Spotykają sie dwaj koledzy.
Jeden jest strasznie smutny.
-Co Ci się stało, że masz taką smutna minę?
-Moja teściową porwali....
- To czym się martwisz????!!!
- Powiedzieli, że jak nie zapłace okupu to ja sklonują.
---------------------------------------------------------
Facet chciał wypożyczyć wielbłąda.
Właściciel ostrzega:
-Gdyby nie chciał iśc musi mu pan zrobić dobrze ręką.
-Ok- odpowiada gość.
Jadą przez pustynię, nagle wielbłąd stanął.
Facet zrobił co trzeba, ale zauważył, że zrobiły mu się straszne pęcherze na rękach.
Jadą dalej, wielbłąd staje, facet robi to samo. Pęcherze jeszcze większe.
Kolejny raz wielbłąd zatrzymuję się.
Gość mówi:
-Nie wygłupiaj się, mam bolące ręce. Co ja mogę zrobić???
Wielbłąd odwraca się do niego i mówi:
-Cmok, cmok.
---------------------------------------------------------------
Dwa stare ale jakże trafne hasła na wakacyjne,wczasowe lub sanatoryjne czasy:
1) Ani okresu, ani adresu.
2) Turnus już mija a ja niczyja.
Pozdrawiam
Jeden jest strasznie smutny.
-Co Ci się stało, że masz taką smutna minę?
-Moja teściową porwali....
- To czym się martwisz????!!!
- Powiedzieli, że jak nie zapłace okupu to ja sklonują.
---------------------------------------------------------
Facet chciał wypożyczyć wielbłąda.
Właściciel ostrzega:
-Gdyby nie chciał iśc musi mu pan zrobić dobrze ręką.
-Ok- odpowiada gość.
Jadą przez pustynię, nagle wielbłąd stanął.
Facet zrobił co trzeba, ale zauważył, że zrobiły mu się straszne pęcherze na rękach.
Jadą dalej, wielbłąd staje, facet robi to samo. Pęcherze jeszcze większe.
Kolejny raz wielbłąd zatrzymuję się.
Gość mówi:
-Nie wygłupiaj się, mam bolące ręce. Co ja mogę zrobić???
Wielbłąd odwraca się do niego i mówi:
-Cmok, cmok.
---------------------------------------------------------------
Dwa stare ale jakże trafne hasła na wakacyjne,wczasowe lub sanatoryjne czasy:
1) Ani okresu, ani adresu.
2) Turnus już mija a ja niczyja.
Pozdrawiam
--