Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Risotto agli scampi, czyli ryż kocha homarca, ale i dużą krewetkę również c…
oiko
oiko - Superbojowniczka · 8 lat temu
Danie delikatne, z odpowiednią dekoracją powiedziałabym nawet fykfintne, a w sumie proste i w miarę szybkie.

Na cztery osoby średnio wygłodniałe:
- 400g rozmrożonych/świeżych homarców/sporych krewetek z głową, pancerzykiem i całą resztą przyrodzenia
- 400g ryżu do risotto
- cebula, jedna, niewielka, drobno poszatkowana
- marchewka, pół łodygi selera naciowego i pół cebuli, do tego parę ziaren pieprzu i łyżka soli, do krewetkowego bulionu
- siekana pietruszka
- śmietana kremówka lub inna, byle nie kwaśna i nie słodka, ze 100ml
- oliwa ev
- masło masło
- pieprz
- sól ile trzeba

Żeby było czym risotto podlewać, nastawiamy garnek z warzywami do bulionu (potrzebny będzie przynajmniej litr, ale i dwa spokojnie wyjdą z takich proporcji, nie ma co żałować wody), po czym bezlitośnie odrywamy główki homarcom, czy innym krewetkom, obieramy z pancerzyków i nóżek, wszystko to niejadalne wrzucamy do garnka i szykujemy skorupiakowy rosół. Jeśli używamy homarców, możemy pozostawić szczypce do dekoracji talerza.

O chwilę uwagi proszę: wyciągamy jedną jedyną kiszkę z mięska skorupiaka o tak:
https://www.youtube.com/watch?v=Om2GAOh2gAQ
, lub jak nam się podoba, ale kicha musi być usunięta.
W przeciwnym razie oprócz smacznego ryżu dostanie sie nam między zęby spora ilość piasku morskiego, że o reszcie nie wspomnę.
Usuwając pod bieżącą wodą wyplukujemy sporo smaku. Ten patent z wykałaczką nie jest zły, tylko krewetka musi być spora i dobrze rozmrożona.


A teraz to już z górki:
W pojemnym garnku podsmażamy na szklisto na oliwie i maśle prawie całą posiekaną cebulę, wsypujemy ryż i osmażamy go do błyszczości. Podlewamy pierwszą chochlą przecedzonego, wrzącego bulionu dolewając następną, kiedy poprzednia zostanie wchłonięta przez ryż. Pod przykryciem i na małym ogniu.

Na osobnej patelence rozgrzewamy łyżkę masła z dwiema oliwy i pozostałością siekanej cebuli, po zeszkleniu wrzucamy pocięte na parocentymetrowe kawałki krewetki/homarce plus ewentualne szczypce. Podrzucamy na ogniu przez parę minut, odrobinę solimy, zdrowo pieprzymy i już gotowe. Zabieramy ewentualne szczypce do przyszłej dekoracji.

Parę minut przed zakończeniem podlewania risotta, kiedy ryż jest już prawie gotowy, wrzucamy krewetki/homarce, podlewamy ostatnią chochlą bulionu, dodajemy siekaną pietruszkę, śmietanę, mieszamy, sprawdzamy stan solny. Jeśli kubek smakowy da ok, to przykrywamy i wyłączamy ogień. I niech się kisi we własnym sosie przez pięć minut. A co.

Wykładamy na talerze, dekorujemy szczypcami, jeśli się uchowały i zbieramy pochwały.








--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

malinova
malinova - Bojowniczka · 8 lat temu
Ble. Dość często zdarza mi się wyflaczać ryby, parę razy w życiu wyflaczałam ptaszora, ale oprawianie krewetek brzydzi mnie nieporównywalnie bardziej. Nie wiem czemu. Może moja otwarość kuchenna to kwestia wyższych czakr, a gdzieś z tyłu głowy coś mi krzyczy, że krewety to wstrętne robale a robalowe flaki są błe?
Anyway, jak kupię krewety w całości to zrobię, bo jeszcze nie dawałam śmietany do risotta.

--

oiko
oiko - Superbojowniczka · 8 lat temu
Za bardzo lubię skorupiaki, żeby wybrzydzać No i lepiej jest brzydzić się czyszcząc, niż potem jedząc ;D

N.b. warto. To jedno z milszych mi dań

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

malinova
malinova - Bojowniczka · 8 lat temu
A idź ty, raz kiedyś dostałam takie niedoczyszczone krewety i do dzisiaj mnie na samo wspomnienie rzuca. Zaciskam więc zęby i czyszczę.

--

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 lat temu
Ja wszystko rozumiem, ale mam dwa pytania:
- gdzie wino?
- gdzie ser?
- gdzie wino?

oiko
oiko - Superbojowniczka · 8 lat temu
Ależ :yoopie, co też :yoop?! Ser do ryby?! Bójże się Ramsay'a Ser, na ten przykład dobry, średnio dojrzały pecorino kawałeczek, na koniec kolacji, a i owszem, bardzo chętnie. Czasem, ale to czasem, do mocnych rybich talerzy odrobinka nie zaszkodzi. Ale do tego tu risotta? Brrr...
Wino stoi obok talerza, ładnie schłodzone, czasem nawet bąbelkowe, Pinot Bianco jest akuratny
A jak już chcesz podlać ryż, to podlej kieliszeczkiem brandy, przed dodaniem pierwszej chochli rosołu, na żywym ogniu, doda charakteru i nie zakwasi smakowo

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 lat temu
Ser, podobnie jak wino, jest dobry do wszystkiego
Nie musi od razu być parmezan, ale coś co trochę sklei i nada kremową konsystencję
Rozumiem że śmietana załatwia tę sprawę, ale śmietana to nie to samo.
Ale jeśli już śmietana - nie słodka i nie kwaśna, to by creme fraiche pasowała, ale ją sobie trzeba zawczasu zrobić, bo nie widziałem, żeby w sprzedaży występowała, ew. może mascarpone?

oiko
oiko - Superbojowniczka · 8 lat temu
:yoop śmietanka kremówka, bez dodatku cukru, załatwi sprawę doskonale i nie bluźnij więcej, przecież piszę, że nie ma być kwaśna, ani że nie żaden syr

A tak na poważnie, to faktycznie tu chefie broń żadnego sera. Kremowość w risottach nadaje czasem ser, czasem masło (masło), czasem oba, a czasem śmietana. I pięć minut odpoczynku na zgaszonym gazie pod przykryciem. Jeśli chcesz, to możesz tu dodać jeszcze łyżkę masła, ale nie ser. Znaczy jeśli chcesz, to dodawaj sobie ile chcesz, ale ja Cię bardzo proszę, żebyś chociaż za pierwszym razem nie dodawał

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

Yoop
Yoop - Superbojownik · 8 lat temu
Napisałaś też że nie słodka
A co do risotto z robalami nie musisz mnie przekonywać, robię czasami i bardzo lubię, choć nie z homarami. Wezmę pod uwagę możliwość zrezygnowania z sera, choć z ciężkim sercem
Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Risotto agli scampi, czyli ryż kocha homarca, ale i dużą krewetkę również c…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj