Lepiej przetestuj go już na wstępie. Racjonalnie i nie do końca na serio. Im więcej punktów zdobędzie, tym większa szansa, że oddałaś swojego pilota od telewizora we właściwe ręce.
Piętnaście prostych konkurencji. Wytrwa czy się podda? Stanie na wysokości zadania czy ulotni się po angielsku? Pewne jest tylko jedno: im więcej zniesie, tym bardziej mu na Tobie zależy.
1. Seans psychoanalizy
Pomyśl: jak może czuć się facet, gdy marzy mu się gorący wieczór, a zamiast pieszczot dostaje końską dawkę egzaltowanej psychoanalizy? Zacznij od prostych tematów: "Powiedz mi, czy bałeś się ciemności w dzieciństwie?" albo grubszy kaliber: "Dlaczego jesteś werbalnie introwertyczny i taki wycofany?". Wskazówek szukaj w genialnie instruktażowym filmie "Annie Hall" Woody'ego Allena.
2. Inicjały na klacie
Zapytaj, czy możesz wydepilować mu swoje inicjały na klatce piersiowej. To głupie. Ale nalegaj! Po tym poznasz, czy potrafi się wyluzować i ulegać Twoim kobiecym zachciankom.
3. Mów mu: "Pyszczku"
Najpierw przy jego kumplach, potem przy Twoich przyjaciółkach. Może zaproś go na imprezę i nie mów, że będzie to babski wieczór. Kiedy przyjdzie, powitaj go radośnie: "A to mój Pyszczek. Prawda, że milutki?". Potem zostaw go na pastwę swoich przyjaciółek i odliczaj w kuchni, ile wytrzyma. Siedzi, próbuje konwersować - zuch chłopak! Zostawia Was w babskim gronie, a sam z uśmiechem donosi drinki i rozwozi do domu - jeszcze lepiej.
W przyszłości będzie przynajmniej próbował radzić sobie w absurdalnych sytuacjach. To bardzo przydatna umiejętność.
4. Bukiet warzyw zamiast kotleta
O czym marzy facet w porze kolacji? Wybierz coś zgoła przeciwnego. Ortodoksyjnie wegańska restauracja lub bar sushi to powinno być to, o co chodzi. W ten sposób dowiesz się, czy on w ogóle podejmie dla Ciebie wyzwanie, by jeść pałeczkami i przełknąć surową rybę. Czy spróbuje zmodyfikować swój stosunek emocjonalny do surowego bukietu warzyw z marchwią w roli głównej. Wystarczy, że nie będzie za bardzo narzekał. W nagrodę po powrocie do domu możesz mu zrobić kanapkę z majonezem.
5. Jestem taka brzydka, buuu!!!
Narzekaj, że masz krzywe nogi, szerokie biodra, cienkie włosy itp. i rób zbolałą minę. Gdy będzie Cię pocieszał (punkty dla niego!), rozpaczaj jeszcze mocniej, że oszukuje. Po ilości czasu, jaki w spokoju poświęci na pocieszanie, przetestujesz jego takt, cierpliwość i dyplomację.
6. Co na to mamusia?
Wproś się do przyszłej teściowej na obiadek. Wymuś oglądanie rodzinnych fotografii. Nie skupiaj się na tym, jak wypadniesz. To wielki błąd! Obserwuj wszystko dookoła: gesty, mimikę ukochanego i jego mamusi. A potem zastanawiaj się, analizuj, co z tego wynika dla Ciebie.
7. Wycieranie noska
Pamiętasz scenę z serialu "Kasia i Tomek"? W trakcie karcianego spotkania ona wyciera mu nosek, tłumacząc, że Tomuś czuje się tak słabo, kiedy męczy go katarek. "Prawda, Tomuś?" - szczebiocze Kasia i podpowiada ruch w kartach. Koledzy są rozbawieni i przerażeni. A Tomuś? Generalnie osłabiony, ale dzielnie znosi tortury. Brawo! Może więc Ty na spotkaniu z jego kumplami zacznij tłumaczyć, że Twój Pyszczek nie będzie jadł bigosu, bo ma okropne wzdęcia. Co drugie zdanie upewniaj się, czy on się z Tobą zgadza: "Prawda, Wojtuś?". Bądź słodka jak lukrecja! To perfidny test na siłę męskiego charakteru: jeśli niestraszne mu opinie starych kumpli, istnieje szansa, że będzie Twój na wieki.
