Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Grajdołek Mistrzów > Unikalny kierunek na Śląsku: studia dla twórców gier komputerowych
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
AdlerPL - Superbojownik · przed dinozaurami
Pierwsze w Polsce, międzyuczelniane studia w zakresie opracowywania i wytwarzania gier komputerowych zostaną w przyszłym roku uruchomione wspólnie przez cztery śląskie uczelnie - poinformowano podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Katowicach.

Uniwersytet Śląski, Akademia Ekonomiczna i Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach oraz Politechnika Śląska w Gliwicach tworzą nowy kierunek w ścisłej współpracy z biznesem.

- To unikalny kierunek w tej części Europy. Na Zachodzie czy w Japonii takie studia już są. Bardzo liczymy na to, że studenci pojawią się nie tylko z Polski, ale i z innych krajów, i że znajdą pracę nie tylko w Polsce - powiedział prezes firmy Nicolas Games Tomasz Majka.

Jak poinformował dr Paweł Jędrzejko z Uniwersytetu Śląskiego, każda z uczelni uczestnicząca w projekcie stworzy program o charakterystycznym dla siebie profilu, a student będzie korzystał też z zajęć na pozostałych trzech uczelniach.

- Np. w Uniwersytecie Śląskim będziemy kształcić osoby odpowiedzialne za tworzenie narracji interaktywnej oraz tłumaczenie na inne języki. Na Akademii Ekonomicznej będą to specjaliści od zarządzania takimi projektami, marketingu takich projektów, kilka przedmiotów będą mieli od ASP, UŚ i Politechniki Śląskiej. Na Politechnice studenci będą programować i modelować gry, dostaną dodatkowe przedmioty od humanistów, artystów i ekonomistów. Na ASP to będzie głównie projektowanie graficzne - wyjaśniał Jędrzejko.

Źródło

Hmm pomysł na kierunek dobry, byle by nie kształcił kolejnej grupy bezrobotnych, chociaż lepsze studia o dosyć ścisłym kierunku niż studia "wszystkiego po trochu z zakresu informatyki"

--
Polska w ruinie to nie była diagnoza.
To była obietnica wyborcza.

Coleyash
Coleyash - VooVoo z Elą · przed dinozaurami

--
:D

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
"powiedział prezes firmy Nicolas Games Tomasz Majka" - a widzieliście prezentację "Afterfall: InSanity"?

--

MarkizDeRetarde
Juz widze, gdzie wszystkie No-lify z WoW-a pojda

Zebym nie byl goloslowny, polowa moich kumpli z ostatniej powazniejszej gildii chciala zostac tworcami gier, bedac juz na roznych tego typu kierunkach.

AyA_Mrau
AyA_Mrau - różowa grzywa · przed dinozaurami
Mi się zdaje, że w Krakowie to już jakiś czas temu otworzyli takie kierunki, no ale co tam ;).

Mnie by najbardziej interesowało czy w ogóle tam będzie zaangażowana sensowna ilość ludzi z doświadczeniem w branży i to z takich firm, które coś już zrobiły na poziomie .

--

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:markizderetarde, szkoła raczej szybko takich adeptów zniechęci ;) To tylko jak się jest graczem, to wydaje się, że to takie proste W praktyce jednak i tak większość studentów z rozpoczęciem pracy czeka na koniec studiów i 90% tego czego się nauczą przeterminuje się, o ile już na wstępie nie będzie przeterminowane ).

--

MarkizDeRetarde
Wiem, dlatego napisalem "chciala" Niestety pokutuje poglad, ze trzeba duzo w gry grac, zeby zostac tworca. Plus, czas zmarnowany na MMORPG mozna sobie usprawiedliwic w ten sposob . Z wielkich graczy, ktorzy zrobili kariere, to znam tylko Alexa(-costam), ktory zostal w koncu Lead Quest Designer w Blizzardzie.

