Koleżka mi opowiadał, choć nie chce mi sięwierzyć. Nie wiem też, czy tu to było, ale co tam.
Podobnież dwóch typów się ujarało i postanowiło pojeździć autkiem po rondzie, ale do tyłu. Nie mogło być inaczej - przydzwonili w przód auta innego typa. Zjawiła się policja, kolesie w szoku, aż w końcu mundurowy podchodzi do nich i mówi:
- Ten co w was walnął jest tak pijany, że mówi, że jeździliście tyłem po rondzie!!!
Wiarygodne?
Podobnież dwóch typów się ujarało i postanowiło pojeździć autkiem po rondzie, ale do tyłu. Nie mogło być inaczej - przydzwonili w przód auta innego typa. Zjawiła się policja, kolesie w szoku, aż w końcu mundurowy podchodzi do nich i mówi:
- Ten co w was walnął jest tak pijany, że mówi, że jeździliście tyłem po rondzie!!!
Wiarygodne?