Tu wrzucam, bo większa szansa, że ktoś pomoże

Jakiś czas temu gdzieś narzekałam, że flash mi wiesza laptopa. Włączałam jakąś gierkę czy film na youtube i po kilku minutach (a czasami i prędzej) laptop się kompletnie wieszał. Nie rzucał BSODami, nie wieszał się na chwilę, nie restartował. Po prostu wszystko się zatrzymywało - obraz pauzował, dźwięk się wyłączał, mysz i klawiatura nie reagowała. Pomagał tylko restart.
Laptop się nie przegrzewa, nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków. Po prostu wiesza się i koniec.
Próbowałam wtedy wielu rzeczy, ale finalnie postanowiłam się przerzucić na FireFoxa. Co pomogło, ale niedawno problem pojawił się i tutaj.

FireFox najświeższy, Flash takoż, Winda 7 x64, pięcioletni Dell Studio 1747, grafika ATI Mobility Radeon HD 560v.

Czego próbowałam?
- Skanowania w poszukiwaniu różnych wirusów i innych śmieci.
- Reinstalacji Flasha (całkowite wywalenie i zainstalowanie na czysto) - pomogło aż na jeden dzień.
- Uaktualniania sterowników (wszelkich).
- Rollbacku sterowników (audio i wideo).
- Wyłączenia akceleracji sprzętowej zarówno w przeglądarce, jak i we Flashu.

Nie próbowałam formatu i przewalania systemu na nowo - tego na razie chciałabym uniknąć

Wiem, że w internetach mogę znaleźć pierdylion wątków z takim samym problemem, ale albo rozwiązania w nich zawarte nie pomagają, albo takowych rozwiązań w nich po prostu nie ma.


Czy ktoś spotkał się z takim problemem i znalazł rozwiązanie?
Niby mogę codziennie rano reinstalować Flasha, ale to trochę głupie...

O ile wiem Chrome ma wbudowanego flasha i potrafi się gryźć z innymi wtyczkami jak masz jeszcze inne przeglądarki. Jak usuwałaś flasha przez dodaj/usuń to warto jeszcze wyczyścić rejestr i dopiero zainstalować jeszcze raz.
Zainstalowałbym też nowe frameworki (kiedyś jak mi muliło niemiłosiernie to pomogło - jak nie mam pojęcia )

Przejrzałem podobne tematy i najczęstsze rozwiązania to:
- aktualizacja sterowników (polecam program "Driver Booster", na moim PC działał sprawnie)
(m. in. wideo,audio, wireless drivers)
- odinstalowanie (ponownie) flasha, ale tym razem za pomocą dedykowanego przez Adobe programu (https://helpx.adobe.com/flash-player/kb/uninstall-flash-player-windows.html)
- sprawdzenie czy zamrożenie powoduje jakiś dodatek/kompozycja przeglądarki, przez test w trybie awaryjnym (https://support.mozilla.org/pl/questions/991164)
- ktoś też wspomniał, że w firefox/chrome mu flash sprawiał problemy, a w operze nie. Może sprawdź na kolejnej przeglądarce, czy w niej też problem występuje?

Zauważyłem że FrajerFox od jakiegoś czasu ma problem z flashem... Zawiesza mi całą przeglądarkę podczas przegląania YT. Może to wina Ramu. Większość podpowiedział :Reiwilo, ale polecam jeszcze CCleaner, do wyczyszczenia rejestru. I Przy okazji historię i ciastka wywal, bo to może zamulać kompa.

Chroma wywaliłam w cholerę, bo się na niego obraziłam.
Flasha wbudowanego w FF wyłączyłam.
CCleanera używam w miarę regularnie.
Flash wywalony uninstallerem (takim, który wywala też syf z rejestru i osierocone pliki), myk CCleanerem i świeża instalka.
Sterowniki też uaktualniałam upgraderem. Później ręczny rollback, ale żadne nic nie dało.

Dość długo było ok, a później coraz częściej się zaczęły te zwiechy robić. Tak samo było w Chromie. EventLog niczego nie pokazuje, tak samo crash reporty w FF. Po świeżej instalce Flasha włączyłam jakąś fejsbuczaną gierkę i zerknęłam, jak tam zużycie pamięci - doleciało max do 40% i ani trochę wyżej.

Podejrzewam właśnie Flasha, bo jeśli nie oglądam filmów w przeglądarce, nie gram w gry, tylko robię inne rzeczy (oglądam filmy w VLC, obrabiam zdjęcia w PS, klikam internety), to jest ok.
Może też coś z grafiką? Bo laptop zdecydowanie się buntował, gdy próbowałam jakiś czas temu grać w The Vanishing of Ethan Carter.

Szlag, wiem, że najwyższy czas zainwestować w coś nowego, ale jak pomyślę o tym, że będę musiała wszystko przewalić na nowy sprzęt, wszystko instalować i ustawiać na nowo, to rzygać mi się chce

:mojs https://www.youtube.com/html5
Od jakiegoś roku nie mam flasha, oprócz archiwalnych klipów youtube śmiga jak szalony i nic się nie wywala.

Aaa, a HTML5 mnie wkurza, bo player dziwnie działa - jeśli zapauzuję film na dłużej, to później najczęściej włącza się, leci normalnie, ale na środku kręci się kółeczko buforowania i nie mogę już ponownie zapauzować
Więc zainstalowałam wtyczkę wyłączająca to cholerstwo na yt

:kashpir W takim wypadku nie flash a html5 mi YT popsuł...
:terefere mam to samo, dodatkowo zastopuj film, zmień zakładkę na jakieś 10minut, wróć do filmu, puść go, to zastopować się nie da.
Niedługo Deus Ex Machina będzie kupiona, pod wieśka, to ten pójdzie za okno. Kiedy ostatnio format był u Ciebie? Może to nie wiele pomaga, bo zużycie materiału, starość etc, ale typowy hard format może ulżyć. U mnie ponad 2 lata nie było, do tej pory groźby działały.

No pauza czasami zamula. Ale ten problem rozwiązuje klepnięcie F5 - i po problemie.
A w przypadku flasha (niemal) codzienny ceremoniał wyglądał następująco:
-odpalam przeglądarkę
-flash jest zagrożony
-aktualizuj
-aktualizacja nie działa...
-wejdź na stronę adobe i ściągnij
-nie, nie chcę mcafeego
-zainstaluj
-działa lub nie działa
-uff (do zobaczenia jutro)

To ja już wolę to F5
I tylko 8-ball-poola szkoda...

:Kashpir
Widzisz... F5 jest fajne, ale nie gdy mam 2GB ramu i rytuał u mnie wygląda tak:
F5 -> toaleta -> nadal czekam na film.

Ale fakt, Flash zamula strasznie na flashowych grach. Coś... Coś się popsuło z tym wszystkim. A może za dużo internetu w internecie?