Udał się był Czukcza, z rodziną, z wizytą do kolegi z wojska, Gruzina. Gospodarz zaprasza gości do stołu.
Czukcza siada przy stole na krzesło. Na kolana sadowi mu się żona, a na jej kolana siada dziecko.
- Czemuż tak siedliście, kolego?! – pyta Gruzin zaciekawiony.
- A kto postawił talerze jeden na drugi, ha?
czuw...
Czukcza siada przy stole na krzesło. Na kolana sadowi mu się żona, a na jej kolana siada dziecko.
- Czemuż tak siedliście, kolego?! – pyta Gruzin zaciekawiony.
- A kto postawił talerze jeden na drugi, ha?
czuw...
--
Prawicowy oszołom: Donku?! Dooonku, okazie zdrowia! Nie masz może na zbyciu nerki?