No właśnie, czekałem na premierę, ale jestem w pracy i tak się zastanawiam kto już dostał w swoje łapki i wrzucie pierwsze odczucia z gry?

Ja. Nuda. Póki co mam wrażenie, ze niepotrzebnie wydałem 30 funtów.

Tzn. co? Nudna? Liniowa? Nie ma tego "czegoś" co zawsze miały gry z serii FF? Bo po przejściu Dante's Inferno chciałem się zabrać właśnie z FF, a teraz mnie lekko powstrzymałeś?

ja właśnie paczkę otwarłam więc za pare godzin coś będę mogła powiedzieć

czekam

Jak ktoś nie widział jeszcze to mapa pierwszych 3 chapterów gry:https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=33&i=21634&t=21615

Aktualnie to przeszłam właśnie za to miejsce gdzie jest napisane 'BOSS' .

Story się po woli rozwija, w sumie na razie to przebrnęłam przez początkowe wyjaśnienia, kto, co, komu i dlaczego i od czego mniej więcej tym razem trzeba będzie wszystkich uratować . Czyli standardowo .

Grafa jest bardzo cacy i przy tym (przynajmniej na PS3) chodzi super płynnie.

Walki są zrobione żeby wyglądały w miarę dynamicznie, zrezygnowano jednak z biegania samemu w ich czasie, więc co możemy robić to wybrać kolejkę akcji do wykonania i patrzeć jak postać walczy gdy już się pasek akcji załaduje. Z tego co się naczytałam to system walki się jeszcze z czasem rozbuduje o dodatkowe elementy, wiec wszystko nam się nie zwala od razu na głowę, ale niektórych może ten podstawowy system lekko znudzić na początku.

No i jakoś się tak nieswojo czuję z tym, że iść można tylko prosto i czasem kawałeczek na bok skręcić. Nie przeszkadza mi, że story jest liniowe do bólu (ostatecznie taki urok serii i JRPGów generalnie), ale do tej pory się to nieźle maskowało wolnym buszowaniem po mapie i dodatkowymi wątkami, a teraz co?

Angielskie głosy są bardzo dobre, zazwyczaj marudzę, że wolę japońskie głosy + napisy, ale tu się postarali .

Plus za to, że save pointy są często, bo o ile nie przeszkadza mi zapisywanie tylko jak gra pozwoli, to ostatnio Star Ocean rzuciłam przez to, że za dużo powtarzać trzeba było .

Na razie mało widziałam, ale generalnie jak ktoś lubi FF to chyba warto spróbować, a jak ktoś nie lubi to pewnie teraz też nie polubi .

I to jest już dobry post, po którym odechciało mi się grać w tę grę . Bałem się tej liniowości, a dla samej grafiki nie będę wydawał 180zł na grę. No chyba, że mi odbije i się skuszę. Teraz katować DI.

:hextic jak możesz bać się liniowości w jRPG? Toż 99% tych gier jest liniowe. DI tak swoją drogą też jest liniowe i tak samo prosto po sznurku idzie się do celu

ale w każdym finalu, w którego dane mi było grać (7 i 8 :P) to można było sobie pobiegać... grałem w jakąś podobną i też było sporo "pobocza". Ja myślałem, że ta mapka z poprzedniego tematu to żart, ale recenzje pokazują, że jednak to prawda . A DI mnie denerwuje bo nie mogę przejść minosa ;p. Mogłem wybrać łagodniejszy poziom trudności, a nie pchać się w najtrudniejszy ;p No cóż... na FF i tak się pewnie skuszę bo ta grafa mnie zniewala z nóg po prostu, ale muszę do niego dorosnąć.

ja nie wiem czy się tak gracze popsuli, czy japońscy gracze się tak popsuli czy może tylko squarowi się wydaje, że się popsuli... bo niby po co tyle uproszczeń

I nie ma "tydydydy dy dy dy dydy" na końcu potyczek Co to za Fajnal Fantasy bez "tydydydy dy dy dy dydy"?

:sal... XIII...

:salival - kolejny powód by nie kupić tej gry ;d

:hextic ale wygląda naprawdę ładnie ( właśnie wróciłem z pracy i patrzę jak AyA gra ), w dialogach usta zsynchronizowane z angielskim, gra działa ultrapłynnie, ładnie udźwiękowiona. W sumie chyba warto zagrać by to wszystko zobaczyć Mi się podoba na razie jako obserwatorowi

W sumie większość Waszych recenzji na tym forum przeczytałem i pewnie przez Was się skuszę na FF. Tylko będę musiał się zmobilizować by poświęcić sporo czasu bo na godzinę to nawet nie warto do tego siadać zapewne.

ff zawsze były liniowe, gdyby nie były liniowe to by nie nazywały sie final fantasy to jak z half-life'm

:adlerpl tak, ale chociaż dzięki mapie świata sprawiały wrażenie bardziej otwartych i można było trochę poeksplorować, znaleźć różne opcjonalne rzeczy/postacie itp. W FFXIII chyba tego nie ma ( nie ma mapy świata, przynajmniej jak na razie ) System walk też znów został zmodyfikowany ( walczy się jedną postacią, reszta walczy sama używając taktyk, AyA tutaj "eskpertką" jest teraz ).

