0. Pałac prezydencki, Maria poszła wyprowadzić Alika na spacer. W pokoju gwar, dym z cygar, debata trwa:
- Jarek, ja to słyszałem, że ty to z tą pielęgniarką takie rzeczy wyprawiasz...
-No co ty, to tylko plotki. A wiesz jak to jest z tymi plotkami... Wczoraj słyszałem na przykład, że Marysia to do ust bierze...
-Ale głupota...
-No właśnie... nie biorą... wiem k**wa, że nie borą!
1. Na świecie pewne są dwie rzeczy: śmierć i podatki. W Polsce aż cztery: śmierć, podatki, Listkiewicz w PZPN i kupcy na Stadionie Dziesięciolecia...
- Jarek, ja to słyszałem, że ty to z tą pielęgniarką takie rzeczy wyprawiasz...
-No co ty, to tylko plotki. A wiesz jak to jest z tymi plotkami... Wczoraj słyszałem na przykład, że Marysia to do ust bierze...
-Ale głupota...
-No właśnie... nie biorą... wiem k**wa, że nie borą!
1. Na świecie pewne są dwie rzeczy: śmierć i podatki. W Polsce aż cztery: śmierć, podatki, Listkiewicz w PZPN i kupcy na Stadionie Dziesięciolecia...
--
Praca może cię wpędzić do grobu... zwłaszcza jeżeli jesteś grabarzem...