Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > Na dobry początek [a]
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kvak - Superbojownik · przed dinozaurami
Uwagi z dziennika, autentyczne

Paweł głośno rozprawia o problemach bohaterów peruwiańskich telenowel.
Grzegorz ślini i dmucha kolege.
Paweł uprawia areobik pod tablicą.
Paweł nie posiada identyfikatora. Proszę o wyposażenie syna w identyfikator, co z pewnością pomoże mu w komunikacji w społeczości szkolnej.
Justyna krzyczy do Piotrka, cytuję: "TY PEDALE!"

Znalezione w sieci, mam nadzieję, że nie było:
100 rzeczy których żaden mag nie chciałby usłyszeć od swego ucznia:


1. "Przepraszam Mistrzu. Obiecuję że nie będę więcej wymachiwał tą różdżką. Hmmm, co tu robi ta żaba?"
2. "Nie masz nic przeciwko temu żebym pożyczył sobie ten dywan na weekend?"
3. "Czy ten run wyryty na klatce był ważny?"
4. "Potrzebujesz pomocy?"
5. "Czy możesz tu przyjść? To znaczy _teraz_?"
6. "Szybko! Jak odwołać Pana Demonów?"
7. "Zastanawiam się jak działa ta różdżka"
8. "Pamiętasz tego demona którego _uwięzileś_ w klatce?"
9. "Uuuups!"
10. "To nie kazałeś mi zapalić świeczek na tym pentagramie?"
11. "W końcu zastrzeliłem tą sowę która się wokół ciebie ciągle kręciła!"
12. "POOOMOOOOCYYY!"
13. "Przy okazji, jak odwraca się Przywoływania?"
14. "Jak się kontroluje coś, gdy wyjdzie z pentagramu?"
15. "Ten ochronny krąg dla demona nie był wcześniej ciągły, prawda?"
16. "Co się stanie jak zmieszam te dwie mikstury?"
17. "Więc ta różdżka wystrzeliwuje kulę ognia jak wymierze ją w coś i powiem Braxat'?"
18. "Skąd miałem wiedzieć że ona była sukkubem?"
19. "Ale nie powiedziałeś mi że nie mogę tego zrobić!"
20. "Jestem pewien że potrafię to zrobić lepiej od ciebie!"
21. "Nauka? Jestem na to za dobry!"
22. "Kiedy się nauczę robić BUM?"
23. "Och, ten komponent był aż tak cenny?"
24. "Pracować? Po co? Przywołałem demona żeby zrobił to za mnie! ...Oczywiście że zatarłem pentagram! Czy myślisz że jetem idiotą?"
25. "Nie rozumiem!"
26. "Hej, co ty sobie myślisz! Że jesteś moim naczycielem?"
27. "Jakiego rodzaju kleju muszę użyć żeby posklejać Smoczą Kulę?"
28. "Mistrzu, zapomniałem nakarmić twojego chowańca."
29. "Te księgi w niebieskich okładkach parzą!"
30. "Mistrzu, pamiętasz tą dziewicę którą wykupiłeś ostatniej nocy? Tego.. Zaczęliśmy rozmawiać i jakoś tak wyszło"
31. "Patrz mistrzu! Zobaczyłem tą porzuconą szklaną kulę i pomyślałem że zrobię z niej jakiś użytek. Obciąłem górną część i przerobiłem na akwarium dla mojej złotej rybki."
32. "Ciekawe co jest w tej butelce?"
33. "Czy Powiększenie działa na Sferę Anihilacji?"
34. "Mistrzu, czy to się wymawiało HAstur, HAstur, HAstur, czy HastUR, HastUR, HastUR?"
35. "Wyrzuciłem to, bo nie było potrzebne."
36. "Łap mistrzu!"
37. "Ten dziwny facet z rogami przyszedł do Ciebie, mistrzu. Pytał się czy jest tu Razzlefratz. Powiedziałem że nie, bo przecież nazywasz się Durkin. Wydawał się być bardzo szczęśliwy."
38. "Tego... myślę że nie chciałbyś schodzić do piwnicy."
39. "Hmmm, gdzie ja położyłęm pokrywkę od tej Karakfki Nieskończonej Wody?"
40. "Pamietasz jak mówiłeś żebym nigdy nie kłamał? Więc dzisiaj spotkałem Raistlina i powiedziałem mu że jest chudym zdechlakiem. Chce się z tobą jutro pojedynkować."
41. "To była twoja Różdżka Mocy? Przecież mówiłeś żebym naprawił ten stół któremu brakuje nogi!"
42. "Czy zastanawiałeś się kiedyś jak smakują czarne koty?" *BURP*
43. "Mistrzu, będziesz ze mnie zadowolony! Oddałem te wszystkie stare, zakurzone księgi na makulaturę!"
44. "Mistrzu, czy zwój który leżał w twoim laboratorium alchemicznym był zwojem z czarem Odwróconej Grawitacji?"
45. "Aaaa, więc to był twój chowaniec!"
46. "Pewien Nieumarły Czarny Rycerz chciałby się z tobą zobaczyć, mistrzu."
47. "Ależ wspaniałą iluzję wyczarowałem, mistrzu! Żaden gigant nie wygląda tak prawdziwie jak ten!"
48. "Jak myślisz, ile będzie kosztowało nowe laboratorium alchemiczne?"
49. "Była tu taka mała latająca jaszczurka, więc przygotowałem dla niej zatrute mięso."
50. "Udało mi się nauczyć czaru Lewitacji. Czy mógłbyś mi powiedzieć mistrzu, jak zejść na dół?"
51. "Czy czar Strachu zadziałał? Mistrzu, dlaczego jesteś taki blady?"
52. "Udało mi się nauczyć czaru Powiększenia. Jak się pozbyć piętnastometrowego szczura?"
53. "Chwileczkę... Gdzie się podziała ta wieża?"
54. "Przepraszam mistrzu, ale chciałbym się zapytać co by się stało, gdybym tak teoretycznie, przyzwał Większego Demona z 378 kręgu Otchłani?"
55. "Mistrzu? Pamiętasz tego żywiołaka którego kontrolowałeś?"
56. "Tak tylko się zastanawiam, jaki jest najlepszy sposób powstrzymania szarżującego smoka?"
57. Mistrzu! Wreszcie opanowałem czar Obelgi! A, tak przy okazji to pod drzwiami stoi diuk ze swoją eskortą."
58. "Ale skończyły się nam świeczki! Zamiast nich do pentagramu użyłem latarni."
59. "Mistrzu, uważaj na tą pułapkę, którą zamaskowałem iluzją" <Łup>
60. "Nie miałeś chowańca, prawda?"
61. "Czemu pismo na tej księdze znika gdy je czytam?"
62. "Co się stanie jeżeli rzucę czar Przyzwania Meteorów i skieruję w twoim kierunku?"
63. "Patrz mistrzu! Z tych smoczych łusek można zrobić świetną kurtkę!"
64. "Jaki pentagram?"
65. "Następnym razem postaram się skierować różdżkę w drugą stronę"
66. "To tylko kawa. Odrobina mydła, gorącej wody i zwój będzie jak nowy!"
67. "Ten miły mag z miasta zapłacił mi 2000 sztuk złota żebym dostarczył ci tą paczkę. To musi być jakiś rodzaj zegara."
68. "Nie martw się mistrzu... Przynajmniej drugi demon się nie uwolnił."
69. "Ta stara, zakurzona szata? Sprzedałem ją za parę miedziaków."
70. "Różdżka? Myślałem że to drewno na opał."
71. "Dyskutowałem z twoim chowańcem o polityce i gdyby mnie nie wkurzył..."
72. "Jakiś mały, zakapturzony facet z tej gildii na przedmieściu przyszedł pożyczyć szklankę cukru, a gdy się odwróciłem to zniknął, a wraz z nim wszystkie księgi!"
73. "Ten cholerny żywiołak powinien mnie słuchać, prawda?"
74. "Nie, ty idziesz pierwszy... poprzednio ja szedłem!"
75. "Na tym scrollu jest napisane: 'By ustanowić stałe zatrzymanie czasu powiedz 'Bidlebedee''. Hmmm, myślisz że to zadziała? Mistrzu? Dlaczego się do mnie nie odzywasz?"
76. "Ale się uśmiejesz, Mistrzu! Ćwiczyłem Ognistą Kulę w bibliotece i zgadnij co? Zadziałało!"
77. "Przepraszam Mistrzu, ale nie mogłem znaleźć żadnego czosnku. Brokuły powinny też odstraszyć wampira."
78. "Wyobraź sobie Mistrzu że pomyliłem Miksturę Starzenia z sosem do sałatek. Ale siwe włosy całkiem dobrze ci pasują."
79. "Nie uwierzysz ile dostałem za te wszystkie kartki papieru z twojej skrzyni!"
80. "Hmmm, coś mi się wydaje że ten pies którego kupiłem, niezbyt lubił twojego kota. Ale powiedziałem mu żeby nie robił tego z następnym..."
81. "Mistrzu, przysięgam ci że diuk nie ma poczucia humoru! Kiedy opowiedziałem mu wszystkie dowcipy które o nim opowiadasz, wcale się nie śmiał!"
82. "Wy głupi chłopi! Będziecie słuchać mego mistrza, albo zamieni was wszystkich w żaby! Oczywiście jak tylko wyjdzie z wanny."
83. "Więc skończyły się już żywe pająki? To poproszę kilka karaluchów. Mój mistrz jest tak stary, że i tak nie zauważy różnicy."
84. "Hej mistrzu, pokażę ci sztuczkę! Wyjmij kartę z tej talii!" (chodzi o Deck of Summonings albo Deck of Many Things - przyp. Włodka)
85. "Byłem właśnie w bibliotece i tak tylko się zastanawiałem czy mamy kserokopiarkę?"
86. "Właśnie nauczyłem się Magicznego Pocisku! Będę za parę godzin... zajdę na chwilę pograć w rzutki."
87. "Mistrzu, właśnie kręciłem się po twojej pracowni z siarką i potasem i chyba za bardzo zbliżyłem się do ognia..."
88. "Mistrzu, dzisiaj nauczyłem się czegoś nowego w kwestii bezpieczeństwa..."
89. "Więc zmieszałem glicerynę, kwas azotowy i kwas siarkowy w tym kotle w twojej bibliotece"
90. "Pamiętasz jak kazałeś mi ćwiczyć Magiczny Pocisk? Więc na parapecie przechadzał się taki czarny kot..."
91. "Masz zapasowe kopie ksiąg, prawda?"
92. "Nie chciałem cię trafić tym czarem Sieci. Nie ruszaj się mistrzu, zaraz ją podpalę!"
93. "Mistrzu, diuk stoi u drzwi ze swoją armią strażników... Wygląda na to, że przyszedł zwrócić buty które dla niego zrobiłeś."
94. "Chciałem tylko sprawdzić, czy to prawda że koty zawsze spadają na cztery łapy."
95. "Kocioł? Myślałem że była w nim zupa!"
96. "Zagramy w karty? Rozdam ci pięć!" (DoMT)
97. "Patrz mistrzu! Mój własny demon!"
98. "Zapomniałem zabrać Księgi Potężnej Magii. Może być Księga Wzrostu Wielkiego Geranium?"
99. "Mistrzu, jak sprowadzić w dół ten latający dywan? Nie wiesz? W takim razie będziesz potrzebować nowego chowańca."
100. "Ależ mistrzu, zrobiłem wszystko żeby uczynić cię niewidzialnym na tym balu! Skąd miałem wiedzieć że to zadziała tylko na szaty?


A na koniec coś z serii "Kwiatki z sesji". Tych chyba jeszcze nie było
MG stara się jak najpiękniej i jak najbardziej nastrojowo opisać graczom co dzieje się w karczmie.
MG: Wchodzicie do gospody, od razu poczuliście przyjemne ciepło bijące od paleniska,
przy którym smaży się smakowicie wyglądający dzik. Przy stołach ludzie grają właśnie
z krasnoludami w karty, a na specjalnym podium tancerki tańczą w rytm muzyki granej prze
z... Gracze (przerywają MG w pół zdania): Dobra, nie pierdol bo nam się jeść chce...

**


Inna sytuacja. Gracz rozmawia z pewnym bogatym lordem, który chce go wynająć.
Lord: A więc jak się waść nazywasz ?
Gracz: EE jaaa ? (gracz patrzy na kartę postaci szukając swojego imienia) Anihilator !
Lord: Hmmm, bardzo oryginalnie... A skąd jesteś ?
Gracz do MG: Ty gdzie ja się urodziłem bo nie mam wpisane ? (MG wyjaśnia)
Lord: A twoja profesja ? Czym się zajmujesz ?
Gracz: Jestem dwuklasowcem - Wojownik - złodziej.
Pozostali gracze i MG: (załamują ręce.)
**
Gracze rozmawiają z pewnym bardzo doświadczonym i wysoko postawionym magiem.

Mag: A więc, przejdę do rzeczy, musicie uratować świat !
Gracze: O nie znowu w piątek !!! (sesja jest co piątek)




**


MG rozmawia z graczem, którego postać jest podejrzanie "dopakowna".
MG: Kiedy ty zdążyłeś podnieść sobie te wszystkie umiejętności ???
Gracz: No co, nie są takie znowu wysokie...
MG oglądając kartę postaci: Popatrzmy: Walka Wręcz: 19 - no tak, Bruce Lee,
Szable: 20 - Pan Wołodyjowski, Miecze: 19 - wiedzmin Geralt,
Strzelanie z łuku: 19 - Robin Hood strzelał trochę gorzej,
Kusze: 20 - Wilhelm Tell x 2, Akrobatyka 21 - lepiej niż Jackie Chan,
Bieganie: 18 - Ben Johnson się chowa ... oooooo.... Gotowanie: 2 ?? Czemu tak mało ?
Gracz: Z czegoś musiałem zrezygnować...




**


Gracze wędrują kilka dni przez zalesione i dzikie tereny.

MG: Idziecie, idziecie... A ty elfie przysiągł byś, że ten kamień mijałeś kilka dni temu...

**


Krasnolud podczas bijatyki z piratami wyleciał za burtę całym ekwipunkiem i w zbroi płytowej do wody. Krasnolud do MG: To ja nurkuje kilka metrów pod wodę i czekam kilka chwil
aż się sytuacja uspokoi...

**




MG do człowieka- kota: Facet trafił cię krytycznie szablą... w głowę... nie żyjesz !
Człowiek- kot: Ale ja mam przecież 9 żyć...
MG: Tak cię pierdolnął, że ci wszystkie 9 poszło...

**


Gracz - barbarzyńca: To ja wyciągam mój topór "tatowy"... (po ojcu)

**


Gracz do MG: Nie chce mi się już grać w te twoje przygody z breloczkami
z przywołaniem demona, zielonymi beretami z przyszłości i czarami z Mortal Kombat...

**


Wpis w karcie jednego z graczy:
Specjalne zdolności: Debil

**


Gracz: Nazywam się Bo, i nie lubię jak ktoś przekręca moje imię...




**




Gracz do kata: Ty, to prawda, że żona kata prowadziła w średniowieczu burdel ?




**




Gracz przy robieniu postaci wylosował bardzo słabe cechy.
Gracz do MG: Mogę grać łowcą ?
MG: Chyba Farmerem...




**
Gracz: To ja robię salto w tył, równocześnie wyciągając miecz,
i jeszcze zanim spadnę rzucam w gościa sztyletami 4 razy bo mam specjalizację w tej broni...




**




Złodziej: Atakuje tego rycerza rapierem...
MG: Kuj, kuj, kuj...

**

MG do gracza: Ja wiem, że ty grasz mroczno- tajemniczym magiem,
ale mogłeś się chociaż raz odezwać na sesji !
Gracz: A jak zamawiałem stolik w ciemnym kącie ?

**

Wojownik do rycerza: Co ty jesteś z zakonu Sierotki Marysi?

**

Miecz jednego z wojowników: Pogromca Wdów i Sierot - +2 do walki z kobietami, +4 do walki z dziećmi.

***

Przykład dwuklasowca: Rycerz - barbarzyńca

***

MG: Wyskakuje trol i was okrąża.

***

MG opowiada życiorys postaci gracza: Od kiedy pamiętasz byłeś niewolnikiem,
masz przy sobie tylko nóż kuchenny, który nazywasz sztyletem, worek po ziemniakach,
który nazywasz sakiewką i jakąś szmatę do podłogi, którą nazywasz ubraniem...

**



W gospodzie przychodzi do zapłacenia rachunku, jednak gracz nie ma pieniędzy...
Barman: A więc zapłacisz ?
Gracz: No, eee, aaa, taaa, nie mam, znaczy...
Barman: Johaaaan ! Dwie kawy dla pana !
Johan: Mocne ?
Barman: tak.
Johan wyciąga pałke.

***

Gracz: Można tego wampira nabić na pal, wiecie, do serca przez żołądek...

***

BN do maga: Taki z ciebie mag, że nie potrafisz zamienić śmietany w masło...

***

Wojownik chce kupić sobie magiczny przedmiot i rozmawia ze sprzedawcą.

Sprzedawca: Co cię panie interesuje ?
Gracz: No, jakiś miecz magiczny...
Sprzedawca: No mam tu taki jeden jednoręczny, rani martwiaki, golemy i kilka innych
potworów do zabicia których potrzebna jest magiczna broń... kosztuje jedynie 24000 złotych monet.
Gracz: ?????... A co mogę kupić za 570 zł. ?
Sprzedawca: Ćwieki do rękawicy...s

***

MG do gracza który beznadziejnie odgrywał postać rycerza: Czemu ty właściwie grasz rycerzem ?
Gracz: Bo ma fajną zbroję...

--

Charakterek
charakterek - Admin od spraw nieważnych · przed dinozaurami
hehe i Wy mi śmiecie mówić, że Onetowcy są za dłudzy echhh kto to przeczyta i streści??

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
munieck - Superbojownik · przed dinozaurami
Uwagi z dzienniczkow - wiadomo, niektore smieszne, niektore byly... standard

100 rzeczy których żaden mag nie chciałby usłyszeć od swego ucznia - moga wywolac usmiech

No i nowa (tak mi sie wydaje) porcja bojow MG z niesfornymi graczami - mnie sie zawsze podobaly

--
Alcybiades - pederasta, był bowiem filozofem; rzecz jasna filozof, skoro był pederastą.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Uffffffffffffff dotarlem do konca.

yaa
Yaa - Superbojownik · przed dinozaurami
Może być... Tylko o co chodzi z tymi Magami ?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kvak - Superbojownik · przed dinozaurami
"niektore smieszne, niektore byly"
Były? O, to znaczy, że moi nauczyciele są odtwórczy! :P

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
cliff - Superbojownik · przed dinozaurami
kfiatki z sesji rulez ;] tez czasami takowych doswiadczam niestety dawno nie gralem... pamietam jednak ze mielismy w druzynie krasnala ktory -jak twierdzil- ma dziadka zakletego w mlocie.. zdarzalo mu sie do tego mlota gadac ale najlepsze jaja byly jak tego niby-dziadka uciszal walac mlotem o chodnik. smiesznie to wygladalo ;]

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Tekst moajego MG: "jeżeli komuś nie odpowiada proponowana przez MG klasa społeczna, zawsze może zdać się na rzut kośćmi. Przypominam, 75% społeczeństwa stanową chłopi pańszcyźniani"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bart_007 - Superbojownik · przed dinozaurami

to z magami - fakt ciut dlugawe, ale genralnie warto bylo

--
Można już odłączyć respirator marzeń...

mamicha
mamicha - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Kwiatki super reszta taka sobie

--
Kto rano wstaje... ten cały dzień chodzi niewyspany
Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > Na dobry początek [a]
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj