Knajpa. Siedzimy ze znajomymi. Rozmowa mojego Księcia [k] i Petera [p]
[k]- fajnie jest wstawać rano
[p]- ????
[k]- budzą mnie pocałunki, śniadanko do łóżka, potem wiesz...
[p]- ty masz fajnie. mnie budzą skrzeki (po czym patrzy się znacząco na swoją piękniejszą połowę)
[k]- a co? papugę sobie kupiłeś?
Książę dopiero w domu zajarzył co powiedział, a Peter śmiał się chyba przez pół godziny. Szownistyczny autentyk- ale bardzo prawdziwy
[k]- fajnie jest wstawać rano
[p]- ????
[k]- budzą mnie pocałunki, śniadanko do łóżka, potem wiesz...
[p]- ty masz fajnie. mnie budzą skrzeki (po czym patrzy się znacząco na swoją piękniejszą połowę)
[k]- a co? papugę sobie kupiłeś?
Książę dopiero w domu zajarzył co powiedział, a Peter śmiał się chyba przez pół godziny. Szownistyczny autentyk- ale bardzo prawdziwy