- Już mrówka pod mikroskopem wyglada imponujaco - powiedział Falczak - a co dopiero słoń!!!
- Przynęta - powiedział Falczak, wybierajac się na ryby- powinna byc tak smaczna, żeby rybom chciało się az palce lizać.
- Najgorsi- mówi Falczak - są ci ludożercy, którzy przeszli na wegetarianizm
Falczak poważnie się zastanawia, co wynaleziono najpierw; weksel czy bumerang
- Ten, kogo nie stać na maszynę do zmywania naczyń- mówi Falczak - powinien się natychmiast ozenić!
Ilekroć ma się na burzę, Falczak wyciąga samochód z garażu, żeby mu za darmo umyło.
Falczak idzie do doktora, płaci mu za wizytę, bo doktor przecież chce żyć. Z receptą idzie do apteki, płaci za leki, bo aptekarz przeciez chce życ.Przychodzi z lekarstwem do domu, wyrzuca je do smieci, bo przecież Falczak chce żyć!
oprawa graficzna nasz niezrównany