:jabba_the_hutt

:gogosiek a tak zapytam, bo zapewne chodzi o laktoze. A kefir strawisz?

Chodzi o kazeinę, białko mleka krowiego. Jest we wszystkim co krowie i kozie. Cielęcina i wołowina też mi z diety odpadły.

:gogosiek no to ser owczy pozostaje od Romana Kluski

:Gogosiek no to jeśli możesz ser owczy to możesz zrobić pyszną pizze. Twardy peccorino można u nas bez trudu kupić i jest wyśmienity. Miewają nawet w lidlu.

Generalnie to poziom kazeiny w kozim i owczym serze jest znacząco niższy niż krowim, ale jak koziego :gogosiek nie może, to i owczego zapewne też nie. Inaczej pewnie nie byłoby pytania

:salival no to juz tylko tofu chyba

Popłakałam się.

:gibss nie. Jest masa opcji tylko nie można się spodziewać, że to będzie 1:1 substytut. Po prostu trzeba być nieco bardziej kreatywnym i próbować odkryć nowe smaki Sam pizzę bez sera zrobiłem kilka razy. Czasami nawet nie pizzę a prosty flatbread ( jak próbowałem zrzucić trochę kilogramów i mi się spieszyło ) i to się dało zrobić. Jak nie ma sera, to trzeba inne smaki wprowadzić. Wegańskich substytutów wtedy próbowałem i większość była obrzydliwa. Wyjątkiem był ten "ser" z orzechów nerkowca, który bardziej przypomina w konsystencji hummus, ale smakuje chociaż super i nadaje się na pizzę. Sle to :Gogosiek musi poeksperymentować ze smakami sera nie da się zastąpić serowym substytutem, ale da się tak przygotować potrawę, by sera zwyczajnie nie brakowało.

Jest jeszcze opcja przejścia na weganizm, to ser automatycznie przestanie smakować

https://www.wegesiostry.pl/kopia-nasze-sery - niezamaco

No nie ma, bo nie mam przyjemności mieszkać w dużym mieście a jednego sera zamawiać nie będę Wege strony mam poobcykane, weganskich zamienników serów u siebie szukałam i sama sobie robić też nie mam ochoty. Temu szukałam przepisu bez sera. I coś pewnie wybiorę z powyższych, dzięki wszystkim

To zamów dwa albo trzy - będziesz miała na zapas, gdyby znów Ci się pitcy zachciało
Albo wyślij małża na wycieczkę do Katowic, Gliwic, Chorzowa albo Krakowa i niech Ci zanabędzie

Swoją drogą chyba sama sobie zamówię któryś z tych serów na próbę, żeby w razie czego nie ryzykować znów z serem owczym...

:Gosiaczek , ale nie możesz mleka bo umrzesz, czy tylko dostaniesz sraczki? Jeżeli to drugie, to rób pitce normalnie.

:lasior w sumie to na sraczkę też da się umrzeć

:lasior nie ja a dziecię. Jakby o mnie chodziło, to za pizzę mogłabym umrzeć

:Gogosiek swoją drogą smaku mi na pizzę narobiłaś

4 sery. pizza 4 sery

Eee, zamiast sera gęsty beszamel na jakimś neutralnym mleku roślinnym i trochę płatków drożdzowych? Ja bym poszła w tę stronę.
Też ćwiczę pizzę bez mozzarelli, ale z innych powodów i używam serka caperc=ggio/

:malinova Gęsty beszamel z płatkami drożdżowymi! To powinno naprawdę dać radę

Próbowałem taki beszamel i to działa nieźle na lazanii czy pastelonie, ale na pizzy jakoś tego nie widzę. Wczoraj zostało mi trochę ciasta, bo żonie robiłem "cheesy pizza bites", to całkiem nieźle się sprawdziło jako baza pod awokado+posiekana cebula+jogurt+ocet balsamiczny i na to jajko "kłusownicze" Pizza to to nie była, ale smakowało zajebiście i bez sera

:gogosiek
Spróbuj płatki drożdżowe w smarowidle na cieście przed wrzuceniem co się nada na ciasto - ciekawy smak.

Jedzenie pizzy z serem nie ma dla mnie sensu, ponieważ jestem miłośnikiem sera.