Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

malinova
W poszukiwaniu obiadowej inspiracji zrobiłam inspekcję lodówki i ku mojej radości znalazłam w zamrażalniku kacze piersi. Moim pierwszym impulsem było zrobienie curry prezydenckiego
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=32&t=7277
ale ponieważ miała to spożywać moja babcia, a nadto miałam do zagospodarowania marchewkę postanowiłam zrobić to inaczej.
Skórę kaczki nacięłam w kratkę. Położyłam mięso skórą do dołu na suchej patelni i smażyłam, aż wytopiło się sporo tłuszczu a skórka fajnie zrumieniła., po czym na chwilkę przewróciłam na drugą stronę i natychmiast przełożyłam do naczynia żaroodpornego. Z solu z połowy limonki, miodu rzepakowego i sosu ostrygowego ukręciłam miksturę i wtarłam w mięso, po czy wsadziłam kaczkę do pieca w celu dopieczenia.
Podałam z wczorajszymi ziemniakami odsmażonymi na kaczym tłuszczu, z odrobiną czosnku i imbirową marchewką.

--

oiko
oiko - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Mmmm... Smakowicie wygląda... A jak robisz marchewkę imbirową?

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

malinova
Podduszam ją w małej ilości wody, doprawiam drobno startym imbirem, miodem (imo do marchewki najlepszy jest rzepakowy), odrobiną masła i solę.
Tak przynajmniej robię ze starą marchewką. Młodą lekko blanszuję, albo gotuję na parze, ale leciutko, tak, żeby była mocno aldente, smaruję miksturą z soku imbirowego (wystarczy zetrzeć imbir na wióry i odcisnąć) i masła i zapiekam. Można zastąpić masło olejem sezamowym, daje bardzo ciekawy efekt.
Można też dodać trochę soku pomarańczowego.

--

Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj