Żona w zaawansowanej ciąży dostaje bóli przedporodowych. Wezwany lekarz decyduje, że poród odbędzie się w domu i nakazuje mężowi oczekiwać poza sypialnią. Po chwili doktor wychodzi z sypialni i poleca mężowi:
-proszę mi jak najszybciej przynieść kombinerki!
Zdumiony mąż natychmiast je przynosi i lekko zdenerwowany pyta:
-Panie doktorze, czy napewno wszystko w porządku?
-oczywiście, wszystko jest pod kontrolą - odpowiada doktor. Po kilkunastu sekundach doktor ponownie wychodzi z sypialni:
-proszę mi prznieść śrubokręt, ale szybko!
Lekko pobladły mąż przybiega ze śrubokrętem i pyta:
-Panie doktorze, czy dzieje się coś niedobrego?!
-proszę zachować spokój, wszystko ok! - uspokaja go doktor.
Nie mineła minuta doktor znowu wychodzi z sypialni:
-proszę przynieść mi młotek i przecinak!
Zdenerwowany do granic wytrzymałości mąż krzyczy:
-Panie doktorze, co się dzieje!!?? Proszę mi powiedzieć prawdę!!!
-Spokojnie młody człowieku!! Wszystko jest ok. Nie mogę otworzyć mojego kuferka!!
Pijani studenci pytają taksówkarza:
- Zawiezie nas pan do akademika za dychę?!
- Zwariowaliście?! To za mało!!!
- A za trzy, cztery.....?
- To zupełnie co innego - odpowiada - Wsiadajcie!
Podjeżdżają pod akademik.
- Jesteśmy na miejscu - mówi taksiarz.
Na to jeden ze studentów odwraca się do kumpli i mówi:
- No, to chłopaki: trzy, cztery ......
- Dzięęęęęękuuuuuuujęęęęęęmyyyyyyy!!!!
-proszę mi jak najszybciej przynieść kombinerki!
Zdumiony mąż natychmiast je przynosi i lekko zdenerwowany pyta:
-Panie doktorze, czy napewno wszystko w porządku?
-oczywiście, wszystko jest pod kontrolą - odpowiada doktor. Po kilkunastu sekundach doktor ponownie wychodzi z sypialni:
-proszę mi prznieść śrubokręt, ale szybko!
Lekko pobladły mąż przybiega ze śrubokrętem i pyta:
-Panie doktorze, czy dzieje się coś niedobrego?!
-proszę zachować spokój, wszystko ok! - uspokaja go doktor.
Nie mineła minuta doktor znowu wychodzi z sypialni:
-proszę przynieść mi młotek i przecinak!
Zdenerwowany do granic wytrzymałości mąż krzyczy:
-Panie doktorze, co się dzieje!!?? Proszę mi powiedzieć prawdę!!!
-Spokojnie młody człowieku!! Wszystko jest ok. Nie mogę otworzyć mojego kuferka!!
Pijani studenci pytają taksówkarza:
- Zawiezie nas pan do akademika za dychę?!
- Zwariowaliście?! To za mało!!!
- A za trzy, cztery.....?
- To zupełnie co innego - odpowiada - Wsiadajcie!
Podjeżdżają pod akademik.
- Jesteśmy na miejscu - mówi taksiarz.
Na to jeden ze studentów odwraca się do kumpli i mówi:
- No, to chłopaki: trzy, cztery ......
- Dzięęęęęękuuuuuuujęęęęęęmyyyyyyy!!!!
--
Po co? I tak wszycy wiedzą... :}