Wsiem,

jak obiecałem w środę, tak słowa dotrzymałem, wracając ok. 5 nad ranem w stanie lekko ciepłym wdrapaliśmy się z kumplem na murek i ściągnęliśmy flagę narodową, po czym maszerowaliśmy z nią przez dobre dwie godziny trzymając ją na ramieniu. W pewnym momencie niczego nie świadomi usłyszeliśmy z tyłu:
"Poczet Sztandarowy Stój!!!"

odwracamy się a tam, dwóch policmajstrów patrzą się na nas ze śmiechem
Puścili. I nawet flagi ne zabrali. Kumpel zabrał ją do domu i dumnie zatknął w pokoju.

senkju

pieprzeni wandale.

a ty to pewnie masz spodnie w kancik, koszulę w kratkę i fryzurkę na pieczarkę, co??

Oj, problemy robisz. Jak szli tak jak na poczet przystało i z poszanowaniem symbolu, to nie można im bronić :P W końcu to i tak była własność państwa :]

i smoking złodzieju.

własność państwa? jakiego państwa? Kowalskich? Kwiatkowskich? wszystko jedno - złodzieje i wandale.

i pijaki "bo każdy pijak to złodziej"

niekoniecznie.

Ale skoro ukradłeś komuś flagę to Ty akurat złodziej jesteś> Dziś flaga. Co jutro? lusterka? kołpaki? a może całe auto?? W końcu nietrudno trafić na "państwowe" i będziesz rozgrzeszony, prawda?

Taka rzeczpospolita jak jej młodzieży chowanie podobno.
Czas zatem się wynosić.

nara

nie ma to jak typ, który popada w ekstrema

jakie tam ekstrema. Po prostu nazywa rzeczy po imieniu.

Spodziewałeś się pochwał i entuzjazmu złodzieju?

co za miłe nawrócenie ? jestem pozytywnie zaskoczony Twoim nowym spojrzeniem na takie wyczyny brawo !

to nie jest nowe spojrzenie - zawsze takie miałem.

Może dlatego że nie istniało dla mnie pojęcie państwowego jako niczyjego.

jak wyżej - państwowe to państwa Kowalskich, Kwapisiów, Kwqaśniewskich czy teżinnych. Także i państwa Samorodków i Bobeshów. A w normalnym kraju jakby mnie ktoś okradał to bym zastrzelił, nie?

Liga Polskich Rodzin się kłania!

Cholera ... pierwszy raz się zgadzam z bobeshem ... kiedyś musiało to jednak nastąpić

Sorry - jestem apolityczny.
Ale złodziejstwa nie trawię.

I w głowę zachodzę jak można się chwalić tym że się coś komuś ukradło.

Może jutro napiszesz jak to ładnie z kolegą na bani będąc obrobiliście niewinnego człowieka w parku? Też zajebista zabawa na pewno bo gość przy tym poszczał się ze strachu o swoje zdrowie.

A że komórkę miał służbową - państwową to nic się nie stało, nie?

Jeszcze powiem Ci tak, bo dziś byłem świadkiem jak dozorczyni na moim osiedlu płakała, bo tacy jak Ty ukradli jej kilkanaście flag z klatek schodowych, za które z własnej kieszeni będzie musiała zapłacić. A przy jej marnej kilkusetzłotowej pensji i czwórce dzieciaków do wykarmienia to znaczący wydatek.

Dalej wydajesz sie sobie zabawny, złodzieju?

Bo chyba tak Ci się zdawało skoro na KM zamieściłeś posta jak to z kolegą ukradłeś flagę.

pfff.

OK, niech będzie po waszemu, możecie mnie nazywać, złodziejem, wandalem a nawet chuliganem czy jakkolwiek inaczej. Przypomnijcie sobie tylko również o tych pięknych epitetach zaraz po następnych wyborach, kiedy to państwo i jego ekipa rządząca dorzucą wam podatki+ubezpieczenie do 40% waszych zarobków. Marsz z flagą to mały wybryk podobnie jak np przeszkadzanie na lekcji (przeszkadzając - jakby nie patrzeć marnujesz czas nauczyciela, a tym samym marnotrawisz pieniądze z podatków idące na jego pensję, czyli również kradniesz). Więc jak dla ciebie bobesh to "per Panie Złodzieju" bo to PAŃSTWO utrzymuje się niestety również z mojej pracy (i to dość ciężkiej) nie dając mi NIC w zamian.

senkju

-> tak sie powinno traktować złodziei i mysle ze bobesh'a trzeba poprzec wszystkimi konczynami w tym co twierdzi....naienawidze zlodziejstwa i akurat ten post jest wg mnie bardziej zalosny niz smieszny.

bzdurzysz człowieku.

Nie istnieje coś takiego jak państwo w sensie prawnym. I to nie państwo narzuci Ci podatki, ale wybrani przez Ciebie rządzący - a jak się domyślam zagłosujesz na złodziei. To i podatki muszą być wyższe.

