Do założenia tematu natchnął mnie pewien jegomość, który zaczepił mnie ostatnio na dworcu. Cytuję:
-"Kierowniku.. Piździawka straszna... Poratuj na nalewkę, to będę mógł się na*ebać i odwiozą mnie na Kolską (wytrzeźwiałka)... Ogrzeję się przynajmniej..."
Normalnie nie daję (wolałbym kupić mu coś do jedzenia), ale facet ujął mnie swoją szczerościa i zamiarami...
Drugi ciekawy przykład, to dwóch młodzieńców siedzących na dreptaku w Mielnie. Siedzieli umalowani od stóp do głów czarna pastą (do butów ??), z karteczką; "Zbieramy na powrót do Afryki..."
A Wy, drodzy bojownicy ?? Zaobserwowaliście jakichś innych pomysłowych "zbieraczy" ??
Spokojnego popołudnia...
--
Kupię wszelkie pamiątki związane z Wieluniem (woj. Łódzkie) - przede wszystkim przedwojenne pocztówki.