Kupiłem sobie(używaną oczywiście), bo znudziły mi się już multiplayerowe mapki do advanced warfare.
Wnioski (single):
- nie podoba mi się kupowanie umiejętności za poziomy. To call of duty a nie RPG. Do tego nie ma możliwości przetestowania "zaklęcia" przed zakupem, więc łatwo zmarnować token na pakowanie w coś pozornie fajnego, a w praktyce bezużytecznego
- nie mam bladego pojęcia o co chodzi w kampanii - narracja jest beznadziejna
- HUD to jakiś informacyjny koszmar - jest na nim tak dużo syfu, że trudno odczytać jakieś informacje - można ograniczyć liczbę wyświetlanych informacji, ale w każdej kolejnej misji przywracają się domyślne wartości.
- mechanika ruchu jest bardzo nieintuicyjna, do tego kampania jej nie wyjaśnia (w AW kampania była idealnym tutorialem do multi)
- cały interfejs jest obrzydliwie nieczytelny
- jak się zacznie kampanię w trybie online, to przy braku dostepu do internetu trzeba zaczynać od nowa bo save'y są w chmurze - jakiś żart
Wnioski (multi):
- mapy (grałem na 3 albo 4 póki co) są bardzo małe
- klasy postaci są bardzo niejasno wytłumaczone i trzeba zmarnować kilka tokenów, żeby znaleźć właściwą dla siebie
- ulepszenia do broni zamiast za czelendże luźno związane z danym ulepszeniem zdobywa się za "poziomy" broni - ukłon w stronę lamusów, dla których 6 double killi to nieosiągalny pułap
- dodano opcję domyślnego wyciszenia voice chata - nareszcie
Ogólnie cała gra sprawia wrażenie, jakby to nie było call of duty tylko coś zupełnie innego, wydanego pod znaną marką. Debilne rozwiązania technologiczne, niejasna fabuła, wstrętny interfejs. Pierwsze wrażenie - tragiczne. Multi jak to multi - zwykła strzelanka, pogram trochę, jak mi nie podejdzie to sprzedam wpizdu.
--
EOF