:kolo_z_falistej
Pogrywam ostatnio w Chrome, powoli przechodzę NFS:U, o PES6 w wolnych chwilach nie wspominam. A i w Morrowinda zacząłem pukać ostatnio. Jacka Orlando na dniach skończyłem.
Niedawno pograłem trochę w Traffic Giant, nie dalej niż 1,5 roku temu przeszedłem znów MGSa. Planuję przejście pierwszego Postala (dwójkę z dodatkami przeszedłem kilka miechów temu). Sid Meier's: Railroads! od czasu do czasu mi się przewija. W RoNa bym chętnie pograł, ale znalezienie wśród znajomych kogoś, kto chciałby takie truchła reanimować po sieci graniczy niestety z cudem (nie mówiąc o znalezieniu 4-8 graczy, żeby gra naprawdę miała sens).

Jest masa gier (niekiedy starszych niż obecni gimnazjaliści), które potrafią mnie przykuć na tyle, że zarywam nockę.

Chrome nidy nie skończyłem - skrypty mnie wykończyły.Z gier sieciowych to było kiedyś na Steamie za free Alpha base czy jakoś a nikt ze mną nie chciał w to grać i nigdy nie skończyłem. Ze staroci to pykam teraz w Armed & Dangerous i rechoczę i rzucam myszką na zmianę.