Pierwsza część:https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=3&i=827226&t=827226
***
Hawkeye (ze szklanką świeżo wypędzonego bimbru w dłoni): 15 minut temu. To był bardzo dobry rocznik.
(thx :finalfin)
***
Hawkeye: Nie masz na sobie munduru!
Pielęgniarka: Gdzie?
Hawkeye: Może w moim namiocie za pięć minut?
***
Frank (wchodząc do Bagna): Chlew, burdel!
Hawkeye: Tutaj, sir!
Trapper: Jestem!
***
Hawkeye: Dlaczego mapy pola minowego nie są pod 'M'?
Radar: Bo są pod 'B'. Jak 'BUM'.
***
Hawkeye: Wygląda jak ciężarna kobza.
Trapper: Kobzy zachodzą w ciążę?
Hawkeye: Pewnie że tak, zaraz po tym, jak wydają te śmieszne dźwięki.
***
Generał Mitchell: Kim jesteście?
Margaret: Majorowie Burns i Houlihan, sir!
Generał Mitchell: Które jest które?
Hawkeye: To nieistotne, oni są wymienni.
***
Hawkeye (na sali operacyjnej): Przyślijcie mi Kubę Rozpruwacza! Kogokolwiek, kto umie się posługiwać nożem!
***
Ogłoszenie przez radiowęzeł: Z powodu grypy prosimy o powstrzymanie się przed całowaniem kogokolwiek, chyba że jest to absolutnie niezbędne.
***
Hawkeye (w czasie gry w pokera): Nie ruszać się!
Sidney: Co się stało?
Hawkeye: Jedna z kanapek właśnie się poruszyła.
***
Ogłoszenie przez radiowęzeł: Doktorzy Pierce i McIntyre proszeni są o powrót na konferencję. Potrzebują tam waszych pieniędzy.
***
Kapitan Pak (po tym, jak Hawkeye próbuje mówić po koreańsku): Daj mu węgiel i każ mu się położyć.
Hawkeye: To nie znaczyło "Witamy Cię w obozie?"
Pak: Nie, to było "Mój wujek cierpi na gazy z powodu jedzenia kapusty".
(Hawkeye próbuje coś innego po koreańsku)
Pak: Przykro mi to słyszeć.
Hawkeye: Co?
Pak: Twój wujek, cierpiący na gazy, jest teraz w ciąży.
***
Radar (przez telefon): Bardzo dużo pocisków ląduje w pobliżu, mógłbyś się dowiedzieć, kto strzela? WY? Posłuchaj, koleś, my tu mamy szpital! Jak byś się czuł, gdybyśmy zaczęli strzelać w was pacjentami!?
***
Hawkeye (ze szklanką świeżo wypędzonego bimbru w dłoni): 15 minut temu. To był bardzo dobry rocznik.
(thx :finalfin)
***
Hawkeye: Nie masz na sobie munduru!
Pielęgniarka: Gdzie?
Hawkeye: Może w moim namiocie za pięć minut?
***
Frank (wchodząc do Bagna): Chlew, burdel!
Hawkeye: Tutaj, sir!
Trapper: Jestem!
***
Hawkeye: Dlaczego mapy pola minowego nie są pod 'M'?
Radar: Bo są pod 'B'. Jak 'BUM'.
***
Hawkeye: Wygląda jak ciężarna kobza.
Trapper: Kobzy zachodzą w ciążę?
Hawkeye: Pewnie że tak, zaraz po tym, jak wydają te śmieszne dźwięki.
***
Generał Mitchell: Kim jesteście?
Margaret: Majorowie Burns i Houlihan, sir!
Generał Mitchell: Które jest które?
Hawkeye: To nieistotne, oni są wymienni.
***
Hawkeye (na sali operacyjnej): Przyślijcie mi Kubę Rozpruwacza! Kogokolwiek, kto umie się posługiwać nożem!
***
Ogłoszenie przez radiowęzeł: Z powodu grypy prosimy o powstrzymanie się przed całowaniem kogokolwiek, chyba że jest to absolutnie niezbędne.
***
Hawkeye (w czasie gry w pokera): Nie ruszać się!
Sidney: Co się stało?
Hawkeye: Jedna z kanapek właśnie się poruszyła.
***
Ogłoszenie przez radiowęzeł: Doktorzy Pierce i McIntyre proszeni są o powrót na konferencję. Potrzebują tam waszych pieniędzy.
***
Kapitan Pak (po tym, jak Hawkeye próbuje mówić po koreańsku): Daj mu węgiel i każ mu się położyć.
Hawkeye: To nie znaczyło "Witamy Cię w obozie?"
Pak: Nie, to było "Mój wujek cierpi na gazy z powodu jedzenia kapusty".
(Hawkeye próbuje coś innego po koreańsku)
Pak: Przykro mi to słyszeć.
Hawkeye: Co?
Pak: Twój wujek, cierpiący na gazy, jest teraz w ciąży.
***
Radar (przez telefon): Bardzo dużo pocisków ląduje w pobliżu, mógłbyś się dowiedzieć, kto strzela? WY? Posłuchaj, koleś, my tu mamy szpital! Jak byś się czuł, gdybyśmy zaczęli strzelać w was pacjentami!?
--
momentalnie ne przitomni