Blondynka kupiła kilo ślimaków.
- pierwszego: chliiiiiiiiiiiiip -wciągnęła
- drugiego: chliiiiiiiiiiiiiiiiiiiip - wciągnęła
- trzeciego: chliiiiiiiiiiip, chliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip ............... nic nie wychodzi
zagląda do środka a tam ślimak z rozportartymi nogami:
- ssij maleńka, ssij!