Zapytano T., czy spisuje swoje, nieraz przecież celne, powiedzenia.
Odparł:
- Najciekawsze z nich przemilczałem.

*****

Kiedy rozeszła się wieść, że pewien mierny aktor wyskoczył z okna wieżowca, T. powiedział:
- Popełnił samobójstwo z miłości do siebie.

*****

Oglądając transmisję telewizyjną z pogrzebu pewnego polityka, T. powiedział:
- Biedaczek zginął pod ciężarem orderów.

*****

Rozmowa dotyczyła zamożności.
- Całe moje bogactwo - powiedział pewien dorobkiewicz pokazując pierścień z brylantami na palcu - noszę ze sobą.
- A ja w sobie - rzekł spokojnie T.

*****

Zastanawiano się nad definicją słowa "doświadczenie".
- Doświadczenie - powiedział T. - to rejestr popełnionych przez nas błędów.

*****

Źródło: "Klasztor dla ateistów albo rozważania pana T." - Eugeniusz Iwanicki
Pozdrawiam,

Jak zawsze zacne.

To uśmiecham się ja - doświadczona kobieta...

hmmmm.musze kupić sobie tą książkę

zwłaszcza zacny przedostatni bardzo

TĘ książkę