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:markizderetarde - faktycznie taki dziwny pogląd istnieje wśród graczy, a to z prostej przyczyny istnienia zjawiska "zrobiłbym to lepiej" i "ja wiem lepiej" ;) Gracz ocenia wszystko wizualnie, zapomina, że tekstury są w niższej rozdzielczości z jakiegoś technicznego powodu, że za animację postaci odpowiada w cholerę matematyki, że fizyka na którą narzeka również jest skomplikowana w implementacji itp. Ocena okiem podpowiada, że to musi być łatwe, no a nie jest. Dodatkowo wielu graczom wydaje się, że jedna z prostszych rzeczy, to robota designera i że wystarczy mieć pomysły na story i już ;) Taka uczelnia może skutecznie pozbawić złudzeń takich adeptów

--

AyA_Mrau
AyA_Mrau - różowa grzywa · przed dinozaurami
o ile na uczelni wiedzą co się jak robi

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
AdlerPL - Superbojownik · przed dinozaurami
Mi miesiąc zajęło robienie w C++ poruszający się kwadrat w 3d A co dopiero robienie gry.

Salival dobrze mówi, tam jest kupę fizyki i matermatyki (macierze).

Ale mam nadzieje, że będą na tym kierunku uczyć tych młodych ludzi nowych technologii, a nie że uczeń wyjdzie z wiedzą do zrobienia Tibii

--
Polska w ruinie to nie była diagnoza.
To była obietnica wyborcza.

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:adlerpl akurat z uczeniem nowych technologii to trochę by było jak z uczeniem fizyki zaczynając od teorii względności. Natomiast przyklad Tibii wbrew pozorom nie jest dobry, pokazałeś nieświadomie dokładnie to zjawisko, o którym napisałem - gra wygląda prosto, wręcz prostacko, więc w bebechach musi być prymitywna - no właśnie nie musi. Nie zapominaj, że to MMO, może z prostą stroną graficzną, ale musi mieć całkiem nieźle wykonany support online.

Poruszający się kwadrat to akurat nie jest trudne ;) Rzecz w tym, że gra to nie tylko grafika, silnik to też dźwięk, obsługa resource'ów, pamięci, input manager, warstwa sieciowa, skrypty. W wyższej warstwie po stronie gameplay masz choćby AI. Nawet najgłupsze AI ma algorytmy przed którymi taki student-zapaleniec rozłoży ręce, przecież nawet zwykły path-finding jest ściśle związany z AI i można to wykonać na dziesiątki sposóbów - a nawet trzeba, bo przecież ścieżka nie zawsze ma polegać na dotarciu z punktu A do B najkrótszą trasą ( przykładowo przemykanie się wroga pod ostrzałem w grze z osłonami ). Strasznie tego dużo poza samą grafiką. Do tego dochodzą inne specjalności jak wspomniani designerzy, których praca też do łatwych nie należy.

Jak taki uczeń wyjdzie choćby z wiedzą taką, że zrobi nową Tibię, to powiem, że czegoś go tam nauczyli.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
AdlerPL - Superbojownik · przed dinozaurami
No jasne że trzeba uczyć od podstaw, ale raczej by nie wyniósł jedynie wiedzy z poziomu lat 90.

U mnie tak było na I stopniu studiów, nauczyciele informatyki zatrzymali się gdzieś na poziomie Fortrana, kart perforowanych itd. A aplikacja konsolowa z tablicami to maksymalne co potrafili nauczyć przez cały semestr z C++ (gdyby nie własna nauka to było by cienko trochę). Nauczyciele przedmiotów takich jak Nowoczesne Techniki Wytwarzania, mieli tak nowoczesne techniki, że normalnie moja mikrofalówka Goldstar kupiona w NRF w 1986 jest nowsza technologicznie.

Dlatego może mój post z Tibią był nie na miejscu, chodziło mi raczej o porównanie samej grafiki takiej gry 2d, a nowoczesnych gier. Nie wchodząc do "wnętrza" gry co oczywiście jest całym sercem każdej gry.

--
Polska w ruinie to nie była diagnoza.
To była obietnica wyborcza.

