:dino40i4
W 4 wszystkie steamowe. 3 całą, w sensie wszystko co było do ogrania to ograłem.
W czwórce zrobiłem najpierw wszystko z podstawki, a później był bug cenowy i deluxe edition za 0,69 euro jakoś było na steam. To dorobiłem te z dlc. W ogóle robienie achievementów z dlc to qrestwo, ale widzę że to już na porządku dziennym. W L.A. Noire to samo było.
Prawie też nie piracę.
Pukam sobie na netbooku w starsze tytuły i czasem muszę coś "pożyczyć". Airfix Dogfighters w żadnej cyfrowej dystrybucji nie był jeszcze niedawno dostępny. Miałem oryginał, a płytę gdzieś wcięło.
Nowe gry na tyle szybko tanieją, że w sumie wolę poczekać te kilka miechów jeśli mi na czymś zależy. Raz - dostanę gotowy już produkt, dwa - zapłacę zapewne mniej niż połowę ceny premierowej.
W bibliotece steam mam 370+ tytułów. Spora część to jakieś crapy, które rozdawali za free. Nie pracuję więc poluję na promocje.
Takiego Max Payne 3 kupiłem w paczce z L.A. Noire za niecałe 15 zeta. Ostatnio sobie RAGE za 8 zeta kupiłem, miałem przejść go w tym tygodniu, ale usiadłem do Warbanda i do Ogniem i mieczem i koniec. W sumie ogrywam w końcu starsze tytuły, które mi gdzieś tam umknęły.
No i jeszcze na tremor games się zakręciłem kiedyś. Też trochę gierek stamtąd wyniosłem. Ale już cienko to przędzie.