Drugi sezon serii od Taletale. Jeśli chodzi o samą grę nie ma tu nic zaskakującego. Ten sam gameplay, ta sama jakoś. Natomiast co zaskakuje to całkiem moim zdaniem sprawny reboot historii Jokera. Nie chcę spoilować, więc bez zbyt wielu szczegółów. Niektóre znane fakty z uniwersum są tu zupełnie przerobione i tak jak nie lubię zwykle wychodzenia poza znany kanon, to tutaj TTG odwaliło kawał dobrej roboty. Co łączy Batmana z Jokerem? Dlaczego Jokerowi zwykle wszystko uchodzi płazem i Batman traktuje go zwykle nieco ulgowo ( choć zdrowy rozsądek podpowiada, że Joker zawsze powróci z jeszcze większą ilością ofiar na swojej drodze ). Ten sezon skupia się właśnie na relacji między tymi postaciami. A właściwie trzema: Batmanem, Brucem Waynem i Jokerem ( który w pierwszym sezonie pojawił się tylko na chwilę ). Przyznam też, że to jest jeden z lepszych Jokerów ( ok, jeszcze jako John Doe ). TTG udało się pokazać Jokera w taki sposób, że no... da się facet lubić ( czasami ) Nie chcę tu za wiele spoilować. Myślę, że warto w ten sezon zagrać. O ile formuła gier TTG nieco się wyczerpała, to ten sezon nadrabia zrebootowaną historią.
--