Jedziemy produktem koreańskiej motoryzacji o nazwie Lanos, Marek zwraca się do siedzącego obok właściciela auta, naszego stolarza Adama:
- Adaś, a wiesz, jak koreańczycy straszą dzieci?
Adaś nie wiedział, więc Marko uświadomił go dobitnie:
Dae - WOOOOO!!!!
- Adaś, a wiesz, jak koreańczycy straszą dzieci?
Adaś nie wiedział, więc Marko uświadomił go dobitnie:
Dae - WOOOOO!!!!
--
Śmierć samobójcom...