Autostopowicz zatrzymuje na stopa cieżarówkę.
Pasuje mu trasa wozu.
Kiedy tak jadą w pewnym momencie ciężarówka zaczyna słabnąć, jedzie wolniej i wolniej..........
Kierowca zatrzymuje wóz i wysiada. Wchodzi na pakę i napier..la czymś po burcie wozu, rozlega sie straszny huk i zamęt.
Co kilka kilometrów ta sytuacja sie powtarza.
Zaciekawiony autostopowicz nie wytrzymał i pyta kierowcę : ...mistrzu co się dzieje ?
-Widzi pan ta ciężarówka ma tylko 4,5 tony ładowności , ja na pace wiozę 6 ton kanarków.........nie ma łatwo ..ta reszta musi fruwać.........
Pasuje mu trasa wozu.
Kiedy tak jadą w pewnym momencie ciężarówka zaczyna słabnąć, jedzie wolniej i wolniej..........
Kierowca zatrzymuje wóz i wysiada. Wchodzi na pakę i napier..la czymś po burcie wozu, rozlega sie straszny huk i zamęt.
Co kilka kilometrów ta sytuacja sie powtarza.
Zaciekawiony autostopowicz nie wytrzymał i pyta kierowcę : ...mistrzu co się dzieje ?
-Widzi pan ta ciężarówka ma tylko 4,5 tony ładowności , ja na pace wiozę 6 ton kanarków.........nie ma łatwo ..ta reszta musi fruwać.........