Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Grajdołek Mistrzów > Coś się zyebało...
Bartuc666
Przed świętami stwierdziłem, że przydałoby się odkurzyć kompa (głównie filtry w obudowie, bo w środku było jeszcze w miarę czysto). Wszystko poszło gładko, ale po czyszczeniu komp zaczął się nagminnie resetować pod obciążeniem (tylko w grach), tak jakby nagle zaczęło mu brakować mocy. W sumie jakieś 5 razy, w 3 różnych grach w ciągu dwóch dni od czyszczenia. Dla przykładu: grałem wtedy w The Last Remnant na maksymalnych ustawieniach, przez ponad 200 godzin gry raz zdarzyło mu się zresetować przy jakieś dużej bitwie, po czyszczeniu 2 razy w ciągu kilku godzin.
Po próbach z innymi grami doszedłem do tego, że obniżenie ustawień graficznych rozwiązuje problem. Np. w Deus ex - Brakujące ogniwo, wywalił 2 razy jak tylko skończył się początkowy filmik i zaczął pracować silnik gry. Zmniejszyłem lekko jakość cieni i cały dodatek przeszedłem bez żadnych problemów.

Sprzęt:
https://lh6.googleusercontent.com/-BwbYYgGIrW0/VLai2ECvmOI/AAAAAAAARO8/Cs9DO2cMd88/s2048/spec.png

Grafika: R9 270
Zasilacz: Corsair VS 450W

Żadnych BSODów (to już przerabiałem), temperatury pod obciążeniem są w normie (procesor ok 50-60 st, grafika 60-70), po prostu nagle się restartuje.
Dzisiaj zacząłem Portal 2, prawię godzinę pograłem na maksymalnych ustawieniach i wywalił się jak tylko wszedłem w pierwszą większą (chyba otwartą) lokację.
Podejrzewam, że zasilacz nie daje rady, ale pytanie czemu tak nagle to sobie uświadomił i czy można coś z tym zrobić?

Zasilacz ma jakieś 9 miesięcy, a w obecnej konfiguracji pracuje od 5-6.

--
Kiedyś ideały były wspaniałe... Sex, drugs and rock'n'roll... A teraz? Porno, piwo i ściągnąłem-coś-ale-jeszcze-nie-słuchałem...

LupinIII
Nie ma chyba związku z czyszczeniem, skoro tylko filtry czyściłeś. Po prostu sprawdź napięcia MIERNIKIEM.

--

kashpir
kashpir - Superbojownik · przed dinozaurami
Wyciągałeś odkurzaczem syf z wentylatora zasilacza?
Bo na 90% wygląda że zasilacz nie wyrabia. Zamień się z kimś na moment zasilaczami i wtedy będziesz miał pewność.

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Bartuc666
Czyszczenie wygląda u mnie zawsze tak samo: przedmuchuję wszystko na ile pozwalają płuca i wciągam odkurzaczem wszystko do czego jestem w stanie się dostać, po prostu na filtrach (zwłaszcza tym pod zasilaczem) najwięcej syfu się zebrało. Wszelkie wiatraki i zasilacz też przeciągnąłem, ale tak jak pisałem, większość była na filtrach, a zasilacz się nawet nie grzeje, chłodnym wiaterkiem dmucha.

Napięcia pod obciążeniem (lewa część) i w spoczynku (końcówka wykresu) wyglądają tak:
https://lh4.googleusercontent.com/-D4y01y7-fQ0/VLbH43M2KMI/AAAAAAAARPM/Gizlfysnpy4/s2048/nap.png
Miernik pokazuje nawet kilka setek więcej. W Portalu (po lekkim obniżeniu ustawień), w miejscu w którym mnie ostatnio wywaliło miernik pokazywał najmniej 11,77 V.

--
Kiedyś ideały były wspaniałe... Sex, drugs and rock'n'roll... A teraz? Porno, piwo i ściągnąłem-coś-ale-jeszcze-nie-słuchałem...

dzambor
dzambor - Superbojownik · przed dinozaurami
zacytuje :lupiniii
"Nie ma chyba związku z czyszczeniem, skoro tylko filtry czyściłeś. Po prostu sprawdź napięcia MIERNIKIEM."

Plus mimo wszystko sprawdziłbym wentylator na karcie.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
powyciągaj wszystkie wtyczki i powciskaj je spowrotem, wyciągnij i włóż grafę, sprawdz też pamięć w ten sposób.

Moze wyssałeś jakiś kawałek kurzu, który gdzieś przewodził prąd

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
:wisz-nu albo cały kondensator albo inne cuś

--

LupinIII
:bartuc666 MIERNIKIEM ELEKTRYCZNYM...

