Żona do męża powracającego nad ranem do domu pod koniec miesiąca:
- Za coś ty pił?- zapytała groźnie
- Za co, za co...Za twoje zdrowie pilem, za moje zdrowie piłem, i za zdrowie naszych dzieci piłem, i za zdrowie naszych wnuków też piłem!
- Za coś ty pił?- zapytała groźnie
- Za co, za co...Za twoje zdrowie pilem, za moje zdrowie piłem, i za zdrowie naszych dzieci piłem, i za zdrowie naszych wnuków też piłem!