Generalnie dostałem możliwość ściągnięcia demka z psn i właśnie je skończyłem więc podzielę się "na gorąco" wrażeniami.
Demko było tym samym które sony prezentowało na e3. Zaczyna się standardowo od zbliżenia na wkurzoną twarz Kratosa poczym gdy tylko wdusimy start od razu lądujemy w środku akcji. Gra wygląda bardzo ładnie, kolory mimo że dość ciemne wyraźnie i "estetyczne", płomienie, rozbłyski ładnie rozświetlają ciemne pomieszczenia. Krew leje się strumieniami a Kratos wyczynia istny teatr zniszczenia, ręce latają wkoło, przeciwny przecięci na pół starają się czołgając zbliżyć i temu podobne klimaty. Co jakiś czas pojawia się jakieś większe bydle, a to chimera (chyba bo to połączenia wilka z rogami byka, lwa ziejącego ogniem i węża zamiast ogona) a to opancerzony centaur. Takowe bydle najpierw trzeba obić lekko aby pojawiła się możliwość "chwycenia" które odpala krótkie QTE w trakcie którego Kratos wyrywa oczy, wypruwa flaki czy urywa rogi. Pojawia się również możliwość "dosiądnięcia" cyklopa i z jego pomocą kapitulowania wrogów.
Generalnie gameplay sam sobie przypomina jako żyw GoD I i II z drobnymi usprawnieniami.
Slasherów jako takich nie lubię ale GoD ]I[ jest wyjątkowo soczystym kąskiem i chyba po premierze się skusze.
Demko było tym samym które sony prezentowało na e3. Zaczyna się standardowo od zbliżenia na wkurzoną twarz Kratosa poczym gdy tylko wdusimy start od razu lądujemy w środku akcji. Gra wygląda bardzo ładnie, kolory mimo że dość ciemne wyraźnie i "estetyczne", płomienie, rozbłyski ładnie rozświetlają ciemne pomieszczenia. Krew leje się strumieniami a Kratos wyczynia istny teatr zniszczenia, ręce latają wkoło, przeciwny przecięci na pół starają się czołgając zbliżyć i temu podobne klimaty. Co jakiś czas pojawia się jakieś większe bydle, a to chimera (chyba bo to połączenia wilka z rogami byka, lwa ziejącego ogniem i węża zamiast ogona) a to opancerzony centaur. Takowe bydle najpierw trzeba obić lekko aby pojawiła się możliwość "chwycenia" które odpala krótkie QTE w trakcie którego Kratos wyrywa oczy, wypruwa flaki czy urywa rogi. Pojawia się również możliwość "dosiądnięcia" cyklopa i z jego pomocą kapitulowania wrogów.
Generalnie gameplay sam sobie przypomina jako żyw GoD I i II z drobnymi usprawnieniami.
Slasherów jako takich nie lubię ale GoD ]I[ jest wyjątkowo soczystym kąskiem i chyba po premierze się skusze.
--