Chętnie przyjmę przepis na najlepszy na forumkach makaron. I wskazówki co robić żeby był jeszcze lepszy.
Maszynka daje mi możliwość zrobienia lazani, spaghetti, tagiatelle, ravioli i zwykłego wałkowania.

Z góry dziękuję

A z czym bądź w czym chcesz ten makaron konsumować? Bo do sosu zrobię trochę inny niż do pomidorowej (do pomidorowej idealny jest z mąki krupczatki ).

:tomcat_tc raczej sosy albo warzywa.
Śląskich nudli do rosołu nie dam rady zrobić

Mało to przepisów na zapiekanki, lasagne, sosy, sałatki i co tam jeszcze? Ja lubię makaron z kurczakiem i szpinakiem, z sosem paprykowo - pomidorowym, samodzielnie robionym słodko - kwaśnym, zapiekankę z mięsem mielonym i pieczarkami, itd... To tak uniwersalna podstawa, że można popuścić wodze fantazji.
I tylko mi nie mów, że odkryłaś w sobie nową pasję. Wychodzisz poza ramy jajecznicy?

:hubbabubba kotek. Ja nie proszę o przepisy na dania z makaronu tylko o przepis na makaron

150 gram mąki 00
ok. 50 gram semoliny
2 duże/3 małe jajka
szczypta soli

Wrzucić wszystko do miski, porządnie wymieszać jakimś podręcznym utensylium kuchennym, zagniatać 5-10 minut, zawinąć w folię spożywczą i schować do lodówki na półtorej godziny.

Później wałkujesz parę razy na maszynce zaczynając od jak najgrubszego ustawienia stopniowo schodząc na co raz cieńsze ustawienia, aż osiągniesz upragnioną grubość. Kroisz już jak chcesz. Ciasto na ravioli, tagiatelle czy lasagne ma być jak najcieńsze, tak by prześwitywało. Z czasem gotowania ciężko- musisz się nauczyć jak gruby makaron ile schodzi. Najłatwiej zostawić na minutę i próbować później co pół. Powodzenia

:kocia_mama to wymieszanie wody, mąki, jajek i szczypty soli, czasem odrobiny oliwy, to już zbyt wiele?* A, że lubię ryzyko, to się zapiszę na próbkę twojego przyszłego makaronu

* - można dodać kurkumy dla koloru lub innego dodatku barwiącego, jeśli ma być tęczowo

:tomcat_tc dzięki

Tylko... na moim hipsterskim osiedlu semolinę i włoską mąkę kupię bez problemu. Na mojej dziurze nie. Spróbuję jak najczystszą dostać

:kocia_mama
Zaraz zrobię ci zdjęcia z najlepszej polskiej książki kucharskiej.

A póki co:
https://vader.joemonster.org/upload/riq/l_1821585823339b5IMG_20200325_153455.jpg
Zazdro bogatunku?

:maciej1988 czekam. Mam cztery paczki więc aż tak nie zazdroszczę.

Tylko niech nie będzie to książka po prababci, bo taką mam i tam rosół zaczynasz od głodówki kury przez 18 godzin

:kocia_mama
Kuchnia polska 1989? Zajebista książka
https://vader.joemonster.org/upload/riq/l_1821589479d6e3eIMG_20200325_161407.jpg
https://vader.joemonster.org/upload/riq/l_1821590eee0c3c4IMG_20200325_161830.jpg

Jak mi się nie uspokoicie, to wrzucę Wam zdjęcie świeżych
:kocia_mama tu Ci nie pomogę, bo nawet kwarantanna mnie nie zmusi, żeby makaron świeży zagniatać
Biedna kura

:maciej1988 też mam tę książkę ale wydanie XII z 1968

:kocia_mama
Masz to szanuj, ja swoją znalazłem na śmietniku. Ale mama taką samą też ma.

:kocia_mama Zrób porządny makaron ramen. Tu uproszczony przepis:

https://pyzamadeinpoland.pl/2019/10/makaron-ramen-przepis/

Pazerne drożdżowe spekulanty pieprzone! A żebyście sraczki od tych drożdży dostali!

:hubbabubba kupiłam jeszcze na początku miesiąca, jak się rozkręcało
Ja wzięłam 5 paczek, ale jakaś babeczka całe pudełko 70 sztuk

to nie takie trudne, chociaż wolę drożdżowe

:kosmolot makaron drożdżowy?

wolę pieczenie, ciasto drożdżowe...

:kocia_mama to kiedy częstujesz makaronem? Żeby się nie okazało, że np. jest jeszcze chrupki po godzinnym gotowaniu

Kwarantanna jest! W domu siedzieć a łazić po znajomych

:kocia_mama wiedziałem. Tchórzysz!

:hubbabubba będę ci tak kaszlać i pluć do makaronu że ci się odechce

:kocia_mama o ty złośliwa mendo! Taka jesteś wredna? Dobrze. Pożyjemy, zobaczymy...

:maciej1988 znalazłam jeszcze wersję Kuchni Polskiej z 1957

:kocia_mama
Jak znajdziesz po łacińsku, to się odezwij

:maciej1988 najstarsza o ciastach z końca lat 40. mam w PDFie Ćwierczakiewiczową, ale nie mam pieca

Popytałam i prababcia rzeczy typu makaron, chleb i podobne robiła z przepisu rodowego. Nie zapisała