Przepis naprawdę nie jest skomplikowany. Zacznijmy od składników. Na dziesięć porcji piwnych lodów będziemy potrzebować: 8 żółtek, szklankę cukru, 2 litry śmietany, 6 litrów tłustego mleka, butelkę małego Heinekena, 5 suszonych owoców jałowca i listek laurowy.
Przyrządzanie to też nic strasznego. Żółtka – koniecznie w dużym naczyniu – trzeba zmiksować z cukrem, a mleko i śmietanę połączyć i doprowadzić do wrzenia, nieprzerwanie mieszając. Kiedy się zagotuje, powoli wlać do utartej masy z cukru i żółtek. Całość podgrzać do 85 stopni, a kiedy masa osiągnie konsystencję crème Anglaise ściągnąć z ognia i włożyć naczynie do lodowej kąpieli. Dodać piwo, suszone owoce jałowca i listek laurowy, przykryć plastikową pokrywką i odstawić na dwie godziny. Ostudzony krem przecedzić przez sitko i wstawić do zamrażarki. Od siebie dodamy, że gęstniejącą masę warto kilka razy zamieszać – by równomiernie się mroziła. A potem na kilka godzin trzeba uzbroić się w cierpliwość Oczekiwanie będzie jednak wynagrodzone. Lody o smaku Heinekena – to muszą być delicje!

https://www.heineken.pl/blog/2010/05/28/lody-o-smaku-heinekena/#more-370


Myślicie, że dobre by to było?
Czy za mało piwa?

to ja sobie kupuję Big Milka i zapijam Żubrem