A ja nie rozumiem tego NFS. Nie oczekuję symulatora, ale dlaczego jak np jest ostry zakręt to wystarczy skręcić, lekko przyhamować, puscić wszystki przyciski i samochód sam ładnie przedriftuje i wyjdzie z zakrętu? Czuje się jakby gra mnie miała za debila, który nie potrafi pokonać zakrętu i wyjść z poślizgu :P W poprzednich nfs można było te wspomagacze wyłączyć, ale tu nie znalazłem takich opcji. Do tego jeszcze gumowe AI, które zawsze można dogonić, lub ciebie dogoni, niezależnie jakim samochodem jedziesz. Gdzie jest fajność w tej gdzie? Gonienie ludzi policją też mi się takie nijakie wydaje, a uwielbiałem to robić w Road Challenge. Pomijam sieciowe elementy; rywalizacja z przyjaciółmi jest zawsze fajna. Może to nie jest gra dla mnie, może za krótko grałem.
BTW dla checy podłączyłem kierownicę i grało się gorzej niż na padzie. Cóż, wracam do grida i dirta, a miałem nadzieję, że nowy NFS będzie chociażby ścigałką dla wyluzowania, jak np Flatout, a tu kicha
Wydaje mi się czy z wersji na PC wycieli hdr i aa?