Na obciążeniu jakimś, bo na sucho to sobie możesz mierzyć...
Ostatnio edytowany: 2015-01-14 22:10:31

--

Bartuc666
:lupiniii Mierzyłem i programem i MIERNIKIEM ELEKTRYCZNYM, na samym końcu napisałem, że MIERNIK ELEKTRYCZNY pokazywał kilka setnych V więcej niż program. W ostatnim zdaniu napisałem też co i pod jakim obciążeniem wskazywał MIERNIK ELEKTRYCZNY. Jeżeli Cię to usatysfakcjonuje, to mogę nawet dodać, że mierzyłem MULTIMETREM

--
Kiedyś ideały były wspaniałe... Sex, drugs and rock'n'roll... A teraz? Porno, piwo i ściągnąłem-coś-ale-jeszcze-nie-słuchałem...

LupinIII
:bartuc666 Multimetrem za 30 zł? ;) Nie widzę tabeli napięć z pomiarów miernikiem... Nie wiem też co to było za "obciążenie"? Otwarcie filmiku na youtube? Wiesz jakie są prawidłowe napięcia dla Twojego zasilacza? Wiesz co windows mówi na temat Twoich restartów (dziennik zdarzeń)? Sprawdzwałeś kondensatory na płycie? Sprawdzałeś czy wszystkie podzespoły prawidłowo "siedzą"? Sprawdzałeś czy nie ma czegoś w portach usb, co może robić zwarcie na linii 5V? A może jedyne co umiesz to dmuchać do komputera "na ile pozwalają płuca"?

--

dino40i4
dino40i4 - Superbojownik · przed dinozaurami
tylko płuca, czy coś sprężonego? bo kumpel kiedyś żeby ułatwić sobie dojście odwrócił taką puszkę i psiknął, a potem już było z górki
Ostatnio edytowany: 2015-01-15 01:14:35

filonpl
filonpl - Superbojownik · przed dinozaurami
A może to totalny zbieg okoliczności i producent grafy wypuścił jakiegoś wadliwego update'a? Sprawdź jakieś logi czy czasem coś się nie zaktualizowało.

--
EOF

Bartuc666
No i się zyebało bardziej... ale to raczej nie związane z pierwotnym problemem.

Wczoraj system przestał wstawać po wybudzeniu, tzn. pojawiał się ekran logowania i nie dało się nic zrobić, brak reakcji na cokolwiek. Po pierwszym resecie nic, po drugimi i pytaniu o normalny rozruch wstawał już normalnie. Jestem niemal pewien, że winna jest aktualizacja EasyTune którą wczoraj zainstalowałem (po zamknięciu programu wybudził się normalnie).
Problem w tym, że dzisiaj po serii takich resetów system zaczął sypać BSODami po każdym uruchomieniu, nawet kiedy odinstalowałem ET.
WhoCrashed mówi tak:
On Fri 2015-01-16 16:23:07 GMT your computer crashed
crash dump file: C:\Windows\Minidump\011615-33415-01.dmp
This was probably caused by the following module: ntoskrnl.exe (nt+0x76E80)
Bugcheck code: 0x51 (0x1, 0xFFFFF8A000024010, 0x1FFE000, 0x374)
Error: REGISTRY_ERROR
file path: C:\Windows\system32\ntoskrnl.exe
product: Microsoft® Windows® Operating System
company: Microsoft Corporation
description: NT Kernel & System
Bug check description: This indicates that a severe registry error has occurred.
This bug check indicates there is a problem related to your registry.
The crash took place in the Windows kernel. Possibly this problem is caused by another driver that cannot be identified at this time.

Natomiast w logach systemu przed BSODami pojawia się błąd ze źródła sptd:
Sterownik wykrył błąd wewnętrzny w swoich strukturach danych dla .

Czyżby nagle przestał się lubić z napędem wirtualnym?

--
Kiedyś ideały były wspaniałe... Sex, drugs and rock'n'roll... A teraz? Porno, piwo i ściągnąłem-coś-ale-jeszcze-nie-słuchałem...

Bartuc666
Jeszcze jedna uwaga: BSODy zaczęły się po wyłączeniu dysku w menadżerze podczas szukania winnego problemów z wybudzaniem. Ponowne włączenie ani całkowite odłączenie nic nie zmieniły.
Natomiast dwie ostatnie próby normalnego uruchomienia systemu skończyły się nie BSODem, a sztuką nowoczesną w miejscu pulpitu i brakiem reakcji.

--
Kiedyś ideały były wspaniałe... Sex, drugs and rock'n'roll... A teraz? Porno, piwo i ściągnąłem-coś-ale-jeszcze-nie-słuchałem...
Forum > Grajdołek Mistrzów > Coś się zyebało...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj