OGŁOSZENIA DROBNE
NOWE ścierwo do wszystkiego przyjmę od zaraz. Niech przyniesie świadectwa. Koszykowa 1 m. 104.
POSZUKUJĘ miejsca na wynos.
W OKOLICY Wawra, w drodze ze Świdra do Falenicy, wypadła mi z kieszeni ryba, złowiona w zeszły piątek. Szczupaka poznać można po zapachu, bo jest śnięta. Zastrzeżenia zrobione. Stawki 19.
PCHŁY FOLBLUTY sprzedam w dobre ręce tylko amatorom. Oferty sub. "Erotoman".
WŁADAM BIEGLE lewą nogą w mowie i piśmie. Klaustabetyk. Smolna 7.
NA GARNUSZEK przyjmę i posadzę. Grochowska, magiel.
JESTEM pewien, że do wczorajszego rachunku z restauracji doliczono mi dwa zera, z których wcale nie korzystałem, a jeśli nawet to bezwiednie.
BEZ OGRÓDEK, ale z podwórkiem sprzedam willę w Zappotach. Herszfinkiel, Ptasia 30.
JEŚLI CI ZGAŚNIE ELEKTRYCZNOŚĆ, zatelefonuj do mnie, a wszystko co należy zrobię w najkrótszym czasie. Mogę przy świetle, ale nikt nie chce.
WAŻNE DLA P. RESTAURATORÓW. Jem marchewkę! Nareszcie ktoś zje to, co się ciągle wyrzuca do zlewu.
WCZORAJ WIECZOREM, około 12, przechodząc Marszałkowską w stronę Złotej, Złotą w stronę Siennej i Sienną w stronę Żelaznej straciłem chęć do życia. Uczciwy znalazca na pewno też długo uczciwym nie będzie. Wszystko dzisiaj swołocz.
---
Zadanie szachowe
Poustawiaj wszystkie figury tak, aby stworzyły twardą nieprzebitą ścianę i rzuć w tę ścianę grochem. Potem ustaw tak samo groch i rzuć figurami. Potem zjedz groch i wyjdź do figury na miasto.
Rówieśnik Napoleona
Kalabrii mieszkał przed 150 laty ubogi zresztą włościanin, który był rówieśnikiem Napoleona. Do ostatnich chwil życia cieszył się znakomitym zdrowiem i dumny był z tego, iż urodził się w jednym roku z wielkim cesarzem. Zmarł w piątym roku życia, miałby więc dzisiaj 155 lat. Szczęśliwa Kalabria!
ŻYCIE GOSPODARCZE
Rynek metalowy
Rynek metalowy jest dobrym pomysłem o tyle, że metal nie ściera się i nie psuje tak łatwo jak bruk. Ulice mogą być wybrukowane - rynek musi być z metalu, choćby dla odróżnienia hierarchii. Czymże jest jaka uliczka prowadząca do nikąd albo prawie donikąd wobec rynku pięknego, świecącego czcią ojców miasta i matek wsi?
Doniosłe odkrycie
ZAWICHOST. 1.4. (PAT)-PR/PR. Znanemu w kraju i za granicą badaczowi mediumizmu, p. Gay-Cymberowi, udało się zastosować siły psychiczne do celów przemysłowych. Pierwszy samochód, poruszany wyłącznie popędem erotycznym, kursować ma między Zawichostem a Warszawą.
---
WYCOFYWANIE DOLARÓW
Popłoch śród dziatwy. - Interwencja mocarstw. D'marche dyplomatów. - Co robić?
DAJŁA (Havas) 1 IV 1924. Miroir donosi. A z donosicielami nie gadam.
NEW RZYM. 1. 4. 1924. (Tel. cudzy) Początkowo sądzono, że to trawa, gdyż dolary rozłożyły się na ulicach i wyglądały jak zielona murawa. Policja kosiła kosami i sierpami. Po przybyciu do Ameryki zaczęło się wycofywanie. Dolary szły szóstkami.
VALPARAJNAZIEMI. 1. 4. 1924. (Tel. własny) Ameryka przybyła samochodem. Z tysiąca piersi wyrwał się okrzyk. Dolary płakały.
BOSTON. 1. 4. 1924. Straszny kłopot z portretem na banknotach dolarowych. Po wycofaniu zeskoczyły portrety z banknotów i chcą żyć. Rosną im nogi. Zjawiło się kilkaset milionów jednakowych prezydentów Lincolnów. Żyją, krzyczą: jeść! Rooseveltowie spokojniejsi.
BALTIMORE. 1 VVV 9241. Przybyła tu delegacja funtów i franków szwajcarskich ze swym prezesem, banknotem stufrankowym seria L 1897742 na czele. Banknot przyjął przedstawiciela wycofanych dolarów p. A. 8313974. Wieczorem wydał główny dolar obiad, za który zapłacił kolegami. Bankiet banknotów jest podobno grą słów. Liczą się z możliwością dalszych kalamburów.
NEW-YORK. P.O.T. W izbie gmin senator Houlen wygłosił przemówienie o pieniądzach. On pamięta jeszcze, że jako dziecko nieraz biegał po pieniądze do matki jego szefa, kasetki nr 472. Deputowany Vouris rozpłakał się i powiedział, że bez pieniędzy nie ma poważania u ludzi. Ponieważ wszyscy Amerykanie zaczynają się na literę "H", izba postanowiła cofnąć dolary będące w obiegu, motywując to zmęczeniem pieniędzy.
---
STRASZNY WYBUCH PROCHÓW
Prochy "Tu-Ten-Hamena" wybuchły
Mnóstwo ofiar złożono na ręce lekarzy
LUKSOR 1.XIIL29 (Tcl. 242.49) Wiadomość o wybuchu potwierdza się. Wczoraj i przedwczoraj, w ogóle od paru lat, dawały się słyszeć ciche detonacje. Zdetonowana ludność zebrała się na naradę, przy czym uproszono władze angielskie o pomoc. Na miejsce wypadku zjechała komisja śledcza.
KAIR 1.XIL26 (Tel. 232.82) Badany arab półkrwi zeznał ze drżeniem i rżeniem, że lubi jeść daktyle, parskać i galopować. Nic więcej nie udało się wydobyć.
ALEKSANDRIA 1.XIIL25 (Tel. 272-02) Sprawa została wyświetlona. Fakta przemawiają za siebie i za nieobecnych kolegów. Jak zeznał arabski hrabia Bentu - bylo dwu królów Hamenów. Jeden z nich został nazwany Tu Ten Hamen, fla pamiątkę słów wypowiedzianych przy odkryciu trupa. Otóż gdy odkrywca znalazł miejsce, rzekł: "Tu ten Hamen leży". Drugi król egipski nazywał się Tamoj Hamen. Na pamiątkę tego, że opowiedziano odkrywcy, iż tamo] Hamen jest także.
Najdziwniejsze, iż "tu", czyli "tutaj" nie ma już zwłok króla, jak również i w kierunku nazwanym "tamoj" nie znaleziono prochów. Istnieje podobno gdzieś w jakiejś cichej wiosce przypuszczenie, iż nastąpiła fuzja prochów obu króli i co za tym idzie, a właściwie leci - straszny strzał, wybuch i dym.
BET-HA-TOR (tel. 41-70) Dym był tu o trzeciej po południu, ale bardzo niewyraźny i krótki. Donoszono, iż był również Huk, ale okazało się, że to był Kruk, który poleciał na Oazę.
OAZA (tel. 114-02) Jest tu dużo dymu, stolików, tłok, dosyć drogo, na górze dansing.
LUKSOR 1.XIIL29 (tel. 35-18) Ofiary wybuchu mówią po cichu. Dwu mężczyzn i jedno dziecko przeszło na szept.
Arabowie zebrani w stajni piekarza grożą zemstą. Wybuch tłumaczą oni sobie jako obelgę. Podróżny angielski, który chciał ich uspokoić, usłyszał groźną odpowiedź. Stary siłacz arabski powiedział mu tak: "Co to znaczy? To znaczy, że wy-buch a my trach!" Przy czym wybił Anglikowi zęby.
BERLIN 362.XVL5 Okazuje się, iż śledztwo angielskie zostało wyprowadzone w pole.
POLE 1.IIL5 (tel. własny) Wyprowadzono tu śledztwo. Sprawę można uważać za wyczerpaną.
Głosy prasy o wybuchu
TIMES (is money) XIIL6 - Oczywiście, że niemiłe są wybuchy, ale za to przyjemnie, gdy miną. Robi się jakoś cicho i spokojnie. Patrzymy łagodnie i uśmiechamy się. A gdy przyjdzie wieczór, zapalamy w kominku, zapalamy lampę z abażurem, zapalamy cygaro, firanki, dom, ulicę i miasta. Cały kraj płonie. Morze jest jednym huraganem ognia, ziemia się topi, czyni się płynną i lotną. Gazy świetlne napełniają eter i powstają nowe światy i planety.
MATIN. Paris XII. Trocadero. Wstrząśnięci jesteśmy do głębi tą nie sprawdzoną wiadomością. Nie mamy odwagi sprawdzić. Lepiej jest tak żyć w niepewności. Charakter naszego pisma stał się nerwowy i nieczytelny. Nie możemy odczytać własnego numeru południowego. Słychać ciągle jakieś kroki i szurania na schodach frontowych.
LONDYN. XIL1.9 Król ryknął strasznie, gdy się dowiedział o wszystkim. Całą noc beczał.
--- reklamama ---
TATERNICTWO I MAMERNICTWO
Podręcznik wdrapywania się na ojca i matkę. Ważny dla małych dzieci, które łażą po rodzicach, i dla przyjezdnych krewnych, którzy zwiedzają rodziny. Dołącza się składaną mapę terenu oraz mapę papy i papę mapy. Wiadomość Koluszki, Bufet sub. "Czekam we śnie".
--- reklatata ---
Uczczę pamięć każdego do lat czterdziestu przez powstanie za wynagrodzeniem. Tamże podejmuję się stać zwyczajnie. Oferty "Okazja".
Podesłał
:torero