Jest to (podobno) autentyczna historia, która miała miejsce na antenie Radia Zet podczas audycji na żywo. Radio zet miało taki konkurs około godz. 10.00, że jakas znana osoba dzwoni do kogos zupełnie losowo i ma go naprowadzić swoja opowiescia tak, aby powiedzał jedno konkretne słowo. Jeżeli powie to wygrał jakies tam rzeczy lub pieniadze. Tym razem chyba konkurs trochę zmieniono bo ta osoba miała zadzwonić do kogos i ten ktos miał powiedzieć dwie najintymniejsze rzeczy jakie robił tego ranka.
Dodzwonił się do jakiegos faceta do pracy. Dialog przedstawiał się mniej więcej tak:
R-redaktor
F-facet do którego dodzwonił się redaktor
Z-zona faceta do którego dodzwonił się redaktor (potem tez będzie
uczestniczyła w rozmowie)
R: Dzień dobry panu!
F: Dzień dobry!
R: Dzwonie do pana z radia zet, proszę powiedzieć nam - jest pan na antenie - jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka -jeżeli pan powie, to wygra zestaw mebli kuchennych.
F: Kochałem się z moja żona.
R: Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żona?
F: W kuchni.
R: Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do
pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa to wygrali państwo konkurs.
(redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)
R: Dzień dobry pani!
Z: Dzień dobry!
R: Dzwonie do pani z radia zet. Wczesniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to co powiedział maż to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych! Proszę wiec powiedzieć nam jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?
Z: (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.
R: Bardzo dobrze - maż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?
Z: O nie, tego już nie powiem!
F: (włacza się do rozmowy): Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wczesniej powiedziałem, bardzo cię proszę!
R: Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym co powiedział maż to przypominam ze wygraja państwo zestaw mebli kuchennych!
F: Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie -ja już mu wczesniej powiedziałem, nie wstydz się!
Z: (po chwili wahania): w pupę....
Teraz w radiu nastapiła konsternacja. Po chwili:
R: Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!
(maż i żona na antenie radia nie powiedzieli już ani słowa) A do radia powróciła atmosfera jak sprzed konkursu.....
Dodzwonił się do jakiegos faceta do pracy. Dialog przedstawiał się mniej więcej tak:
R-redaktor
F-facet do którego dodzwonił się redaktor
Z-zona faceta do którego dodzwonił się redaktor (potem tez będzie
uczestniczyła w rozmowie)
R: Dzień dobry panu!
F: Dzień dobry!
R: Dzwonie do pana z radia zet, proszę powiedzieć nam - jest pan na antenie - jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka -jeżeli pan powie, to wygra zestaw mebli kuchennych.
F: Kochałem się z moja żona.
R: Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żona?
F: W kuchni.
R: Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do
pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa to wygrali państwo konkurs.
(redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)
R: Dzień dobry pani!
Z: Dzień dobry!
R: Dzwonie do pani z radia zet. Wczesniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to co powiedział maż to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych! Proszę wiec powiedzieć nam jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?
Z: (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.
R: Bardzo dobrze - maż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?
Z: O nie, tego już nie powiem!
F: (włacza się do rozmowy): Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wczesniej powiedziałem, bardzo cię proszę!
R: Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym co powiedział maż to przypominam ze wygraja państwo zestaw mebli kuchennych!
F: Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie -ja już mu wczesniej powiedziałem, nie wstydz się!
Z: (po chwili wahania): w pupę....
Teraz w radiu nastapiła konsternacja. Po chwili:
R: Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!
(maż i żona na antenie radia nie powiedzieli już ani słowa) A do radia powróciła atmosfera jak sprzed konkursu.....
--
Cóż za nieszczęście być kobietą! A największe nieszczęście dla kobiety to nie rozumieć, iż jest to nieszczęście.