To jedno z moich ulubionych dan. Poludniowoamerykanski sposob na rybe.

Ceviche

Skladniki:

1) fileciki z bialej ryby (byle nie sledz, pstrag lub karp). W sumie to nie wiem jaka rybe po polsku polecic-ma byc biala. Wydaje mi sie ze morszczuk powinien byc dobry lub mintaj. Tutaj jest cos co sie nazywa tilapia. Jeden filet co najmniej na osobe. Pokrojone w kostke, taka na jednego kesa.
2) Szklanka swiezo wycisnietego soku z limonek lub cytryn. Mozna pol na pol.
3) 2 rozgniecione zabki czosnku.
4) Cebula (biala lub czerwona) pokrojona w poltalarki
5) Sol-szczypta
6) Kolendra-tak z pol peczka, posiekana ale niezbyt drobno

Wariacje dla smakoszy: na godzine przed podaniem mozna dolozyc pokrojone na szesnastki awokado lub mango.

Wszystkie skladniki oprocz kolendry wymieszac w misce. Odstawic do lodowki na co najmniej godzine. Wtedy dodac kolendre. Odstawic do lodowki na nastepna godzine. Moze stac przez jedna dobe, nic sie nie stanie. Podawac. Mozna jesc z chlebem, mozna samo, lub z towarzyszeniem salatek. W Meksyku niektorzy podaja z ugotowanymi slodkimi ziemniakami i kukurydza. Wysmienite-jedza to nawet moje dzieci (z tym ze wola w wersji cytrynowej). Super pod zimna wodke. (polski akcent musi byc).

no patrz a ja moczę dobę w soku z cytryn i pomarańczy i bez czosnku muszę teraz z czosnkiem spróbować

panga świetnie się do tego nadaje i mintaj a tilapia to taka dla mnie druga panga

a ta ryba to surowa ma być???

nooooooooo surowa! i potem surową jeszale białko się w niej ścina

pfuj, tez mialam zapytac, czy surowa aby

ale smakuje jak gotowana

jakos nie ufam surowym zwierzętom...

ja tysh
a probowal ktos to zrobi na ugotowanej, ugrillowanej czy inaczej termicznie przetworzonej rybie?

Ugotowana będzie niedobra! A BTW moja babcia coś bardzo podobnego ze śledzi robiła, tylko zamiast awokado dawała jabłko.
A ja nie omieszkam spróbować!

ceviche z zasady jest z surowej ryby, której białko ścina się pod wpływem kwasu cytryny lub limonki. Z gotowaną się nie uda. Ja robię z łososia, z dużą ilością koperku, marynata to limonka i pomarańcza pół na pół. W lodówce góra trzy godziny. Gdyby można było kupić takie naprawdę świeże krewetki, średnie, to niebo w gębie.

panga - fuj fuj fuj! toć to czyste zło! a może inaczej... to idealna ryba dla tych którzy ryb nie lubią... ot co, bo w ogóle ona smaku ryby nie ma

a co do ceviche - jest opcja żeby ów rybcię pierwej w mleku wymoczyć? padre mój tak robi z filetami, które przeznaczone są na smażenie... czy aby można i tak w tym przypadku?

moczenie w mleku nie jest przewidziane w tym przepisie.


Moja rodzina regularnie odzywia sie sushi, wiec ceviche jest dla nas przyjemna forma oderwania sie od schematu. Dlatego nie wiem czy mozna to wykonac z gotowana ryba. Po co? Jak ktos nie lubi surowych ryb to niech ich nie je-po co sie meczyc?


Jesli chodzi o lososia, to pewnie mozna to zrobic. Oryginalne przepisy sa na rybe biala. Tutaj niektore restauracje robia ceviche z tunczyka. Wg mnie moze byc, ale zadna rewelacja. Kolorowe ryby po prostu sie do tego nie nadaja tak jak biale.