Koleżanka ma psa (beagla). Ostatnio sprzątała w kuchni - wycierała coś na górze szafek wiszących, pies oczywiście nadzoruje. Rzadko się na te szafki zagląda, więc i ścierka raczej brudna była. Zadzwonił telefon - rzuciła ścierkę na rant zlewozmywaka i poszła porozmawiać. W międzyczasie ścierka spadła ze zlewozmywaka do psiej miski. Koleżanka wróciła po pogadance a pies z miną męczennika żuje tą brudną ścierę - pani wrzuciła do miski więc trzeba zjeść...
Zwierzaki są rozbrajające
Zwierzaki są rozbrajające

--