Sos czosnkowy - żadna rewolucja, ale na końcu mam pytanie:
- 2-4 ząbków czosnku (chociaż dzisiaj użyłem jednego - był wielkości śliwki )
- 200 g jogurtu tureckiego (możliwie najgęstszy )
- 2-3 łyżki majonezu
- sól, pieprz, cukier
Czosnek wycisnąć przez praskę do miseczki, dodać sól i pieprz. Łyżką jeszcze rozgnieść czosnek o ścianki miseczki, żeby uwolnić jak najwięcej smaku. Dodać jogurt, majonez. Wymieszać. Dodać sól. Prościzna - to nie jest odkryw-post.
Głownie chodzi mi o pytanie. Zawsze używam jogurtu tureckiego, który jest mega gęsty, że łyżeczka stoi. Majonez też jest przecież gęstym produktem. Jak to się dzieje, że po zmieszaniu wszystkiego sos wychodzi rzadki? Tzn rzadszy niż składniki bazowe? Czy to przez sól?
- 2-4 ząbków czosnku (chociaż dzisiaj użyłem jednego - był wielkości śliwki )
- 200 g jogurtu tureckiego (możliwie najgęstszy )
- 2-3 łyżki majonezu
- sól, pieprz, cukier
Czosnek wycisnąć przez praskę do miseczki, dodać sól i pieprz. Łyżką jeszcze rozgnieść czosnek o ścianki miseczki, żeby uwolnić jak najwięcej smaku. Dodać jogurt, majonez. Wymieszać. Dodać sól. Prościzna - to nie jest odkryw-post.
Głownie chodzi mi o pytanie. Zawsze używam jogurtu tureckiego, który jest mega gęsty, że łyżeczka stoi. Majonez też jest przecież gęstym produktem. Jak to się dzieje, że po zmieszaniu wszystkiego sos wychodzi rzadki? Tzn rzadszy niż składniki bazowe? Czy to przez sól?
--
falisty.pl + YT +