qfa, zniknęło z archiwum. Ale wrzucę jeszcze raz:
Na urokie rieligii towariszcz pop skazał:
- Riebiata, siewodnia ja wam skażu, kak towariszcz bog satwarił swiet.
Kagda w mirie niciewo nihuja nie było, tolko wietier po Moskwie guliał, tawariszcz bog wdział krasnyj beret i paszoł w rabotu. W pierwyj dien on satwarił moria, rieki, oziera. No wa wtaroj dien on satwarił Adama i Ewu.
On im skazał:
- Jesli wy zapizditie choc adno jablako iz tawo dieriewa, tak ja was wypizdzu iz raja."
-----
Adnazdy w Sowietskom Sojuzie priszoł urok religii. Towariszcz Pop razkazywał rebiatam kak waznikła ziemla. On gawarił szto:
Z pierwa nie było ni chuja tokla wada, wada, wada... Patom tawariszcz Boh zdjełał ziemlju. Patom na niej gory, liesy, zwieria i drugije...
Patom zdjełał czielawieka i nazwal Adam. Adam guliał gdzie papało, lał gdzie papało, srał gdzie papało... Jemu było oczien charaszo...
W odin djen on gawarił towariszcziu Bohu sztoby zdjełał babu i on jejo zdjełał i nazwał Ewa. Ani guliali gdzie papało, lali gdzie papalo, srali gdzie papało... ruchali gdie papało. Im było oczien, oczien charaszo...
Odnazdy priszoł k nim towariszcz Archanioł Gabriel i gawarit tak: Eto Komsomolskaja jabłon z niej nie nada sasrywat...
No Ewa wielikaja szuja padpizdiła z etoj jabłoni dwa kiłograma jabłok pierwowo sorta...
Tawariszcz Boh razsierdiłsia i wygnał ich z Raja. Ewa paszła w kołchoz a Adam w Krasnuju Armju...
W te sława iz pierwoj party podnosidsia malczik i gawarit:
-Kak ze to tak tawariszcz Pop z pierwa nie było ni chuja, krasnoj armi toze nie bylo...
Tawarisz Pop wkurwiłsia, wnerwiłsia i gawarit:
- WOT GIERMANSKAJA PROPAGANDA KRASNAJA ARMIA BYŁA JEST I BUDIET
--