Siedzi zajączek w lesie i czyta książke...
nadchodzi lisek: ty.. zając co czytasz??
-zająć(z) : aaa żelazną logike
-lis (l): a co to jest?
(z): a masz poczytaj sobie
Lisek poszedl czyta, czyta i nic nie rozumie, poszedl do zająca aby mu wytlumaczyl:
(l) : zając o co chodzi w tej żelaznejlogice??
(z): hmmmmm no lis sluchaj masz zapalki??
(l) :no mam
(z) : to palisz papierosy, jak palisz papierosy to chodzisz na piwo, jak chodzisz na piwo do pubu to wyrywasz panienki, jak wyrywasz panienki to chu* ci staje
(l) : no ok. dzięki
Poszedl lis w głąb lasu i spotyka niedzwiedzia
(N) : co czytasz zając?
(l) :a żelazną logike,
(n):a o co w tym chodzi?
(l) : masz zapalki?
(n) : nie mam
(l) : no to ci chu* nie staje
:
nadchodzi lisek: ty.. zając co czytasz??
-zająć(z) : aaa żelazną logike
-lis (l): a co to jest?
(z): a masz poczytaj sobie
Lisek poszedl czyta, czyta i nic nie rozumie, poszedl do zająca aby mu wytlumaczyl:
(l) : zając o co chodzi w tej żelaznejlogice??
(z): hmmmmm no lis sluchaj masz zapalki??
(l) :no mam
(z) : to palisz papierosy, jak palisz papierosy to chodzisz na piwo, jak chodzisz na piwo do pubu to wyrywasz panienki, jak wyrywasz panienki to chu* ci staje
(l) : no ok. dzięki
Poszedl lis w głąb lasu i spotyka niedzwiedzia
(N) : co czytasz zając?
(l) :a żelazną logike,
(n):a o co w tym chodzi?
(l) : masz zapalki?
(n) : nie mam
(l) : no to ci chu* nie staje
: