Mały chłopczyk jadąc autobusem podchodzi do kierowcy i zaczyna mu marudzić o tym czego dziś się nauczył w przedszkolu: Gdyby moja mama była krówką, a mój taka bykiem, to ja byłbym małym byczkiem. Gdyby moja mama była małpką i tata małpką to i ja byłbym małą małpką. Gdyby mój tata był rybą a moja mama była..... aż kierowca autobusu nie wytrzymał, zjechał z drogi i zatrzymał autobus. Chwycił chłopca i mówi: A gdyby twoja mamusia była prostytutką, a twój tata gejem???. Chłopiec przez moment się zastanawiał aż cieniutkim głosem powiedział: wtedy byłbym kierowcą autobusowym

gwiazduś: W JEDEN post prosiem

ugryź się paskudo

:co

eh mało tu już było dzisiaj wojowania i rewolucji, ja mam nadzieję że to tylko tak dla żartu. Plisss.

Czym się różnią gwiazdki od starych panien?
- Niczym, bo gwiazdki świecą i stare panny świecą

ale rabarbar żeś zasucharzył... aż szkoda gadać.....

Patrzcie jaka groźna

Hej, kto Polak, na bagnety!