Właśnie buduja mi drogę więc non stop okolica zawalona jest wszelkiej maści sprzętem budowlanym. Robotnicy są wyjątkowi, ponieważ przez krótki okres urzędowania udało im się raz zepsuć kanalizę 2 razy prąd i 2 razy internet. Ale dzisiaj przeszli samych siebie, kiedy jechałem z ojcem ulicą, zauważyliśmy dwie koparki stojące naprzeciwko siebie i usłyszeliśmy nagle zgrzyt metalu o metal.
Okazało się ,że panowie urządzili sobie zabawę jak z reklamy snickersa i przepychali się łychami koparek.
Okazało się ,że panowie urządzili sobie zabawę jak z reklamy snickersa i przepychali się łychami koparek.