki)

Na widok któregokolwiek Assassina mam odruch wymiotny. Widziałem dzisiaj nowy Unczartet u kumpla i jakoś obydwaj stwierdziliśmy, że nihil novi. Sam to stwierdził, że się najarał niepotrzebnie. Za to można ze 4 dobre tytuły na PC kupić obecnie. Odnoszę wrażenie, że z konsolami będzie niedługo jak z drukarkami atramentowymi. Wkład droższy od drukarki. Paranoja.

A już teksty o Unczrtet "The best game ever created" po prostu mnie powalają ze śmiechu!

PacMan i Tetris... say no more :P

Odkurzę chyba PSX-a. Gdzieś leży na pawlaczu i sobie w Wipeouta pyknę. Jeśli ktoś coś mówił kiedykolwiek o tym, czy gra jest grywalna :P

Żeby teraz robili takie gierki jak kiedyś Blood... a nie pif-paf ... cutscenka... pif-paf... cutscenka... i tak do zaniebania...

zialena82 zgodnie z teorią dystansu - Ty nie jesteś w stanie zachować obiektywizmu, bo grę kupiłaś, dużo zapłaciłaś i grasz, więc jesteś zaangażowana. Świadczy o tym choćby twoja reakcja na moje pytanie, bo zauważ, że ja zadałem pytanie, a nie wyrażałem opinii. W każdym razie ja, który nie miałem z grą do czynienia i nie mam żadnego interesu w tym, żeby ją oceniać zbyt pozytywnie lub negatywnie, mogę wydać obiektywną opinię. I moja obiektywna opinia jest taka, że gra jest średnia

madzialena82 tak sobie to tłumacz...

złamałem się i wczoraj kupiłem. Powinno już być zainstalowane jak wrócę do domu ( na zakup zdecydowałem się dosyć późno, więc nie doczekałem się ). Z gier konsolowych to chyba jednak "The Last of Us" z perspektywy czasu bardziej mi się podoba. Wczoraj pokazywałem TLoU mężowi-siostry-mojej-żony ( jakie jest na to określenie? ) i cholernie mu się to podobało. A sam zostałem z grą do 2 w nocy Ta gra do dzisiaj robi niesamowite wrażenie ( choć remaster na PS4 wizualnie odstaje od nowszych gier ). I chyba dlatego postanowiłem dać Naughty Dog kredyt zaufania i ściągam Anczarted Zobaczymy, czy znów się z Drakiem polubię

:salival "szwagier"