Zresztą po co mieszać politykę. Ukradłeś (nieważne już skąd, bo nie daj Boże wyjdzie że z prywatnego domu lub kamienicy) flagę o jakiejś tam wartości.Niech będzie 30 PLN.

Jakbyś towar o takiej samej wartości wyniósł ze sklepu (i daj Boże zostałbyś złapany) to jak normalnego złodzieja czekałaby Cie sprawa sądowa.

Widzisz jakąś różnicę w tych dwóch zachowaniach? Bo ja nie - takie samo złodziejstwo.

Ale Ty nawet z tego jesteś dumny.

pffffff.

:bobesch chwała ci za walkę ze złodziejstwem, ale sądzę że popadłeś w lekką paranoję. Po pierwsze za kradziesz czegoś o wartości po niżej 50 PLN czeka sprawcę jedynie grzywna, po drógie myślę, że wybryk roodney'a należy rozpatrywać raczej w kategoriach chuligaństwa i pijackiej głupoty, a po trzecie, rozejżyj się tylko, ile spraw naprawdę zasługuję na święte oburzenie.

Tym nie mniej Pozdrawiam

Qrde nie sądziłem, że to nastąpi ale zgadzam się z w 100%. Niestety Roodney ale nic nie usprawiedliwia tego co zrobiłeś. To, że nasza Policja nie zareagowała świadczy źle o niej. Może panowie P byli "zesrani", bo się Was obawiali A może po prostu te dokumenty, które na pewno musieliby wypełnić wybiły im z głowy zatrzymanie Was Tak czy tak - źle zrobiłeś i jeszcze się tym chwalisz.

i ja się zgadzam.
to nie jest tylko kwestia tyc 30 zl jak napisal ale poza tym wszystko flaga jest symbolem narodowym...

nie ma nic do rzeczy wartość przedmiotu ale kwalifikacja czynu. Można by ewentualnie powoływać się "niską szkodliwość społeczną" ale to jest kwestia uznania sądu. Przy kradzieży symbolu państwowego nie liczył bym na pobłażliwość.

Chuligaństwo? wandalizm?
zgodziłbym się, gdyby to zniszczyli czy też później porzucili w krzakach.

Ale kolega zabrał to ze sobą do domu zapewne w charakterzrze "trofeum" - zapewnie aby potem dzieci uczyć lekcją bezpośrednio poglądową.

Tak czy inaczej - zabór mienia to kradzież. A kto kradnie ten złodziej.

Bajdłej, kto powiedział że ja tylko na rodneya się oburzam?

Jak słyszę "mała szkodliwość społeczna” to,aż mną czepie.I tak sobie dumam,że obcinanie rączek złodziejom to całkiem niezły pomysł.

Zgadzam się z bobeshem.
W Polsce ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że kradną jak używają nielegalnego oprogramowania, jeżdżą na gapę czy "zabierają" dla zabawy flagę.
Proponuję roodneyowi proponuję zmienić status z Bojownika na Złodzieja.
Koniecznie z dużej litery bo jest z tego dumny.

Polecam do przeczytania

No, tym razem złoczyńca został przykładnie wybobeszony.

W moim malutkim mieście juz wczoraj kolo godziny 23 widziałem wiele połamanych drzewców sterczących na latarniach. To wandalizm i nie ma się czym chwalić. Jestem mile zaskoczony że znalazłem tutaj ludzi, którzy również to rozumieją.
Autorowi wątku, choć jest pełnoletni i zarabia podobno na siebie przydałoby się porządne trzepanie dupska na kolanie bo wybryk gówniarski.

Powołać komisję do sprawy afery flagowej. Bobesh na Gruszkę.

Bobesh na sędziego , ma rację w 100 % zaczyna się od małych rzeczy a kończy na wielkich , gdyby bylii bardziej spici za****i by samochód albo coś więcej zniszczyli

Może to był Roodney

Zdarzenie, do którego doszło niedługo po północy 11 listopada, nagrała uliczna kamera, zainstalowana w tym miejscu dla poprawy bezpieczeństwa mieszkańców.

Dzięki nagraniu w kilka minut po incydencie policja zatrzymała trzech nietrzeźwych studentów jednej z białostockich uczelni. Oprócz tego, że jeden z nich został ukarany mandatem za nieobyczajne zachowanie, cała trójka odpowie za zdjęcie kilku wiszących na ulicy flag narodowych. Mieli je przy sobie, gdy zatrzymał ich policyjny patrol.

Jak wyjaśnił Dobrzyński, w tym wypadku zastosowanie będą miały przepisy kodeksu karnego, odnoszące się do usuwania symboli narodowych. Jeśli postępowanie zakończy się aktem oskarżenia, sprawcom grozi do roku więzienia.

Żródło:https://info.onet.pl/1008171,11,item.html