Zwierzątka urządziły popijawę. Każdy mógł przyjść pod warunkiem, że przyniesie jakiś sprzęt. Naschodziło się zwierza wszelakiego. Leje się samogon, wóda, wino, miód, likiery, żubrówka, spiryt i piwska od metra. Nagle podnosi się gwar, wchodzi kret...
- Wypad!
- Spierdala;!
- Do domu, łachudro!
- Pal wroty, chu;u!
itd.
Poszedł.
- Czemu go wyrzuciliście? - pyta jeden z nowicjuszy
- Cwaniaczek, kurew jego parchata mać, zawsze z metanolem przychodzi...
arbeitt...
- Wypad!
- Spierdala;!
- Do domu, łachudro!
- Pal wroty, chu;u!
itd.
Poszedł.
- Czemu go wyrzuciliście? - pyta jeden z nowicjuszy
- Cwaniaczek, kurew jego parchata mać, zawsze z metanolem przychodzi...
arbeitt...
--
ryćk'n'rotfl