Po nieprzespanej nocy zrodził mi się w mojej pokręconej główce pomysł na wyliczankę najdurniejszych, najśmieszniejszych i w ogóle najdziwniejszych elementów wyposażenia znanego inspektora. Jak zawsze, gra o złote kalesony, dla przykładu zacznę:
Dalej dalej poranna erekcja gadżeta!
Dalej dalej torrent gadżeta!
Dalej dalej głupkowaty uśmiech gadżeta!
Dalej dalej czkawka pijacka gadżeta!
Czekam na dalsze
Dalej dalej poranna erekcja gadżeta!
Dalej dalej torrent gadżeta!
Dalej dalej głupkowaty uśmiech gadżeta!
Dalej dalej czkawka pijacka gadżeta!
Czekam na dalsze
--
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich to robi...