Jeśli o walke idzie to w sumie jak się już dostanie rozwój umiejętności (więc i ma się większy wybór w walce), paradigmy i techniki to się w sumie ma co robić działając tylko główną postacią ... tylko z 5 godzin trzeba się najpierw napukać na okrojonym systemie .

:salival a ile grasz? Bo np. w FFVII to trzeba było sporo nagrać, żeby w końcu na "trawkę" wyjść.

A co do liniowości to ostatnio czytałem wypowiedź któregoś twórcy, że po jakimś czasie robi się normalnie.

:szatkus nie ja gram, AyA gra, ale to prawie jakbyśmy grali razem , 6 godzin W FF7 ( niedawno grałem na PS3 ) to chwilka była wbrew pozorom A na pewno nie 6 godzin. Na forach też piszą teksty w stylu "I miss world map" więc raczej nie ma mapy świata

To niemożliwe! Statku i sterowca też nie ma? A chocobo? To jest w ogóle dobra gra?

:szatkus chocobo mieszka w afro tego murzyna co jest w drużynie, taki mini chocobo

murzyn się Sazh nazywa . Ale ponoć większe Chocobosy też są gdzieś tam potem. No i ponoć summony się ostały, ale też jeszcze nie mam żadnego .

:AyA z tego co widać na trailerach, na każdego bohatera przypada dany Summon. To bardziej taki Guardian
No i widziałem screeny na których widać starego bohatera....Nazi Kaktusa

Summon, Guardian czy co tam... w tej części to własciwie je nazwali Eidolons. W każdym razie coś co się jako tako ostało z poprzednich części .

Tak, tylko że kiedyś to jedna klasa miała Summona. Yuna, Garnet, Eiko. A tutaj z tego co było widać każdy ma coś Snow ma połączenie Motorynki i Shivy. Lighting ma koniorobota, Sazh ma auto...itd Jak obejrzałem z tego trailer to zrobiłem tak O_o i pomyślałem: o k...a Power Rangers O_o. Jeszcze powinni się razem połączyć w Mega Zaura

:adlerpl - a może oni w tego Nazi Kaktusa się łączą?

Jak nigdy w żadne FF nie grałem, to mogę się za to zabrać, czy mam uciekać, czy może coś innego?

Na razie 2,5 godziny gry. Fabuła rozkręca się baaaardzo powoli. Przez 2,5 godziny walka jest co chwile ( całe szczęście, że nie losowo ), ale to nie przeszkadza ( walka trwa jak na razie od 4 sekund do 55 ). System walk też mi się podoba i chyba też zaczęło mi się podobać, że skupia się jedynie na liderze grupy. Muzyka - po prostu majstersztyk. Naprawdę jedna z najlepiej "umuzycznionych" gier w jakie ostatnio grałem. Voiceacting tak jak AyA napisała - dobry, a ja powiem więcej - świetny, ekspresja taka jaka być powinna, postacie są wiarygodne w tym co mówią. Naprawdę kawał dobrej roboty ( no i lipsync do wersji angielskiej ).

Co mi się nie podoba - strona wizualna. Tzn. wszystko jest ładne. Szczególnie twarze. Natomiast reszta postaci jest kanciasta jak diabli. Szczególnie zbliżenia na palce - takich "blocky" palców to ja już od lat w żadnej grze nie widziałem. Ręce, nogi - wszędzie kanty. Nie postarali się, skupili na twarzach, a reszta niestety kłuje tymi kantami po oczach. Lokacje są... kurcze no przez 2,5 godziny biegam w tak samo wyglądających miejscach, więc nie potrafię tego ocenić. Naprawdę przez tyle czasu jest strasznie monotonnie. Ciągle to samo i tak samo. Wygląda to ładnie, ale niestety - tylko ładnie. Dodam, że na PS3 gra działa w 1080p z AA w 60FPS, więc nieźle jest, ale..te kanty

Ogólnie podoba mi się, fabuła nawet fajnie się zaczyna rozwijać, bardzo podoba mi się wielowątkowość, której w poprzednich FF chyba było jak na lekarstwo. Przynajmniej przez czas jaki gram bardzo fajnie rozegrane zostało zlanie się wątków głównych postaci w jeden. Uproszczenia w systemie walki i rozwoju postaci mogą przypaść do gustu tym, którzy właśnie nie grali za wiele w jRPG. FFXIII nie jest takim typowym do bólu jRPG, widać że starano się zrobić trochę pod Stany i Europę.

Na Gamespot napisali, że Vanille, jedna z postaci, "will get on your nerves in a big way" - kurcze, teraz wiem co mieli na myśli, po prostu jest cholernie irytująca ( nawet głos ) i wygląda jak małoletnia prostytutka z cyckami

Pogram jeszcze do 3:00 i spać