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
Oczywiście, nie mówię, że tylko starsza wiedza powinna być przekazywana w procesie nauczania, tylko że z twórcami gier jest tak, że oni nie potrzebują statycznej wiedzy, oni potrzebują kopa w dupę, który nauczy ich samemu się uczyć. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji obecnie dosyć częstej w innych dziedzinach, że bębnisz 5 lat studiów i w przypadku branży gier twoja wiedza ciągle jest aktualna. Tutaj zmiany zachodzą w miesiącach a nawet tygodniach. Na studiach nauczą cię podstaw fixed pipeline OpenGL i liźnie się coś o shaderach w programowalnym pipeline, na featuresy GL3 może czasu nie starczyć, a tu już GL4 przygotowuje się do ataku. W samym GL w ciągu 2 lat nastąpiły olbrzymie zmiany, pojawiły się pierwsze deprecations, GL4 suppotuje teselację na GPU, w dodatku rozwinięto GL w wersji dla "braci mniejszych" czyli GLES, który stał się GLES2 i... no i wywalili fixed pipeline, teraz już tylko shadery itd. To po prostu pędzi na złamanie karku. Wiedza przekazana na studiach nigdy nie będzie wystarczająco aktualna w tej dziedzinie. Dlatego moim zdaniem ważniejsze jest nauczenie przyszłych twórców ( szczególnie programistów ) tego by sami szukali i się uczyli, bo wbrew pozorom mimo, że mózg ludzki posiada zdolność uczenia się, to jest ona cholernie rzadko wykorzystywana "dobrowolnie" ;) A trzeba też przefiltrować lamentujących:

- "po angielsku? a nie ma po polsku?" - kwestia dokumentacji
- "a ile mi zajmie nauczenie się tego?"
- "ale to wymaga matematyki/fizyki "

Te lamenty znam z doświadczenia z takimi, co się chcieli nauczyć i wybrali mnie na mentora, szybko wybiłem im ten pomysł z głowy ;)

--

dox
dox - Superbojownik · przed dinozaurami
Całkiem możliwe że przyjmą model zachodni (szczególnie realizowany przez sporo uczelni w UK). Zaczną produkować rzemieślników, a nie wirtuozów. Osoby do produkcji gier, nie do pisania engine / optymalizacji / poprawek. Bo do tego ostatniego trzeba doświadczenia i samozaparcia. Same studia nie wystarczą.
Przez produkcję rozumiem tutaj skrypty/obsługę engine. Do tego nie potrzeba aż tak dużej wiedzy.

Poza tym nie każdy musi pisać pathfinding od nowa. Większość firm dev ma swoją bazę libów/engine/źródeł na której opiera kolejne projekty.
Nie zawsze trzeba na nowo koło odkrywać. Albo raczej - nie każdy musi.

Plusem studiowania będzie (miejmy nadzieję) dostęp do technologii. Na zachodzi uczelnie dysponują devkitami, enginami, sprzętem. Często uczelnia powiązana jest z konkretnym studiem dev, które dodatkowo wspiera nauczanie (i wyławia ludzi do pracy).

Minusem będą pewnie polskie realia....
Ludzie będą studiować a firmy bazować na praktykantach i stażystach. Pracujących za darmo.
I może o to właśnie chodzi....
A design, czy projektowanie.. to pewnie będzie w stylu 'Nibris' ;)

AyA_Mrau
AyA_Mrau - różowa grzywa · przed dinozaurami
W tej dziedzinie (jak i w sumie w wielu innych), to chyba nie ważne jak dobry byłby model i uczelnia, nie będzie wirtuoza z kogoś kto nie potrafi sam się rozwijać. Takie studia, nawet zakładając, że ktoś będzie 5 lat się uczył i zrobi magistra, to jest co najwyżej lekki kop na zachętę i wskazanie mniej więcej jakie kierunki można obrać, plus trochę niezbędnych podstaw. Jedyne co jest ważne, żeby jakiś samozwańczy znawca, im głupot z palca wyssanych, nie nawciskał do łbów.
A jak komuś się wydaje, ze jak tylko jakoś zaliczy, to będzie z niego super gwiazda branży to cóż... .

W sumie głównie czego powinni uczyć, to tego, że trzeba się umieć samemu uczyć, bo nawet taki szeregowy osobnik produkujący jest do niczego jeśli nie będzie się umiał na nowe rzeczy przestawić.

--
Forum > Grajdołek Mistrzów > Unikalny kierunek na Śląsku: studia dla twórców gier komputerowych
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj