-sony...
- Mam już 36 giga filmików skejterskich...
- Ehhh... Chciałbym mieć tyle filmików skejterskich... Skasowałbym je i miałbym 36 giga wolnego miejsca...
***
maxi: co słychać?
jula: tańczymy
jula: na nowy rok będziemy miały przedstawienie
jula: jezioro łabędzie będziemy tańczyć
jula: w stylu hip-hop
jula: ja na środku
maxi: oho! w samym środku!
jula: no, ale nie dlatego, że jestem najważniejsza...
jula: po prostu mylę prawe z lewym...
***
Dwóch Marsjan obserwuje swój statek kosmiczny, któremu całkiem odbiło. Macha bezładnie swoimi kamerami i antenami na wszystkie strony, trzęsie się, jeździ pół metra do przodu i do tyłu i strasznie buczy.
- Ty, co z nim się stało?
- Kojarzysz taką planetę "Ziemia"?
- No, kojarzę.
- Jest tam, na Ziemi, taka firma Microsoft...
***
kryzys nie laska, nie przejdzie obojętnie...
***
Zawsze mnie interesowało, dlaczego ludzie piją whisky z colą?
Kupa ludzi sieje jęczmień, dogląda go, modli się o dobrą pogodę, zbiera, przygotowuje trunek ściśle według starych receptur i zasad destylacji. Potem jeszcze leżakuje 18 lat w odpowiedniej temperaturze, wilgotności powietrza, w odpowiednich beczkach. Potem kupażowanie, cały proces jest niezwykle długotrwały i męczący... Powstaje whisky.
I wszystko po to, żeby jakiś pajac do niej coli nalał!
***
Językoznawcy planują wprowadzenie nowych przypadków do języka rosyjskiego:
Wybornik: Kogo? Gdzie?
Skierownik: Dokąd? Czym?
Dawalnik: Komu? W co?
Życzennik: Kogo by?
Pieszczotnik: Jak? Czym?
Wpadalnik: Z kim? Po jaki ch*j?
Zdradzalnik: Z kim? Dlaczego?
Posyłalnik: Na co? W co?
Przebieralnik: Za ile? Gdzie?
Łajalnik: Gdzie? A po co?
Papierośnik: Co? Z kim?
Maryśnik: Co? Gdzie? Kiedy? Z kim?
Niedowierzalnik: Poważnie? Serio?
Wydawalnik: Ile? Gdzie? A nie mogłem w domu posiedzieć?
Tępownik: E?
Upewnik: Jesteś pewien? Wypada? A może nie trzeba? Na pewno? A jak się nie uda?
Plotkarnik: O kim? O czym? Z kim?
Zaciekawnik: Co? Czyje?
Śmierdzielnik: KTO!?!?!?
Pijalnik: Będziesz?
Końcownik: Co, ty już?
Staralnik: Dobrze ci? A teraz?
***
Kłótnia małżeńska. Żona w zaawansowanej ciąży wściekła krzyczy:
- Jeśli nasze dziecko będzie podobne do ciebie, to będzie dla niego wielkie nieszczęście!
Na co mąż:
- A jeśli nie będzie podobne do mnie, to będzie dla ciebie wielkie nieszczęście!
- Mam już 36 giga filmików skejterskich...
- Ehhh... Chciałbym mieć tyle filmików skejterskich... Skasowałbym je i miałbym 36 giga wolnego miejsca...
***
maxi: co słychać?
jula: tańczymy
jula: na nowy rok będziemy miały przedstawienie
jula: jezioro łabędzie będziemy tańczyć
jula: w stylu hip-hop
jula: ja na środku
maxi: oho! w samym środku!
jula: no, ale nie dlatego, że jestem najważniejsza...
jula: po prostu mylę prawe z lewym...
***
Dwóch Marsjan obserwuje swój statek kosmiczny, któremu całkiem odbiło. Macha bezładnie swoimi kamerami i antenami na wszystkie strony, trzęsie się, jeździ pół metra do przodu i do tyłu i strasznie buczy.
- Ty, co z nim się stało?
- Kojarzysz taką planetę "Ziemia"?
- No, kojarzę.
- Jest tam, na Ziemi, taka firma Microsoft...
***
kryzys nie laska, nie przejdzie obojętnie...
***
Zawsze mnie interesowało, dlaczego ludzie piją whisky z colą?
Kupa ludzi sieje jęczmień, dogląda go, modli się o dobrą pogodę, zbiera, przygotowuje trunek ściśle według starych receptur i zasad destylacji. Potem jeszcze leżakuje 18 lat w odpowiedniej temperaturze, wilgotności powietrza, w odpowiednich beczkach. Potem kupażowanie, cały proces jest niezwykle długotrwały i męczący... Powstaje whisky.
I wszystko po to, żeby jakiś pajac do niej coli nalał!
***
Językoznawcy planują wprowadzenie nowych przypadków do języka rosyjskiego:
Wybornik: Kogo? Gdzie?
Skierownik: Dokąd? Czym?
Dawalnik: Komu? W co?
Życzennik: Kogo by?
Pieszczotnik: Jak? Czym?
Wpadalnik: Z kim? Po jaki ch*j?
Zdradzalnik: Z kim? Dlaczego?
Posyłalnik: Na co? W co?
Przebieralnik: Za ile? Gdzie?
Łajalnik: Gdzie? A po co?
Papierośnik: Co? Z kim?
Maryśnik: Co? Gdzie? Kiedy? Z kim?
Niedowierzalnik: Poważnie? Serio?
Wydawalnik: Ile? Gdzie? A nie mogłem w domu posiedzieć?
Tępownik: E?
Upewnik: Jesteś pewien? Wypada? A może nie trzeba? Na pewno? A jak się nie uda?
Plotkarnik: O kim? O czym? Z kim?
Zaciekawnik: Co? Czyje?
Śmierdzielnik: KTO!?!?!?
Pijalnik: Będziesz?
Końcownik: Co, ty już?
Staralnik: Dobrze ci? A teraz?
***
Kłótnia małżeńska. Żona w zaawansowanej ciąży wściekła krzyczy:
- Jeśli nasze dziecko będzie podobne do ciebie, to będzie dla niego wielkie nieszczęście!
Na co mąż:
- A jeśli nie będzie podobne do mnie, to będzie dla ciebie wielkie nieszczęście!
--
... bo ja mam dynamicznie przydzielane IQ... i należę do prowschodniego kolektywu!!!
Jak tu u was pięknie i wesoło! Mogę już iść?