8. Igranie ze wstydem
Sposób okrzyknięty przez dziewczyny najbardziej perwersyjną metodą testowania swojego mężczyzny: wyślij go do apteki. Oczywiście po podpaski albo tampony. Jeśli odmówi, pomyśl, czy naprawdę będziesz mogła na niego liczyć w przyszłości w różnych trudnych sytuacjach? Jeżeli pójdzie bez stresu, ma zadatki na zaradnego partnera. Gorzej, gdy przyniesie rozmiar XXXL plus. Pozostanie Ci zastanawiać się, czy to męska abnegacja czy złośliwość? A może on też Cię testuje?
9. Łzy w kinie
Zabierz go na film. Ty wybierasz. W grę wchodzi: "Dirty Dancing 2" lub "Nigdy w życiu". Szukaj w kategoriach łzawych melodramatów lub babskich komedii. Nie martw się tym, czy uśnie. Nieistotne. Ważne, żeby w ogóle poszedł i doczekał końca. To będzie znaczyć, że ma dystans do siebie i nie żal mu czasu na robienie czegoś tylko dla Twojej przyjemności.
10. Z maską na twarzy
Chcesz sprawdzić jego wytrzymałość na sprawy ogólno- i codziennożyciowe? Zaatakuj go z zieloną maseczką na twarzy, gdy przyjdzie do Ciebie. Albo depiluj nogi, siedząc w łazience z drzwiami otwartymi na oścież. Po jego minie poznasz, na jaki typ trafiłaś: luzaka czy zakompleksionego bidulka, który ma do Ciebie stosunek absolutnie wyidealizowany. A przecież Ty jesteś kobietą z krwi i kości.
11. Pogotowie emocjonalne
Wiesz, że on ogląda z kolegami ważny mecz. Dzwoń, aby natychmiast do Ciebie przyjechał, bo masz depresję. I, nie zapomnij, niech przywiezie na pocieszenie Twoje ukochane lody (albo czekoladki, białe wino - tu wpisz swoje ulubione). Oponuje, próbuje się wykręcić? Niedobrze. Na wstępnym etapie romansu powinien porzucić mecz dla Ciebie. W końcu kto jest najważniejszy?
12. Randka w przymierzalni
Zabierz go na zakupy. Podobno faceci tego nie znoszą. Oczywiście idziesz kupować ciuchy. Posadź go w rogu przymierzalni i mierz sukienki. Najlepiej tę samą, tylko w różnych kolorach i rozmiarach. W ten sposób sprawdzisz: a) czy zauważy między nimi różnicę,
b) czy jest wytrzymały (po liczbie sklepów, które zdołacie odwiedzić), c) dowiesz się, czy ogląda się za innymi kobietami w przebieralni.
13. Do cioci na imieniny
Wieczór akcji. Mężczyzna położony na widelcu zestawu cioć, wujków Zenonów i tłumu chrześniaków jest jak żołnierz na pierwszej linii frontu. Ty patrzysz i obserwujesz. Jeśli facet z każdym potrafi się porozumieć, jest bosko. Jeżeli po godzinie ciągle jeszcze nie jest zielony, mimo zimnych nóżek w galarecie i piątego kawałka tortu, trafiłaś na prawdziwego twardziela. A jeśli po wyjściu zapamiętał imiona przynajmniej połowy biesiadników, musi mu naprawdę na Tobie zależeć.
14. Wypożycz dziecko
Na drugiej randce opowiedz mu z zachwytem o malutkiej córeczce siostry. Na trzecią wypożycz ją i obserwuj, czy facet jest elastyczny. Jeżeli ze spokojem znosi noszenie na barana, plamę z lodów na koszuli i chodzenie na czworakach po centrum handlowym, jest twardy. Na widok dziecka zesztywniał, mówi o nim w trzeciej osobie, a w ogóle to udaje, że go nie ma? Brak instynktu ojcowskiego, cierpliwości, doświadczenia. Tłumacz to sobie, jak chcesz.
15. Targi mody ślubnej
Oglądanie sukien, podwiązek, welonów, mierzenie obrączek, katalog biur z ofertą podróży poślubnych. Czy to nie cudowne? On, oczywiście, może być innego zdania. Jeśli jednak ochłonie z przerażenia, jest dobrze. Potem przejdź do dalszej części testu i obserwuj, przy jakiej cenie pierścionków zaręczynowych zaczyna się pocić.
***
Jeżeli Twój mężczyzna wyszedł obronną ręką z tego testu, trafiłaś na typ, który w fachowej literaturze nazywa się: NIEISTNIEJĄCY IDEAŁ.
Piętnaście prostych konkurencji. Wytrwa czy się podda? Stanie na wysokości zadania czy ulotni się po angielsku? Pewne jest tylko jedno: im więcej zniesie, tym bardziej mu na Tobie zależy.
1. Seans psychoanalizy
Pomyśl: jak może czuć się facet, gdy marzy mu się gorący wieczór, a zamiast pieszczot dostaje końską dawkę egzaltowanej psychoanalizy? Zacznij od prostych tematów: "Powiedz mi, czy bałeś się ciemności w dzieciństwie?" albo grubszy kaliber: "Dlaczego jesteś werbalnie introwertyczny i taki wycofany?". Wskazówek szukaj w genialnie instruktażowym filmie "Annie Hall" Woody'ego Allena.
2. Inicjały na klacie
Zapytaj, czy możesz wydepilować mu swoje inicjały na klatce piersiowej. To głupie. Ale nalegaj! Po tym poznasz, czy potrafi się wyluzować i ulegać Twoim kobiecym zachciankom.
3. Mów mu: "Pyszczku"
Najpierw przy jego kumplach, potem przy Twoich przyjaciółkach. Może zaproś go na imprezę i nie mów, że będzie to babski wieczór. Kiedy przyjdzie, powitaj go radośnie: "A to mój Pyszczek. Prawda, że milutki?". Potem zostaw go na pastwę swoich przyjaciółek i odliczaj w kuchni, ile wytrzyma. Siedzi, próbuje konwersować - zuch chłopak! Zostawia Was w babskim gronie, a sam z uśmiechem donosi drinki i rozwozi do domu - jeszcze lepiej.
W przyszłości będzie przynajmniej próbował radzić sobie w absurdalnych sytuacjach. To bardzo przydatna umiejętność.
4. Bukiet warzyw zamiast kotleta
O czym marzy facet w porze kolacji? Wybierz coś zgoła przeciwnego. Ortodoksyjnie wegańska restauracja lub bar sushi to powinno być to, o co chodzi. W ten sposób dowiesz się, czy on w ogóle podejmie dla Ciebie wyzwanie, by jeść pałeczkami i przełknąć surową rybę. Czy spróbuje zmodyfikować swój stosunek emocjonalny do surowego bukietu warzyw z marchwią w roli głównej. Wystarczy, że nie będzie za bardzo narzekał. W nagrodę po powrocie do domu możesz mu zrobić kanapkę z majonezem.
5. Jestem taka brzydka, buuu!!!
Narzekaj, że masz krzywe nogi, szerokie biodra, cienkie włosy itp. i rób zbolałą minę. Gdy będzie Cię pocieszał (punkty dla niego!), rozpaczaj jeszcze mocniej, że oszukuje. Po ilości czasu, jaki w spokoju poświęci na pocieszanie, przetestujesz jego takt, cierpliwość i dyplomację.
6. Co na to mamusia?
Wproś się do przyszłej teściowej na obiadek. Wymuś oglądanie rodzinnych fotografii. Nie skupiaj się na tym, jak wypadniesz. To wielki błąd! Obserwuj wszystko dookoła: gesty, mimikę ukochanego i jego mamusi. A potem zastanawiaj się, analizuj, co z tego wynika dla Ciebie.
7. Wycieranie noska
Pamiętasz scenę z serialu "Kasia i Tomek"? W trakcie karcianego spotkania ona wyciera mu nosek, tłumacząc, że Tomuś czuje się tak słabo, kiedy męczy go katarek. "Prawda, Tomuś?" - szczebiocze Kasia i podpowiada ruch w kartach. Koledzy są rozbawieni i przerażeni. A Tomuś? Generalnie osłabiony, ale dzielnie znosi tortury. Brawo! Może więc Ty na spotkaniu z jego kumplami zacznij tłumaczyć, że Twój Pyszczek nie będzie jadł bigosu, bo ma okropne wzdęcia. Co drugie zdanie upewniaj się, czy on się z Tobą zgadza: "Prawda, Wojtuś?". Bądź słodka jak lukrecja! To perfidny test na siłę męskiego charakteru: jeśli niestraszne mu opinie starych kumpli, istnieje szansa, że będzie Twój na wieki.
8. Igranie ze wstydem
Sposób okrzyknięty przez dziewczyny najbardziej perwersyjną metodą testowania swojego mężczyzny: wyślij go do apteki. Oczywiście po podpaski albo tampony. Jeśli odmówi, pomyśl, czy naprawdę będziesz mogła na niego liczyć w przyszłości w różnych trudnych sytuacjach? Jeżeli pójdzie bez stresu, ma zadatki na zaradnego partnera. Gorzej, gdy przyniesie rozmiar XXXL plus. Pozostanie Ci zastanawiać się, czy to męska abnegacja czy złośliwość? A może on też Cię testuje?
9. Łzy w kinie
Zabierz go na film. Ty wybierasz. W grę wchodzi: "Dirty Dancing 2" lub "Nigdy w życiu". Szukaj w kategoriach łzawych melodramatów lub babskich komedii. Nie martw się tym, czy uśnie. Nieistotne. Ważne, żeby w ogóle poszedł i doczekał końca. To będzie znaczyć, że ma dystans do siebie i nie żal mu czasu na robienie czegoś tylko dla Twojej przyjemności.
10. Z maską na twarzy
Chcesz sprawdzić jego wytrzymałość na sprawy ogólno- i codziennożyciowe? Zaatakuj go z zieloną maseczką na twarzy, gdy przyjdzie do Ciebie. Albo depiluj nogi, siedząc w łazience z drzwiami otwartymi na oścież. Po jego minie poznasz, na jaki typ trafiłaś: luzaka czy zakompleksionego bidulka, który ma do Ciebie stosunek absolutnie wyidealizowany. A przecież Ty jesteś kobietą z krwi i kości.
11. Pogotowie emocjonalne
Wiesz, że on ogląda z kolegami ważny mecz. Dzwoń, aby natychmiast do Ciebie przyjechał, bo masz depresję. I, nie zapomnij, niech przywiezie na pocieszenie Twoje ukochane lody (albo czekoladki, białe wino - tu wpisz swoje ulubione). Oponuje, próbuje się wykręcić? Niedobrze. Na wstępnym etapie romansu powinien porzucić mecz dla Ciebie. W końcu kto jest najważniejszy?
12. Randka w przymierzalni
Zabierz go na zakupy. Podobno faceci tego nie znoszą. Oczywiście idziesz kupować ciuchy. Posadź go w rogu przymierzalni i mierz sukienki. Najlepiej tę samą, tylko w różnych kolorach i rozmiarach. W ten sposób sprawdzisz: a) czy zauważy między nimi różnicę,
b) czy jest wytrzymały (po liczbie sklepów, które zdołacie odwiedzić), c) dowiesz się, czy ogląda się za innymi kobietami w przebieralni.
13. Do cioci na imieniny
Wieczór akcji. Mężczyzna położony na widelcu zestawu cioć, wujków Zenonów i tłumu chrześniaków jest jak żołnierz na pierwszej linii frontu. Ty patrzysz i obserwujesz. Jeśli facet z każdym potrafi się porozumieć, jest bosko. Jeżeli po godzinie ciągle jeszcze nie jest zielony, mimo zimnych nóżek w galarecie i piątego kawałka tortu, trafiłaś na prawdziwego twardziela. A jeśli po wyjściu zapamiętał imiona przynajmniej połowy biesiadników, musi mu naprawdę na Tobie zależeć.
14. Wypożycz dziecko
Na drugiej randce opowiedz mu z zachwytem o malutkiej córeczce siostry. Na trzecią wypożycz ją i obserwuj, czy facet jest elastyczny. Jeżeli ze spokojem znosi noszenie na barana, plamę z lodów na koszuli i chodzenie na czworakach po centrum handlowym, jest twardy. Na widok dziecka zesztywniał, mówi o nim w trzeciej osobie, a w ogóle to udaje, że go nie ma? Brak instynktu ojcowskiego, cierpliwości, doświadczenia. Tłumacz to sobie, jak chcesz.
15. Targi mody ślubnej
Oglądanie sukien, podwiązek, welonów, mierzenie obrączek, katalog biur z ofertą podróży poślubnych. Czy to nie cudowne? On, oczywiście, może być innego zdania. Jeśli jednak ochłonie z przerażenia, jest dobrze. Potem przejdź do dalszej części testu i obserwuj, przy jakiej cenie pierścionków zaręczynowych zaczyna się pocić.
***
Jeżeli Twój mężczyzna wyszedł obronną ręką z tego testu, trafiłaś na typ, który w fachowej literaturze nazywa się: NIEISTNIEJĄCY IDEAŁ.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!
) ale i z paru innych powodów, więc raczej od patrzenia na inne nic jej nie grozi
calkiem, calkiem 
)
